Szczerze odradzam. Jeden z najbardziej "przehajpowanych" komiksów z Batmanem jakie w życiu czytałem. Z każdą stroną rozczarowanie rośnie i rośnie. Fabuła pełna bzdur i chaosu, napchana po brzegi postaciami ze świata Mrocznego Rycerza, którzy pełnią tu jedynie rolę fan serwisu. Zakończenie głupie i przewidywalne. Rysunki Jima Lee oczywiście bardzo efekciarskie, ale mnie jego styl kompletnie nie pasuje do Batmana - to co idealnie sprawdza się w Marvelowskich bijatykach z X-Men czy Avengers, nijak ma się do Gotham i Mrocznego Rycerza. Nie potrafię zrozumieć czemu Hush cieszy się taką popularnością i dobrą opinią, dla mnie straszny gniot.
Szczerze polecam. To może nie jest najlepszy komiks o Nietoperzu (pomysł Jepha Loeba z klonami nie był najszczęśliwszy) , ale z pewnością najseksowniejszy!
Dla kobiet są Batman i Nightwing - męscy jak nigdy dotąd.
Dla mężczyzn: Kobieta-Kot, Trujący Bluszcz, Talia al Ghul - wszystkie nieziemsko pociągające. Ba!, nawet przytwierdzona do wózka Barbara Gordon robi wrażenie. Takie rzeczy - tylko Jim Lee!