4 Tom i jak na razie mój ulubiony. Na początku bohaterowie są na imprezie i oczywiście między Koko , a Yaną dochodzi do kłótni , a w pewnej chwili Yana wyznaję miłość Chinami i prosi o chodzenie , ale ta stwierdza tylko by się nie wygłupiał i Yana jest załamany , a Banri widzi , że Koko również jest załamana. Potem Banri i Koko wracają do domów i w pewnej chwili Banri stwierdza , że ma dość i prosi Koko by mógł przestać być Jej przyjacielem , ale Ona się nie zgadza. Więc Banri znów prosi Ją o chodzenie , ale Ona znów go odrzuca. I wtedy załamany Banri odchodzi i zostawia Ją samą. Następnego dnia Banri i Koko znów są na imprezie. Tym razem z klubem i jest tam Rinda. A między Koko i Banrim jest niezręcznie. Chłopak siedzi z Rindą i piję coraz więcej , aż nagle wypala do Rindy , że wie , że znali się wcześniej i pyta czemu Ona się nim nie interesuję. Rinda jest w szoku , ale prosi go o wybaczenie. I wtedy Banri zrywa się i ucieka , a Rinda biegnie za Nim i próbuję go złapać , ale chłopak zamyka się w łazience. Więc Rinda klęczy przed drzwiami ze łzami w oczach i błaga o wybaczenie i wyjaśnia , że nic nie mówiła , bo nie chciała popełnić błędu i znów go stracić. Jednak Banri wychodzi dopiero po dłuższej chwili , gdy Rindy już nie ma i od razu opuszcza imprezę. A Koko wychodzi za Nim , ale Banri od Niej ucieka. Jednak Koko kradnie rower i go dogania , a następnie wyznaję mu miłość i tłumaczy , że wcześniej go odrzuciła , bo według Jej idealnego scenariusza musiała przyjąć go potem , ale gdy On miał dość zrozumiała co straciła i , gdy oboje mają się pocałować nagle policja aresztuję Koko za kradzież roweru i obaj trafiają na posterunek , a tam pojawiają się rodzice Koko i oboje wychodzą. Mamy ukazaną również scenę z przeszłości i dowiadujemy się , że Banri czekał na odpowiedź od Rindy na moście i właśnie wtedy ktoś go potrącił i spadł z mostu. A na koniec tomu Banri i Koko jako para wchodzą na uniwersytet. Ogólnie ten tom miał dwa świetne wątki. Pierwszy to rozmowa z Rindą , a drugi wyznanie Koko. Podobało mi się to , że w mandze Koko wyjaśniła czemu odrzuciła wcześniej Banriego. W anime tego zabrakło i wyglądało to tak jakby Koko kłamała. A tu lepiej to ukazali. Na plus także rodzice Koko. Niby byli tylko na chwilę , ale ciekawie było zobaczyć jak radzą sobie z Koko. Ten tekst , że Ją zamkną w piwnicy jak się nie uspokoi:D Było mi również szkoda Rindy , bo widać , że Banri jest dla Niej ważny i nie chcę go stracić po raz kolejny. Na plus również scena , gdy Banri mówi Rindzie , że On i Koko nie są parą i Rinda jest zaskoczona , ale można również zauważyć , że jest Jej to na rękę , bo widzi możliwość bycia z Banrim. Przynajmniej Ja tak to widzę. Kolejne tomy zapowiadają się świetnie

4 Tom i jak na razie mój ulubiony. Na początku bohaterowie są na imprezie i oczywiście między Koko , a Yaną dochodzi do kłótni , a w pewnej chwili Yana wyznaję miłość Chinami i prosi o chodzenie , ale ta stwierdza tylko by się nie wygłupiał i Yana jest załamany , a Banri widzi , że Koko również jest załamana. Potem Banri i Koko wracają do domów i w pewnej chwili Banri...