Nie chcę znać tej woni. Lecz już chrapami rozdętymi Węszę twój mokry, chłodny zapach, Gdy znów nurtować będę w krzakach Świeżego bzu na wolnej ziemi. O, jakie salwy aromatu Zagrzmią z gałęzi twych kwitnących, Z pąków na wiwat pękających, Na zazdrość i na dziw armatom, Armatom tobą umajonym, Grzmocącym hordy rozgromione Tych zbirów, łotrów, szuj, psubratów, Szubrawców, rozbójników, katów - A to nie tylko o gestapo, O "hitlerowcach" czy "rasistach" Ta komplementów krótka lista. I wy, warszawskie psy, w dniu kary Psi obowiązek swój spełnijcie, Zwyjcie się wszystkie i zbiegnijcie Straszliwie pomścić swe ofiary. Za psy bombami rozszarpane, Za zmarłe pod strzaskanym domem, Za te, co wyły nad swym panem, Drapiąc mu ręce nieruchome; Za te, co z wdziękiem beznadziejnym Łasiły się do nieboszczyków, Za śmierć szczeniaczków, co w piwnicy Jeszcze bawiły się w koszyku; Za biegające rozpaczliwie, Pozostawione po mieszkaniach, W dymie duszące się, półżywe, Pamiętające o swych paniach; Za nastroszonej za wierzące, Że człowiek wróci - bo pies czeka: I tak, w pozycji czekającej, Siadł ufny pies na grób człowieka; Za wzrok błagalny, przerażony Tumultem, trzaskiem, pożarami, Za psy, co same pazurami W ogrodach ryły sobie schrony - Za wszystkie męki i niedole, Własne i tych, co was kochali Śród wspólnych ścian i śród rozwalin, Zwyjcie się, bracia, na Psie Pole! Niechaj w was wściekłe piany wzbiorą I hurmem w trop zdyszaną sforą, W trop, kiedy z Polski będą dymać I tylko pludry w garści trzymać! O cegły gruzów kły wyostrzcie I o zbielałe ludzkie koście, A gdy ich dopadniecie - skoczcie Do grdyk, brytany, do gardzieli! Ostrymi kłami wgryźć się, szarpnąć, By nie zdążyli, hycle, charknąć! Do grdyk, wilczyce! A pazury W ślepia! by nawet nie mrugnęli. A powalonych niech opadną Wojska pomniejszych psów-mścicieli, Niech ich poszarpią na kawały, Żeby i matki nie wiedziały, Gdzie szukać rozwłóczonych cząstek!. Bo nasze - też nie znajdywały Główek Swych dzieci, nóżek, piąstek..
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Cierpię, gdy nie ma cię przy mnie. Czuję ból w miejscu, gdzie powinno bić moje serce. Nie wiem, jakim będę mężczyzną, lekarzem, mężem i wiem, że rzadko mówię ci słowa, które chciałabyś usłyszeć, ale wiem, że cię kocham. Całym sobą. Jesteś spoiwem, dzięki któremu wszystko się jakoś trzyma. Spędź ze mną wieczność. Wyjdziesz za mnie? Proszę...
Dbaj o siebie (...). Masz kochać. Masz przetrwać. Czasami śmiej się, czasami płacz. Czasami coś ci się uda, czasami nie, ale zawsze idź do przodu (...). I przez cały czas pamiętaj, że twoja matka cię kocha.
Podam przykład ze świata zwierząt, co prawda skrajny. Ryby głębinowe z gatunku matronicowatych. Samiec i samica, gdy się wreszcie w odmętach odnajdą, nie chcą się rozstać już nigdy, bo bezdenna jest samotność na dnie oceanu...Samiec składa głęboki pocałunek na ciele samicy i tak już pozostaje. Wgryza się w nią i z nią zrasta. Jego układ krwionośny podłącza się do krwiobiegu wyb...
RozwińInne cytaty z tagiem ludzie
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Grzeczny i układny Tom z pewnością nie zawiódłby zaufania swego protektora i nie roztrwonił tych pieniędzy. Normalny Tom zrobił to z radością.
-Problemem nie jest zarabianie pieniędzy samo w sobie (...). Problemem jest zarabiać je, robiąc coś, czemu warto poświęcić całe życie.
Czasem są koszty, których nie da się spłacić pieniędzmi.