Najnowsze artykuły
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński2
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać247
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Josiah Hartley
1
7,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mój ukochany syn Amanda Prowse
7,7
Lektura ta jest jedną z ważniejszych, które przeczytałam w swoim życiu. Opowiada ona o 19 letnim Joshu, którego stan wewnętrzny nagle upada. „Mój ukochany syn” Amandy Prowse i Joslah Hartley przeprowadza nas przez mroczne, ale prawdziwe zakątki problemów towarzyszących ludziom chorujących na depresje. Autorzy skupili się nie tylko na opisach uczuć głównego bohatera, lecz także pokazali, jak ta ciężka choroba również wpływa na bliskich. Książka ta uświadamia i otwiera oczy. W Internecie możemy znaleźć mnóstwo „specjalistów” rozpowiadających o swoich teoriach na leczenie depresji. Prawda jest taka, że nie ma jednego idealnego lekarstwa i ta książka nam to pokazuje. Pokazuje, jak ciężka jest to choroba. Czy to, że teraz jest dobrze oznacza, że zawsze tak już będzie? Niezwykle wzruszająca jest walka matki Josha o jej syna. Ostrzegam, że ta książka to wyciskacz łez. Historia również pokazuje, jak możemy pomagać osobom w tym stanie, ale co najważniejsze uczy prosić o pomoc. Warto zaznaczyć, że książka jest napisana na faktach przez Amandy Prowse, która jest mamą Josha Hartleya. Ta książka edukuje i pokazuje, że jest w życiu ciężko. Nikt z nas nie wie jaki został mu napisany scenariusz, ale najważniejsze jest to aby nie poddawać się i walczyć, bo życie jest tego warte. Chce bardzo podziękować autorom za napisanie tak potrzebnej obecnie książki. O tej historii trzeba mówić głośno, jej nie można uciszyć, ją powinno się przeczytać i zapamiętać.
Mój ukochany syn Amanda Prowse
7,7
"Kiedy sięgam myślami wstecz, nie potrafię odróżnić jednego dnia od drugiego.
Każdy dzień był smutny.
Każdy dzień był taki sam.
Każdy dzień był wyczerpujący."
"Mój ukochany syn" to szczera opowieść o depresji i walce o zdrowie psychiczne. Opowieść o wyniszczającym wpływie choroby nie tylko na osobę nią dotkniętą, ale również na rodzinę, która za wszelką cenę próbuje wyrwać dorosłe już dziecko, ale wciąż dziecko, ze szpon depresji, która rozgościła się w ciele i duszy młodego chłopaka. To poszukiwanie odpowiedzi "dlaczego?" i walka o lepsze jutro.
Autorzy tej prawdziwej historii to: Amanda Prowse - poczytna autorka powieści obyczajowych i Josiah, jej syn, który mając dziewiętnaście lat przestał chcieć żyć.
"Mój ukochany syn" to szczere, bolesne i emocjonalne zwierzenie. Miłość, gniew, rozpacz, frustracja, walka i nadzieja to prawdziwe oblicze ich życiowych przejść.
Ta książka to próba podzielenia się kawałkiem bardzo osobistego życia - czy można mieć prawo do jego oceny? Nie. Wystarczy się wsłuchać, próbować zrozumieć i odważyć się na własną refleksję.
Trudno jest mówić o depresji.
Mam poczucie, że temat nie do końca jest zrozumiany, że ludzie boją się kontaktu z osobą z depresją, nie rozumieją jej, nie wiedzą jak się zachować.
Może się mylę, ale myślę, że dla wielu depresja to wymysł współczesnej psychiatrii i psychologii.
Podejście do tej choroby zmienia się bardzo powoli.
Warto pojąć, że depresja to choroba, która nie zależy od woli człowieka. Nie jest obniżonym nastrojem, który możemy skutecznie kontrolować za pomocą woli i pozytywnego myślenia.
Depresja ma wiele oblicz, a ludzie potrzebujący pomocy czasami wyglądają na ludzi, którzy nie potrzebują pomocy.
Depresja zabija.
"Depresja nie wybiera. Nie dba o rasę, wyznanie, kolor skóry ani seksualność; nie obchodzi jej twój majątek, twoje ubóstwo, twoja polityka ani twój styl życia. Depresja może zatopić w tobie szpony, a kiedy to zrobi, bardzo trudno się ich pozbyć. Nikt nie jest na nią odporny."
Depresja Josha przybrała bardzo okrutne oblicze.
Czytając rozdziały Josha przeszywał mnie ogromny smutek, bezradność i przerażenie.
Jego choroba to wciąż powracający najgorszy koszmar, z którego ciężko się wybudzić.
Z relacji matki bije bezsilności i niemoc w obliczu tego, co przeżywa syn. Jej obawy o życie syna namacalnie bolą.
To walka, bez strategii, to wciąż szukanie skutecznego rozwiązania.
Amanda i Josh wpuszczają czytelnika do swojego "szarego świata" - świata z depresją.
Jednak oboje zostawiają jasny komunikat - nie jesteś sam, jest nadzieja.
Czytajcie, próbujcie się wczuć w jedno z osobistych świadectw dwójki ludzi, matki i syna, którzy stanęli w obliczu choroby.
To książka dla każdego dojrzałego czytelnika, ale przede wszystkim dla takiego, który cierpi na depresję i tego, który kocha kogoś z depresją.