Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Polak
2
8,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
206 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
System kościelny czyli przewagi pana K Tomasz Polak
8,5
Najwięcej zarzutów kierowanych przeciwko tej książce krąży wokół prywatnego życia autora, który wpierw był księdzem i znakomitym teologiem-nauczycielem, a potem zrzucił sutannę i przeszedł na drugą stronę mocy i dokonał aktu apostazji. I taka biografia ma kompromitować niemal każdą tezę Polaka. Ech... Kiepskie to. Fatalnie świadczy o recenzentach.
Nie wiem, czy Bóg istnieje. To kwestia wiary. Ja nie mam problemu z uznaniem, że istnieje większy sens i za równie naturalne uznałbym, że sensu nie ma i jesteśmy potomkami małp, które najadły się grzybów. I "System kościelny..." nie jest książką o Bogu! Jest pracą prześwietlającą mechanizmy "maszyny Kościoła". To jest różnica, którą nie rozumieją porzucający Instytucję, ale pielęgnujący w sobie duchowość, a nawet tożsamość chrześcijańską.
(I proszę to pojąć - wychodzimy z założenia, że kościół jest instytucją ludzką, a frazes, że może być święty pomimo 99% grzeszników w nim obecnych, jest tak nielogiczny, że aż wstyd. Cóż...)
Książka jest niemożliwie erudycyjna. To wyższa półka. Nie ma to tamto. Złożona z 6 tez, które z różnych stron próbują uchwycić fenomen Systemu. Systemu jako zamkniętej, zorganizowanej i wewnętrznie spójnej przestrzeni. Oczywistej dla wszystkich, którzy są WEWNĄTRZ. Wystarczy jednak zrobić kilka kroków na ZEWNĄTRZ, by dostrzec większość patologii, intelektualne szalbierstwa i mechanizmy uzależniające "mieszkańców" Systemu.
Co mnie uderzyło i potwierdziło moje intuicje? Będzie nie po kolei i chaotycznie. To tylko recenzja, a nie streszczenie książki.
System do mistrzostwa opanował mechanizm "wymyśl chorobę, sprzedaj lekarstwo". Indukować winę, skatalogować grzechy, a potem roztrąbić, że dysponuje się jedynym środkiem wybielającym na splamioną duszę.
W powszechnej świadomości mamy uproszczony obraz twórców Ewangelii - naoglądali się cudów, nasłuchali przypowieści Chrystusa i mamy dzięki temu wiarygodne, nieskażone źródło Dobrej Nowiny. Cóż... Ewangelie redagowano później, w konkretnych uwarunkowaniach historycznych, mając konkretne cele wobec tworzących się wspólnot. Ewangelie można więc potraktować zatem jak instrumenty służące do organizacji struktur. Struktur oczywiście hierarchicznych i podzielonych na "duchowieństwo" i laikat.
Sfery, które mogą skompromitować System, znajdują się wg Systemu ZAWSZE poza nim. To znaczy, że próby reformy/naprawy Systemu skupiają się na naprawianiu świata POZA Systemem a nie wewnątrz niego. Modernizm, rozwiązłość, nowoczesność, globalizacja, permisywizm... Zawsze znajdzie się wirus, który infekuje "zdrowe" ciało Systemu.
Niebywale sprytnie wykorzystuje się koncepcję miłosierdzia. System milczy w przypadku wykrycia w swoim ciele zdegenerowanego elementu i przyznaje mu prawo do bycia "ofiarą miłosierdzia", która może w każdej chwili zaznać uzdrawiającego miłosierdzia. System jest przestrzenią "ocalającą", gdzie zbiegły grzesznik znajduje ochronę. Gorzej, że grzesznik unika tym samym procedur obowiązujących poza Systemem. Stąd problem przenoszenia oskarżonych o pedofilię z jednej komórki Systemu do innej komórki bez ryzyka przechwycenia przez inne niż Systemy niż kościelny.
Dużo, dużo tego. Z uwypuklonym "Nie ma zbawienia poza Systemem", co jest rzecz jasna czystej wody uzurpacją, gdy stanie się poza murami Systemu.
Ważna, mądra, do wielokrotnego czytania i wynotowywania cytatów praca.
No ale System uzna, że tylko diabeł może tej książce dać 10/10.
System kościelny czyli przewagi pana K Tomasz Polak
8,5
Najpierw wierzył, potem mu się odwierzyło, bo go brzydko potraktowali i znalazł na te smutki kobietę miłą w dotyku. Jak wierzył, to sobie coś tam wyobrażał. Jak mu się odwierzyło, to sobie teraz wyobraża coś innego. Ani tamta wyobraźnia, ani ta nowa nie są żadnym argumentem. To wyłącznie element biografii autora. Chyba lepiej było nic nie pisać, bo o tym, że KK jest be, napisano już tyle książek, że nikt tego nie da rady przeczytać. A co jest cacy? W co mieliby wierzyć ci, którym się nie odwierzyło? W co wierzą ci, co nie wierzą? W humanizm i Unię Europejską? W prawa gejów? Kolorowych? No nie żartujmy... To miałoby tworzyć sens życia? Kręcić nosem łatwo, tylko pozytywnej propozycji brak.