-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "ucieczka" [410]
[ + Dodaj cytat]- Życie przecieka wam między palcami. Gubicie dobre chwile. A tylko one się liczą. Dobre chwile...- westchnęła. - Potem tylko je się pamięta. Wszystkie złe znikają, rozbryzgują się, odchodzą w niebyt. Chyba że zabraknie dobrych chwil, a tego nie chciałabym dla was.
Chciała uciekać. Ale dokąd? Jakie miejsce znajdowało się poza zasięgiem zła?
Dawno temu, na początku historii ludzkości, strach był bardzo użyteczną emocją, ponieważ ludzi przez cały czas otaczały zagrażające życiu czynniki. Strach przydaje nam się w dalszym ciągu, ponieważ pomaga ocalić życie ucieczką lub podjąć inne kroki, kiedy ktoś nas zaatakuje lub będzie nam groził.
Życie naprawdę polegało na nieustannej ucieczce. I ograniczaniu rzeczy, które mogły cię zabić.
(...) To było szalone, ale umysł ludzki tak właśnie działa. Za wszelką cenę i na wszystkie sposoby chce uciec przed bolesną prawdą.
Bo rodzina to nie tylko więzy krwi. To także wspólne przeżywanie złych i dobrych rzeczy, nieustające wsparcie, gotowość do poświęceń i wychodzenie z mroku, który czasami pochłania człowieka i wydaje się, że nie ma od niego ucieczki.
Prawdę mówiąc, nie spodziewałam się, że ucieknę przed moimi demonami, nie byłam aż taka głupia. Ale intuicja mi podpowiadała, żeby znaleźć się jak najdalej i nie zaprzątać sobie nimi głowy, jak długo się da. Tak czy inaczej odkładanie w czasie ma jednak swoją cenę.
Kiedy ludzie chcą przejść na drugą stronę granicy, nie zostawiają za sobą czegoś dobrego, (...). Uciekają przed czymś złym. Czasami bardzo złym.
Nie wystarczy postępować właściwie ani powstrzymywać się od grzechu w czynach i słowach. Myśli również podlegają osądowi; zatem nie ma ucieczki od grzechu.
Ona ujrzała w nim ucieczkę od swoich grzesznych skłonności i przez chwilę dzięki niemu oddychała czystym powietrzem, w którym istnieją tylko fakty - a rozwiewają się wszelkie lęki, zahamowania i neurozy. Subtelna, nieuchwytna siła, która pchała ją ku autodestrukcji i zadawaniu sobie cierpienia, została skierowana na samodoskonalenie.