Książka antykoncepcyjna. To co dzieci wyprawiają ze zwierzętami to już okrucieństwo. Dla dorosłego może i śmieszne miejscami, ale dziecku nie wpaja empatii, troski, ani niczego co powinno, tylko że przyjdzie mama i dokupi zjedzone złote rybki i nikt się nie dowie.

Książka antykoncepcyjna. To co dzieci wyprawiają ze zwierzętami to już okrucieństwo. Dla dorosłego może i śmieszne miejscami, ale dziecku nie wpaja empatii, troski, ani niczego co powinno, tylko że przyjdzie mama i dokupi zjedzone złote rybki i nikt się nie dowie.

Klara, jej brat, kilka zwierzątek i ich niespożyta energia to mieszanka wprost wybuchowa. Tym razem poznajemy perypetie rodzeństwa związane z ich zabawami z papugą Pippo, kotem Kazimierzem oraz psem Wąchaczem. Mówi się, że zwierzęta są najwierniejszymi przyjaciółmi dla człowieka. Okazuje się, że dla tego człowieka są wstanie naprawdę wiele znieść... Bo który ptak nie obraziłby się śmiertelnie po wykąpaniu go wraz z klatką? Kot nie jest owcą, by nosić dzwonek u szyji. A pcheł z pewnością nie da się zatrudnić w cyrku, mimo szczerych chęci ich treserów. Nesforna i pełna najdzikszych pomysłów Klara wraz ze swym o dwa lata młodszym bratem znów łobuzują na całego. Czy bezbronne zwierzęta domowe ujdą jakoś z życiem po tych dość kontrowersyjnych, wspólnych zabawach? Przekonajcie się sami i proszę nie testujcie pomysłów naszych bohaterów na Waszych pupilach, niech chociaż oni mają się dobrze. 😉 Polecam gorąco lekturę.

Klara, jej brat, kilka zwierzątek i ich niespożyta energia to mieszanka wprost wybuchowa. Tym razem poznajemy perypetie rodzeństwa związane z ich zabawami z papugą Pippo, kotem Kazimierzem oraz psem Wąchaczem. Mówi się, że zwierzęta są najwierniejszymi przyjaciółmi dla człowieka. Okazuje się, że dla tego człowieka są wstanie naprawdę wiele znieść... Bo który ptak nie...

Mój pierwszy kontakt z Klarą... choć książką ponoć nie jest o niej. Dla dorosłych zabawne, mój syn, tylko niewiele żartów i zabawnych sytuacji wyłapywał. Historyjki są krótki, napisane przystępnym językiem. Mile spędzony czas.

Mój pierwszy kontakt z Klarą... choć książką ponoć nie jest o niej. Dla dorosłych zabawne, mój syn, tylko niewiele żartów i zabawnych sytuacji wyłapywał. Historyjki są krótki, napisane przystępnym językiem. Mile spędzony czas.

Które dziecko nie lubi zwierząt? No właśnie, jest ich chyba niewiele. Podobnie Brat i Klara. Uwielbiają się nimi opiekować. Ale co na to zwierzęta? Czy są tak samo zachwycone pomysłami dzieci, jak one same?
Brat i Klara to żywiołowe dzieciaki, które mają milion pomysłów, które nam dorosłym nie zmieściłyby się w głowie. To chyba właśnie tym ujmują serca małych czytelników, rozśmieszając ich do łez (i przy okazji rodziców też ;) ). Są wprawieni w ćwiczeniu cierpliwości dorosłych. Oj, w tym są wręcz doskonali :D Trudno się oprzeć tym wesołym perypetiom w postaci krótkich historyjek, zebranych w jedną z 3 książek z serii. Polecam serdecznie! Świetna 4-5 latków do wspólnego czytania z rodzicami i dla starszych dzieci, które czytają już same, ale nadal będą się śmiać z przygód tej dwójki urwisów :)

Które dziecko nie lubi zwierząt? No właśnie, jest ich chyba niewiele. Podobnie Brat i Klara. Uwielbiają się nimi opiekować. Ale co na to zwierzęta? Czy są tak samo zachwycone pomysłami dzieci, jak one same?
Brat i Klara to żywiołowe dzieciaki, które mają milion pomysłów, które nam dorosłym nie zmieściłyby się w głowie. To chyba właśnie tym ujmują serca małych czytelników,...

Nie czytałam dziecku tylko sobie :) Fajne i śmieszne opowiastki o niesfornych Maluchach w kontekście ich "zmagań" ze zwierzętami :)

Nie czytałam dziecku tylko sobie :) Fajne i śmieszne opowiastki o niesfornych Maluchach w kontekście ich "zmagań" ze zwierzętami :)

http://wspolneczytanie.blogspot.com/2013/04/ja-klara-i-zwierzaki.html

http://wspolneczytanie.blogspot.com/2013/04/ja-klara-i-zwierzaki.html