-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "przysługa" [15]
[ + Dodaj cytat]Wcześniej czy później płaci się za przysługi i to więcej niż są warte.
Patrzyła na mnie tak, jakby całe jej życie zależało od jednego cieplejszego słowa. Uległem pokusie. Dobre słowo jest łatwą przysługą niewymagającą ani krzty poświęcenia, a czasem wartą więcej niż prawdziwy dobry uczynek.
Wyświadczone usługi zostają często w przedpokoju, podejrzenia zaś wchodzą do gabinetu.
- Potrzebuję twoich usług - powtórzył [Jacen].
- Nie wierzę ci - pokręciła głową Lavint (...) - Bardzo dobrze pamiętam, co powiedziałeś: "Nigdy nie współpracuję dłużej z kimś, kto sprzedaje Kushibanów".
- "Sprzedaje własnych kompanów" - poprawił ją Jacen. (...) - Sytuacja uległa zmianie.
- A razem z nią etyka. Gratulacje! Mówisz jak prawdziwy przemytnik.
Przed kilkoma dniami zaproponowałam pewnej cherlawej staruszce, że poniosę jej chwilę zakupy, a ta po wszystkim obdarzyła mnie takim spojrzeniem, jakbym nie zaniosła jej siatek w dół ulicy, tylko ją samą poniosła przez życie.
Nie ma bardziej zdradzieckiego ciosu od niewczesnej i nieproszonej przysługi.
- Z tą windykacją, generalnie rzecz biorąc, świetnie nam poszło - pochwalił Nefrytowski. - Wprawdzie dla nas tym razem tylko dziesięć procent, bo to przysługa dla znajomych, ale robota lekka, łatwa i przyjemna. A do tego zero ryzyka. Bo co to dla was kilka dziurek.
- Gadaj za siebie - odwarknął Igor. - Że coś nas nie zabija, to nie znaczy, że nie boli. No i na wampirach każda taka rana goi się przez wiele miesięcy.
Chodziło zapewne o to samo - oddawanie przysług, spłacanie długów zaciągniętych przed laty. Zabawne, jak niewiele różni taką przysługę od zemsty.
W dzieciństwie słyszałem relacje o tym, jak to delfiny ratowały tonących, utrzymując ich na powierzchni, by w końcu doholować do brzegu. Ostatnio naukowcy od biologii morza postanowili przyjrzeć się problemowi bliżej. Jedynym wnioskiem tych badań było twierdzenie: delfiny lubią się bawić. Okazało się, że delfiny odholowują mniej więcej tylu tonących w stronę plaży, co w przeciwną... „Nie miałem już sił, do plaży zostało jakieś dwadzieścia metrów, kiedy nadpłynął ten pierdolnięty delfin...”.