Urodziła się w 1927 roku w Nowym Jorku, ale z pochodzenia była Irlandką. W wieku zaledwie 17 lat została stewardesą w liniach lotniczych Pan American, co pozwoliło jej spełnić marzenia o podróżach (była w Europie, Afryce i Azji). W 1949 roku poślubiła starszego od siebie Warrena Clarka. Po śmierci męża samotnie wychowywała pięcioro dzieci, a gdy podrosły, czyli w wieku 43 lat, rozpoczęła studia filozoficzne na Uniwersytecie Fordham (Lincoln Centre). Uczelnię ukończyła w 1979 roku. Mary Higgins Clark zaczęła pisać zaraz po ślubie, ale swoje pierwsze opowiadanie udało jej się sprzedać dopiero w 1956 roku. Jej pierwsza książka była powieścią biograficzną o George'u Washingtonie. Kolejna powieść-thriller „Gdzie są dzieci?” okazała się bestsellerem i punktem zwrotnym w życiu i karierze autorki. Mary Higgins Clark - nazywana Królową Suspensu - była najlepiej sprzedającą się autorką tego gatunku powieści w USA. Tylko tam wydrukowano ponad 45 milionów jej książek. Zmarła 31 stycznia 2020 w Naples (Floryda).http://maryhigginsclark.com/
#71/52 #wdowaczyta #mamnaCiebieoko #MaryHigginsClark
Co to była za dobra książka! Autorka świetnie zwodzi czytelnika i mimo, iż przypuszczałam kto kto był winny śmierci Kerry to nie miałam 100% pewności. Świetny kryminał bez zbędnych, drastycznych i krwawych opisów. Naprawdę przyjemna lektura i nie mogę uwierzyć, że to 51 książka tej autorki, a ja nigdy wcześniej na nią nie trafiłam. Mam zamiar nadrobić braki jak najszybciej.
Główna intryga w książce jest zawiązana w tak ciasny supeł, że czytelnik nie ma szans dowiedzieć się sam kto jest mordercą. Autorka myli tropy, dokłada nowych poszlak, na zmianę sprawia, że różne postaci stają się mniej lub bardziej podejrzane. Wszystko jest zagmatwane i pozostawia czytelnika w zawieszeniu.
Głównymi bohaterkami są telewizyjna prezenterka, która prowadzi program mający na celu rozwiązanie kryminalnych zagadek, Laurie Moran, i Kendra- mająca zostać bohaterką kolejnego odcinka kobieta oskarżona o zlecenie zamordowania swojego męża, znanego lekarza celebryty. Laurie ma udowodnić winę lub niewinność Kendry.
Jest to któryś z kolei tom opowiadający o Laurie Moran, ale nie daje się tego odczuć podczas lektury.
Jak już pisałam, wydarzeń jest mnóstwo, tropy co chwilę się zmieniają, jest też dużo bohaterów. To powinno być plusem, ale w tak krótkiej książce niekoniecznie nim jest- odniosłam wrażenie, że wątki zostały napisane powierzchownie, nie miałam możliwości wczuć się w klimat wydarzeń. Szkoda, bo potencjał był ogromny.