Źródło: By Russian Academy of Sciences web site:http://www.ras.ru/win/db/show_per.asp?P=.id-52373.ln-ru, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=4055763
Znany jako: Aleksiej Nikołajewicz TołstojZnany jako: Aleksiej Nikołajewicz Tołstoj
Rosyjski pisarz, dramaturg i publicysta. Przedstawiciel nurtu realistycznego, pisał również utwory w konwencji socrealizmu (Czarne złoto),powieści fantastyczno-naukowe (Aelita, Związek pięciu) oraz dramaty, często o tematyce historycznej. Był propagandzistą komunistycznym, idealizował Stalina jako następcę Piotra Wielkiego. W latach 1917–1923 przebywał za granicą. Podczas II wojny światowej Tołstoj był członkiem Państwowej Komisji Nadzwyczajnej badającej zbrodnię katyńską. Komisja ta odpowiedzialnością za masakrę Polaków obarczyła Niemców. Był również członkiem Komitetu Wszechsłowiańskiego w Moskwie, jednym z najgorętszych zwolenników utworzenia Komitetu, z inspiracji władz ZSRR zaangażowany w program antyfaszystowskiego frontu narodów słowiańskich i połączenia idei słowiańskiej z ideą internacjonalizmu proletariackiego.
Najbardziej znany jako autor Drogi przez mękę (1922–1941),trylogii rozgrywającej się w czasach rewolucji październikowej i poświęconej losom inteligencji.
Aleksiej Nikołajewicz Tołstoj był synem hrabiego Nikołaja Tołstoja i Aleksandry z domu Turgieniew. Jego matka uciekła z kochankiem Aleksym Apollonowiczem Bostromem, będąc w drugim miesiącu ciąży. Pisarz wychował się bez kontaktu z rodziną Tołstojów, odziedziczył jednak 30 000 rubli i nazwisko. Jego wnuczką jest pisarka Tatiana Tołstoj.
Iwan Bunin przedstawił życiorys pisarza w tekście Trzeci Tołstoj opublikowanym m.in. w Gazecie Wyborczej w 2007.
Spoczywa pochowany na Cmentarzu Nowodziewiczym w Moskwie.
Portal Promocji Kultury - Proanima.pl:
Kolejna część cyklu zawierającego klasyczne opowiadania grozy trafia do naszych rąk. Wraz z autorami przenieśmy się do świata tajemnic i nieopisanego strachu, które ukryte są pod strzechami XIX-wiecznych chałup i we dworach. Dziś prezentujemy Duchy nocy świętojańskiej.
Dawniej świat był o wiele bardziej tajemniczy i nieodkryty. I nie mam tu na myśli czasu sprzed wielkich odkryć geograficznych, które rozpoczęły się w wieku XV i trwały tak naprawdę do XIX stulecia, kiedy to oczom ludzi ukazał się ląd, znany dziś jako Antarktyda. Nie trzeba było wcale jechać tak daleko, bo nieznane kryło się często w posępnym lesie nieopodal, albo w tej drugiej wiosce za górą. Niepoznane pozostawały niektóre aspekty życia, które zyskiwały swoje własne, ludowe egzegezy. Wreszcie, mimo chrystianizacji, w ludowej pamięci przetrwało wiele elementów religii naturalnych w ich mitologicznych i demonologicznych aspektach. Czasem w bezpośredniej formie, innym razem z nałożonym „filtrem” tradycji chrześcijańskiej. Wszystko to zostało zebrane na stronach „Duchów nocy świętojańskiej” i przekazane w ręce czytelnika.
Książka przenosi nas w czasie do XIX stulecia, gdzie rozgrywa się akcja umieszczonych w zbiorze opowiadań. Wraz z autorami i ich bohaterami mamy okazję przemierzyć wzdłuż i wszerz cały kontynent europejski, a nawet zawitać za ocean, do Nowego Świata. Demony sprzed wieków, które pojawią się na kartach tej książki poznamy w ich oryginalnym, nieprzetworzonym przez popkulturę kształcie. Dlatego nie dziwcie się, gdy bohater podróżujący do Mołdawii na wampiry natknie się w Serbii, a nie w Siedmiogrodzie (znanym również jako Transylwania). Co więcej nie śpią w trumnach, nie posiadają własnych zamków, nie zamieniają się w nietoperze… Peleryn ani problemów stomatologicznych zresztą też nie mają.
Ciąg dalszy: https://proanima.pl/duchy-nocy-swietojanskiej-recenzja-ksiazki-15-opowiadan-grozy/
Warto przeczytać jeśli ktoś chce zrozumieć jak komuna zatruwa umysł. Niezależnie od losów bohaterów , które można uznać za ciekawe, niezależnie od dobrze naszkicowanych realiów rewolucji bolszewickiej i wojny domowej w Rosji , mnie zainteresowała przemiana mentalności i poglądów autora jakie dają się zauważyć w kolejnych tomach. A może to nie jest autentyczna przemiana tylko wymuszony trybut złożony Stalinowi?