Kiedy była małą dziewczynką, chciała być sklepową albo paleontologiem. Pewnie dlatego ukończyła wrocławską ASP (Akademia Sklepowych i Paleontologow). Logiczną konsekwencją tego wyksztalcenia jest to, że igłą i nitką uszyła kilkanaście książek i kilka nagród. Kiedy nie ma pod ręką szmatek, pracuje jako poeta albo tłumacz, a czasem kaligraf. Pracowałaby może więcej, gdyby nie kot, który kładzie się na jej stole w czasie pracy, ogrzewa pod żarówką lampy i kradnie całe swiatło. Bardzo lubi być Zosią Samosią, dlatego najchętniej tworzy książki autorskie: Abecadlik i Zagadki od Sasa do Lasa, ktore uhonorowane zostały główną nagrodą w II edycji konkursu Świat Przyjazny Dziecku organizowanego przez Komitet Ochrony Praw Dziecka.http://
Prześliczna seria atlasów zwierzęcych państwa Ewy i Pawła Pawlaków. Pierwsze popularnonaukowe książeczki dla najmłodszych wydane na grubych kartonowych stronach.
Po arcypięknym atlasie motyli doczekaliśmy się atlasu ptaków.
Prawdziwe cudo.
Posiada konstrukcję podobną jak kiedyś w szkole robiło się samodzielnie zielniki.
Na start mamy tu ponad 20 gatunków ptaków, między innymi takie jak szpak, kopciuszek, sikora, słowik rdzawy, sroka, wilga, dzięcioł zielony i inne.
Każdy ptaszek poparty jest bogatym opisem,
akwarelową ilustracją, zdjęciem ,odręcznie wykonanym kolażem ze skrawków materiału, gałganków, sznurków, patyczków itp., rysunkami dziecięcymi Hani Cisło.
Melanże z materiałów plastycznych są wielowymiarowe. Ma się istną ochotę dotknąć i pogłaskać te ptaszki .Sprawiają wrażenie żywych.
Atlas zawiera mnóstwo ciekawostek o skrzydlatych przyjaciołach np. ,że kopciuszek najchętniej zasiedla ruiny, szpak jest bardzo hałaśliwy, największym przysmakiem dla dzięcioła zielonego są mrówki i wydaje on odgłosy, jakby cały czas się śmiał. Sójka odżywia się podobnie jak dzik żołędziami, połyka je w całości, rozmacza i wypluwa ,po to, by zjeść je po raz drugi.
Możemy nauczyć się też odróżniać wróbla od mazurka.
To tylko kilka przykładów.
Reszty dowiecie się studiując ten niezwykły atlas. Jest jedyny w swoim rodzaju. Gwarantuję, że drugiego takiego atlasu ptaków nie spotkacie nigdzie.
Zachęcam żeby z dziećmi założyć zeszyt obserwacji ptaków i robić codzienne zapiski. Może podpatrzycie ,które gatunki odwiedzają wasze karmniki, co lubią najbardziej konsumować albo kiedy przylecą pierwsze bociany z ciepłych krajów w tym roku. Wszystko zależy od waszej kreatywności i inwencji dzieciaków. Aparaty albo smartfony w dłoń do zdjęć, farbki, kredki, brulion i odrobina zapału.
Moje maluchy aż się palą do takich rzeczy i nie jest to słomiany ogień. Przypuszczam, że nie tylko one jedyne tak myślą.
Psy od wieków były najwierniejszym przyjacielem człowieka. Są duże i małe. Mają długa i krótką sierść. Mieszkają z nami w domu. Często pomagają nam w pracy, ratują życia, opiekują się nami.
„Mały atlas psów (i szczeniaków)” to książka idealna dla małych miłośników tych czworonogów. Jej strony są kartonowe, a rogi zaokrąglone dlatego jest bezpieczna dla najmniejszych czytelników. Zawiera ona opis 17 piesków i szczeniaków. Są to zarówno opisy dotyczące wyglądu danego pieska jak również osobiste historie autorów. Tak! Autorzy znają każdego z tych pupilków.
Całość napisana jest z humorem. Ilustracje zawarte w książce są duże i kolorowe. Oprócz zdjęcia prawdziwego psa znajdują się tutaj również ilustracja maskotki przedstawiającą daną rasę. Nie brakuje rysunków wykonanych różnymi technikami jak np. akwarelami. Dzięki czemu książka może być świetnym narzędziem do tego by samemu narysować, namalować swojego ulubionego pieska.
Znajduje się tutaj również duży rysunek psa przedstawiający jego budowę. To co najbardziej przykuło naszą uwagę to psie zawody. Pies sportowiec, ratownik, tropiciel … to tylko niektóre z nich, a jeśli chcecie poznać pozostałe koniecznie sięgnijcie po tę „Małą encyklopedię psów (i szczeniaków). Jest to już piaty album autorstwa Ewy i Pawła Pawlaków.