-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "czucie" [22]
[ + Dodaj cytat]
Problem z mózgami najwyraźniej jest taki, że jak w nie spoglądasz, to odkrywasz, że nikogo tam nie ma. Żadna część mózgu nie jest myślicielem, który doprowadza do myślenia, czującym, który doprowadza do czucia, a i mózg jako całość niespecjalnie nadaje się do tej nadzwyczajnej roli. To śliski temat.
Czy mózgi myślą? Czy oczy widzą? Czy to ludzie myślą swoimi mózgami i widzą swoimi oczami? Czy to jakaś różnica?
Nieważny mózg i jego skojarzenia, jego refleksje, analiza symboliki, zapał. Ważne, co robisz, dokąd idziesz, czy się ruszasz.
Lubię kicz (...). Ośmielę się nawet stwierdzić, że jakakolwiek emocja w dzisiejszym świecie jest kiczem. Czucie, samo w sobie, nie jest zbyt t r e n d y.
Im więcej wiesz, tym bardziej czujesz, jak grunt usuwa ci się spod nóg. Im więcej wiesz, tym mocniej czujesz, jakim jesteś ignorantem. A ci, którzy są naprawdę mądrzy, stają się ignorantami. Stają się prości jak dzieci lub prości jak idioci.
Jedyne, o czym myślę, to on.
Jedyne, co czuję, to on.
Jedyne, czego chcę, to on.
Myśl o tym, by kogoś dotknąć, przynosi ze sobą cały świat wspomnień, uczuć, przypływ mocy, jakiego doświadczam tylko przy kontakcie ze skórą podatna na działanie mojej.
Człowiek, który pracuje własnymi rękami, wierzy w to, co może poczuć i czego może dotknąć [s. 81].
Wszystko zaczyna się w głowie – wszelkie wizje, marzenia i kreowanie celów. To tutaj jest pierwszy impuls i to stąd wypływają nasze myśli a wśród nich decyzje, które kształtują zewnętrzny świat człowieka.
Kiedy czujesz się dobrze,kreujesz to,czego pragniesz.
Kiedy czujesz się żle,kreujesz to,czego pragniesz uniknąć.
A jednak czułem się źle w swojej skórze. Nie wiedziałem jak poruszać się, żeby jej nie czuć, albo żebym ją czuł możliwie jak najmniej (...). A ponadto organizm, który zacząłem odczuwać jako coś uciążliwego, przykrego, coś, co było mną i co mną nie było. Nieprzyjemność bycia i nuda, wbrew mnie, wbrew mojej filozofii prostej i rudymentarnej, nuda i nieprzyjemność owładnęły mną, wniknęły w moją istotę mimo mnie, wbrew mnie, mimo puklerza nie-myśli.