Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piąty tom za mną. I nadal super się czyta. Na początku Yana i Dwumiarowy dowiadują się o Koko i Banrim i Yana nie ma nic przeciwko , a gdy zjawia się Chinami Yana ucieka , bo nie potrafi spojrzeć Jej w oczy. A chwilę później zjawia się Rinda i tym razem Banri ucieka mimo , że Ona chcę z Nim porozmawiać. Później śmieszne było jak Koko była u Banriego i pojawił się temat ich pierwszego razu:D Następnie Banri zostaję ściągnięty podstępem do domu przez Nanę , która okazała się Jego sąsiadką , a gdy Banri przychodzi Nana wyciąga ze swojego mieszkania Rindę i zamyka za sobą drzwi i chcę by się pogodzili. A Banri po chwili wahania zaprasza Rindę do siebie. I tam rozmawiają oraz się godzą i Rinda stwierdza , że byli dla siebie jak rodzeństwo. Jednak można zauważyć , że kłamię. Potem Banri i Dwumiarowy i Koko wyciągają Yanę na imprezę do Banriego i chcą go pocieszyć po Chinami i Koko w końcu po Nią dzwoni i Ją ochrzania za zranienie Yany , a następnie Chinami do nich dołącza i Ona i Yana się godzą. A , gdy po imprezie wszyscy śpią Banri spotyka na balkonie Rindę i rozmawiają , a w pewnej chwili stykają się ramionami , a Banri łapię Ją za ramię , bo wrócił dawny Banri i oboje są zawstydzeni. Następnego dnia Koko jest jakaś dziwna i pyta Banriego czy na pewno Ją kocha , a On Ją pociesza i mówi , że zawsze będzie Ją kochał. A na koniec tomu Banri odkrywa , że zniknęło Jego zdjęcie z Rindą i znów zjawia się dawny Banri i wraca myślami do przeszłości i tam widzimy jak On i Rinda spędzają razem czas i w pewnej chwili Banri słyszy jak rozmawia z koleżankami , które mówią , że Rinda kocha Banriego. Jednak Ona zaprzecza i nazywa go ofermą. A , gdy odkrywa , że Banri to słyszał próbuję z Nim rozmawiać , ale On ucieka. I Ją ignoruję , ale Ona wciąż próbuję i w końcu krzyczy , że to wszystko nie tak i w końcu Banri Jej wybacza , a gdy wracają do Banriego dociera , że Ją kocha i zaczyna myśleć , że Ona Jego też , bo swoim krzykiem dała do to do zrozumienia. Podobał mi się w tym tomie wątek z Rindą. Dziewczyna niby mówi , że nic ich nie łączyło i , że go nie kochała , ale jasno widać , że kłamię. Są momenty , które pokazują , że tak naprawdę była w Nim zakochana i wciąż jest , ale nie mówi mu tego , bo nie chcę zniszczyć Jego związku z Koko np: gdy byli u Niego w mieszkaniu , na balkonie i we wspomnieniach. I Banri również podświadomie to czuję i dlatego jest zagubiony. I oczywiście dochodzi strach , że dawny Banri wróci i teraźniejszy Banri zniknie. Na plus również sceny z Koko i Banrim. Są naprawdę słodką parą