forum Grupy użytkowników Świat książek
Czytelnicze podsumowanie roku 2015
odpowiedzi [279]
22 książki, wiem to żaden rekord ;)
Najbardziej mną szarpnął Stanisław Srokowski i jego trylogia Ukraiński kochanek , Zdrada , [bookCover]141682|Ślepcy idą do nieba[/bookCove
pochłonęła zupełnie Na wschód od Edenu
A największe rozczarowanie to
W zeszłym roku udało mi się przeczytać 50 książek! ;)
"Udało", bo w międzyczasie zdałam egzamin zawodowy, obroniłam pracę licencjacką, zaczęłam dziennie studia magisterskie i pracę na pełen etat w zawodzie.
Ufff, było ciężko wcisnąć każdą lekturę ale nie żałuję. Nawet gniotów, ponieważ niemiły posmak bo każdym literackim zawodzie wynagrodziły mi zaskoczenia 2015roku:
http://lubimyczytac.pl/polka/3095237/52-ksiazki---2015/szczegoly
kilka jeszcze muszę skończyć - jedne dlatego że niespecjalnie mi przypadły do gustu - inne dlatego że są cudne i żal mi skończyć - jak np. wschód Stasiuka - delektuje sie nim jak moge ale koniec niestety nadchodzi nieuchronnie - polecam wszystkim aby wybrali sie w tę podróz:)
A ja nie wiem ilę przeczytałem, zdaje się, że grubo ponad setkę raczej. Nie wyznaczam sobie żadnych limitów, ani nie robię planów. Książki kupuję i czytam po prostu, nie zastanawiam się, czasem jedną łyknę w nocy, czasem inna zajmie mi parę dni. Mam na półce ok. setki nieprzeczytanych - czekają na swoją kolej, są tam np. pozycje tworzące jakiś cykl, gdzie czekam na tom...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
W 2015 roku przeczytałam zaledwie (+/-) 30 książek. Ale obiecuję sobie że w tym roku będzie lepiej :)
Te najlepsze to:
1.I nie było już nikogo. - Agatha Christie
2.Carte blanche - Jacek Lusiński
3.Spóźnieni kochankowie - William Wharton
4.Alicja i Lustro Zombi - Gena Showalter
A największe rozczarowania to:
1.Samotność w sieci. Tryptyk - J.L. Wiśniewski
2.Buszujący w...
Ja w tym roku nie miałam żadnego planu czytelniczego i udało mi się przeczytać 104 książki po raz pierwszy i wrócić do kilku ulubionych. W 2016 r. też nie narzucam sobie minimalnej ilości pozycji, ale miło by było, gdyby udało mi się sięgnąć po podobną liczbę, co w tym już minionym :).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Stawiałam na 52 książki, a udało mi się przeczytać 58 pozycji.
Jestem zadowolona, ale mam ambitny plan, żeby ten wynik w nowym roku podwoić :) Do tej pory moim rekordem jest wynik z 2013 roku, kiedy to udało mi się przeczytać aż 99 pozycji. Zobaczymy, co będzie za rok!
Książek przeczytałam około 60 (+/- możliwe błędy statystyczne i książki naukowe) i stwierdzam, że takie wyznaczanie sobie jak największej ilości pozycji wcale nie jest najlepszym pomysłem. Nie raz miałam zadyszkę, zdarzały się chwile, gdy z tego powodu nie mogłam spojrzeć na żadną książkę, albo wręcz przeciwnie - choć powinna czytać pozycje potrzebne w mojej pracy...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto