Amerykańska pisarka powieści kryminalnych, córka Mary Higgins Clark. Ukończyła Mount Holyoke College w 1978 roku, po czym rozpoczęła studia aktorskie w Beverly Hills Playhouse. Jest autorką serii powieści kryminalnych z Regan Reilly w roli głównej. Wystąpiła również w kilku filmach. Apartamentowiec The Belaire, w którym mieszkanie ma Higgins Clark, został uderzony przez mały samolot, pilotowany przez miotacza New York Yankees Cory'ego Lidle'a 11 października 2006 roku. Mieszkanie Clark, znajdujące się na 38 piętrze budynku, znajdowało się zaledwie jedną kondygnację powyżej miejsca uderzenia. Na szczęście pisarka nie ucierpiała w wypadku. Higgins Clark pojawiła się w jednym z odcinków amerykańskiego teleturnieju To Tell The Truth.
Och, jak to miło, że Sterling Brooks, który umarł i nie dostał się do nieba, dostał drugą szansę! Trafił z powrotem na ziemię , by zapracować na przepustkę do nieba. Najlepiej jeszcze przed wigilią Bożego Narodzenia. Słodziutkie czytadełko świąteczne z prawie aniołem i dzieckiem w roli głównej. A jeśli chodzi o takie życie do poprawki, to należy obejrzeć stary film Switch. Trudno być kobietą ( z 1991 roku) a nie czytać ten tekst. Słaby jest.
Niewiarygodnie prosta i banalna. Przede wszystkim autor nie potrafi zbudować nawet minimalnego napięcia. Trudno mieć jakiekolwiek podejrzenia co to tożsamości mordercy, ponieważ autor nie podrzuca żadnych tropów. A brak podejrzanych jest olbrzymim minusem powieści kryminalnych, a taką w zamyśle Clarka miał być "Brylantowy legat". Natomiast zakończenie wygląda tak, jakby autor wymyślił je na godzinę przed oddaniem książki do wydawcy. Czytając je czułem się dziwnie, bo według mnie nie ma żadnego związku z tym, czego dowiadujemy się przez cały czas trwania akcji. W dodatku takie a nie inne rozwiązanie zagadki wyjaśnione jest trzema raptem zdaniami mordercy. Wygląda to niezwykle naiwnie. Miał być kryminał, wyszła groteska. Nie polecam.