Kiedy była małą dziewczynką, chciała być sklepową albo paleontologiem. Pewnie dlatego ukończyła wrocławską ASP (Akademia Sklepowych i Paleontologow). Logiczną konsekwencją tego wyksztalcenia jest to, że igłą i nitką uszyła kilkanaście książek i kilka nagród. Kiedy nie ma pod ręką szmatek, pracuje jako poeta albo tłumacz, a czasem kaligraf. Pracowałaby może więcej, gdyby nie kot, który kładzie się na jej stole w czasie pracy, ogrzewa pod żarówką lampy i kradnie całe swiatło.
Bardzo lubi być Zosią Samosią, dlatego najchętniej tworzy książki autorskie: Abecadlik i Zagadki od Sasa do Lasa, ktore uhonorowane zostały główną nagrodą w II edycji konkursu Świat Przyjazny Dziecku organizowanego przez Komitet Ochrony Praw Dziecka.http://
Psy od wieków były najwierniejszym przyjacielem człowieka. Są duże i małe. Mają długa i krótką sierść. Mieszkają z nami w domu. Często pomagają nam w pracy, ratują życia, opiekują się nami.
„Mały atlas psów (i szczeniaków)” to książka idealna dla małych miłośników tych czworonogów. Jej strony są kartonowe, a rogi zaokrąglone dlatego jest bezpieczna dla najmniejszych czytelników. Zawiera ona opis 17 piesków i szczeniaków. Są to zarówno opisy dotyczące wyglądu danego pieska jak również osobiste historie autorów. Tak! Autorzy znają każdego z tych pupilków.
Całość napisana jest z humorem. Ilustracje zawarte w książce są duże i kolorowe. Oprócz zdjęcia prawdziwego psa znajdują się tutaj również ilustracja maskotki przedstawiającą daną rasę. Nie brakuje rysunków wykonanych różnymi technikami jak np. akwarelami. Dzięki czemu książka może być świetnym narzędziem do tego by samemu narysować, namalować swojego ulubionego pieska.
Znajduje się tutaj również duży rysunek psa przedstawiający jego budowę. To co najbardziej przykuło naszą uwagę to psie zawody. Pies sportowiec, ratownik, tropiciel … to tylko niektóre z nich, a jeśli chcecie poznać pozostałe koniecznie sięgnijcie po tę „Małą encyklopedię psów (i szczeniaków). Jest to już piaty album autorstwa Ewy i Pawła Pawlaków.
Jestem wierną fanką atlasów Ewy i Pawła Pawlaków. Przeczytaliśmy wszystkie poprzednie, na zorzynku rzeżuchowcu młody uczył się artykulacji, gdy miał dwa lata ;),więc z zaciekawieniem sięgamy po nowości w tej serii. "Mały atlas psów (i szczeniaków) trzyma poziom. Formuła jest taka, jaką znamy z poprzednich książek - piękne wycinankowe ilustracje, anegdoty z życia autorów i ich przyjaciół o psach i niezbyt nachalnie przemycone parę ciekawostek o psach i psich zawodach.
Dzieci polubiły część o psach i lubią do niej zaglądać.