-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Cytaty z tagiem "wiek" [205]
[ + Dodaj cytat]
- Pójdziemy dzisiaj wszyscy do pani Eulalii. Powiemy jej o tym. Może ona coś wie o...
- O twoim pradziadku?- spytał drwiąco Tasiemiec.-Sorry, stary. Ona na pewno jest starsza od węgla, ale twój pradziadek, gdyby żył, to miałby ponad sto lat, a to już jest pokład dolnej kredy...
Tysiąc lat to naprawdę dużo. Jesteś jeszcze młoda, więc wieczność wydaje ci się kusząca. Jednak kiedy już się jej zazna, słodycz zamienia się w gorycz.
Прага же была подобна старой и мудрой волшебнице, что умеет притворятся молодой, но не видит в том нужды, сохраняя свою красоту в любом возрасте.
[Praga była jak stara i mądra czarodziejka, która wie, jak udawać młodość, ale nie widzi takiej potrzeby, zachowując swoje piękno w każdym wieku.] tłum. tsanstara
s.236.
- Nie mów do mnie "pani"! - zaprotestowała Gabrysia. - Nie teraz, kiedy... znów poczułam się bardzo młodo.
-Bardzo młodo? - zdziwiła się Elka - Dlaczego?
Gabrysia roześmiała się z tego jej zdziwienia.
- Ja wiem, że to nieprawdopodobne - przyznała - Ale naprawdę w środku wciąż mam tylko siedemnaście lat. Wiesz, czasem patrzę w lustro i nie mogę się nadziwić, że tak mi się ten... kostium marszczy pod oczami! - tu obie, Elka i Gabrysia wybuchnęły śmiechem, poklepując się nawzajem po łopatkach.
Wszyscy uwierzyliśmy, że musimy albo powinniśmy. Okłamano nas. To bez znaczenia, ile masz teraz lat. Zapragnij wolności i sięgnij po nią.
Jeszcze się nie starzeję, ale już nie jestem młody. Może to dobry wiek. Ale nie mam co z nim począć.
Uczciwość człowieka blednie z wiekiem. Coraz lepiej się kłamie, więc kłamie się coraz więcej. Przede wszystkim o sobie.
Powiadają, że w pewnym wieku jest już zbyt późno na miłość. To nie tak, że nie da się już kochać, bo się da. Ale są to już inne miłości, chłodniejsze jak przygasły popiół. Są tacy, co ten stygnący żar próbują rozdmuchać; taki ogień bucha jednak tylko na chwilę, a dmuchający może poparzyć sobie usta.
Niezależnie od wieku na śmierć się nie przygotujesz i zawsze będziesz mieć za małe serce by pomieścić w nim taki smutek.
Och, z jakim niezrozumieniem patrzymy na nasze dzieci, kiedy widzą w nas wyleniałe, niesyte bestie, popsute mechanizmy, cieknące naczynia. W środku jesteśmy nadal młodym chłopakiem z ambicjami, który jedzie do wielkiego miasta z jednym tylko zawiniątkiem; jesteśmy młodą, niebrzydką dziewczyną, która mówi sobie: Och, życie, jeszcze zobaczymy, kto kogo!