-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Cytaty z tagiem "choroba" [728]
[ + Dodaj cytat]Doświadczenie raka nauczyło mnie też doceniać mądrość ukrytą w pokornych codziennych działaniach ludzi na całym świecie. Po tylu latach, które przeżyłem jako „człowiek z żelaza”, skoncentrowany na osiągnięciach zawodowych, musiałem spojrzeć w oczy śmierci, by docenić to, co mają do zaoferowania tak zwani gorzej sobie radzący ludzie.
Przemysł farmakologiczny to biznes, którego zadaniem jest utrzymywanie chorób i zarządzanie objawami. Motto sprzedawców w tej branży brzmi: wyleczony pacjent to stracony klient.
Choroba daje ludziom >>zezwolenie<< na robienie rzeczy, które w innych okolicznościach byłyby im zabronione. Choroba pozwala powiedzieć >>nie<< nieprzyjemnym ciężarom, obowiązkom, pracom, albo żądaniom innych ludzi. Może służyć jako zezwolenie, by robić to, co się zawsze chciało, ale na co nie było czasu. Może dać czas na refleksję, medytację, na wykreślenie nowego kursu życia. Może być wytłumaczeniem niepowodzenia. Może ułatwić żądanie i przyjęcie miłości, wyrażenie swoich uczuć, czyli sprawić, żeby człowiek stał się bardziej uczciwy. (…) Ponieważ choroba fizyczna budzi współczucie przyjaciół i krewnych, bywa że staje się okazją do zyskania miłości czy opieki.
Choroba nie pojawia się nigdy za karę, jest wpisana w ludzką naturę, często nie mamy wpływu na fakt jej pojawienia się i możemy jedynie zaakceptować, że nam się przytrafiła.
Im więcej ostrzeżeń, tym mniejsze ryzyko zachorowań.
Jedynym sposobem, aby kontrolować jedną chorobę jest inna choroba.
Jestem chora, ale nie dlatego, że się rozstaliśmy, lecz dlatego, że nie mogę Ci powiedzieć, jak bardzo Cię kocham.
Drogi Panie Doktorze: czuję się bardzo chora. W moim żołądku jest serce, które pulsuje i szydzi. Nagle proste rytuały nie chcą ciągnąć wozu codzienności, jak uparty koń.
Stała zamyślona, patrząc przez gałęzie dębu. Jej słabe, chore, opuchnięte ręce skryte w czarnych rękawiczkach, ręce, które przez całe życie znajdowały sobie zajęcia, sprawy, zadania do wykonania, teraz mogły jedynie trzymać się kurczowo jedna drugiej, pokręcone, nieudolne, bezradne.