Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robin Alexander
1
7,1/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
40 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Angela Merkel i kryzys migracyjny. Dzień po dniu
Robin Alexander
7,1 z 14 ocen
58 czytelników 3 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Angela Merkel i kryzys migracyjny. Dzień po dniu Robin Alexander
7,1
Publicystyczna kronika kryzysu politycznego związanego z masowym napływem uchodźców do Europy w 2015 r. W centrum książki znajduję się polityka w Niemczech i rola Angeli Merkel we wspomnianych wydarzeniach. Napisana na chłodno i zachowaniem obiektywizmu. Nawet jeśli w niektórych aspektach i wymowie książka jest krytyczna dla kanclerz Niemiec to jest to krytyka rzetelna i stonowana, by nie powiedzieć wręcz, że bardzo delikatna. Powyższe nie dziwi bo autorem nie jest żaden prawicowy radykał czy nawet konserwatysta lecz dziennikarz "Die Welt" o mocno wyczuwalnych centrowych poglądach. Lektura ciekawa bo poszerzająca wiedzę o polityce u naszych zachodnich sąsiadów, a nawet w całej Unii Europejskiej. Równocześnie w wielu miejscach dość przygnębiająca jako, że rozwiewa obraz Niemiec jako pragmatycznie rządzonego państwa a Merkel jako jednego z niewielu współczesnych polityków z prawdziwego zdarzenia...
Angela Merkel i kryzys migracyjny. Dzień po dniu Robin Alexander
7,1
Kiedyś, prostą receptą na zyskanie przychylności czytelników dla parających się piórem obserwatorów rzeczywistości była zwykle podróż w gorące, egzotyczne kraje. Teraz, kiedy ludność owych krajów zbiorowo puka do naszych bram i furtek, jak się okazuje można napisać porywającą opowieść nawet o tak mało zabawnym kraju jak Niemcy. Pod warunkiem wszelako, że jesteś bystrym i skrupulatnym obserwatorem. I nie przeoczysz wszystkich paradoksów, które raz po raz będą demolować oficjalną wizję rzeczywistości. Reszty dostarczą ci sami Niemcy. Któż jeśli nie oni z ich odwieczną podatnością na histeryczne hiper-moralne zrywy. Jedno jest bowiem pewne. Kiedy Niemcy zaczynają się zabierać za zmienianie świata to najlepiej zasiąść głęboko w fotelu, będąc uzbrojonym w duże ilości popcornu i patrzeć.
Koniecznie mając porządnie zapięte pasy.
Doskonała książka. Wnikliwy i przerażający opis mechanizmów władzy. Tym bardziej, że sporządzony przez człowieka, któremu z całą pewnością daleko do radykalizmu.