Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mark Verheiden
24
6,4/10
Pisze książki: komiksy
Urodzony: 26.03.1956
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
229 przeczytało książki autora
143 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Co się stało z Krzyżowcem w pelerynie? I inne opowieści o Batmanie
7,0 z 182 ocen
356 czytelników 12 opinii
2021
Aliens. The Original Comics Series, vol. 2
Sam Kieth, Mark Verheiden
6,8 z 31 ocen
49 czytelników 3 opinie
2018
Aliens. The Original Comics Series, vol. 1
Mark Verheiden, Mark A. Nelson
7,0 z 48 ocen
81 czytelników 6 opinii
2017
Aliens Omnibus Volume 1
Mark Verheiden, Mark A. Nelson
Cykl: Aliens Omnibus (tom 1)
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2007
Aliens: Female War
Sam Kieth, Mark Verheiden
Cykl: Aliens (tom 3)
6,3 z 4 ocen
7 czytelników 1 opinia
1996
Aliens: Nightmare Asylum
Mark Verheiden, Denis Beauvais
Cykl: Aliens (tom 2)
6,0 z 4 ocen
6 czytelników 1 opinia
1996
Aliens: Outbreak
Mark Verheiden, Mark A. Nelson
Cykl: Aliens (tom 1)
6,4 z 5 ocen
7 czytelników 1 opinia
1996
Najnowsze opinie o książkach autora
Superman / Batman: Wrogowie pośród nas Joe Benitez
6,3
Pierwsze cztery tomy serii „Superman/Batman” były pisane przez Jepha Loeba. Moim zdaniem większość scenariuszy była u niego dosyć kiczowata i wyraźnie zabrakło pomysłu na w zamierzeniu bardzo epickie fabuły. Na plus jednak wyróżniał się tom trzeci, a także warstwa graficzna pozostałych tomów. W tomie piątym za scenariusz odpowiada już Mark Verheiden, najbardziej znany z pisania komiksów o Obcych i Predatorach dla wydawnictwa Dark Horse. Jak poradził sobie w historii o dwóch najpopularniejszych superherosach?
Batman zostaje znienacka zaatakowany przez Martian Manhuntera. Wkrótce również inni superbohaterowie pozaziemskiego pochodzenia zaczynają się dziwnie zachowywać. Poza tym zarówno Clark, jak i Bruce zaczynają spotykać dawne wersje różnych postaci, a także te uznane za zmarłe.
Ciekawym motywem w tym komiksie jest poczucie obcości Supermana. Bohater nie czuje się tu w pełni człowiekiem, a Ziemianie wydają się dla niego obcym gatunkiem. Ten wątek jest całkiem dobrze poprowadzony, a ostateczne przemyślenia bohatera wydały mi się całkiem przekonujące.
Trochę gorzej jest niestety z główną tajemnicą. Okazuje się, że tak naprawdę kryją się tu dwie zagadki. Rozwiązanie pierwszej okazuje się zaskakująco banalne, chociaż należy docenić, że wykorzystano tu zapomniany element jeszcze z czasów Srebrnej Komiksu, który podobnie jak parę innych z tego tomu stał się kanoniczny po „Nieskończonym Kryzysie”. Moim zdaniem lepiej wypada druga zagadka. Finał związany z Supermanem jest tu przekonujący, ale ten z Batmanem wydał mi się nieśmiesznym żartem z czytelników.
Za rysunki odpowiada tu aż czterech rysowników. Ethan van Sciver rysujący pierwsze trzy rozdziały bardzo mi się spodobał ze względu na swoją szczegółowość i dynamikę. Z kolei Matthew Clark i pomagający mu Ron Randall nadużywają tu czarnego tuszu, a ich postacie są bardzo kanciaste i wyglądają nienaturalnie. Ostatni rysownik czyli Joe Benitez jest bardzo nierówny. Ma parę niezłych kadrów, ale za często bywa niedokładny.
Ogólnie niestety jest to dosyć średni komiks. Jest tu dużo bijatyki, ale sama intryga jest dosyć banalna. Doceniam jednak wątek wyobcowania Supermana.
Uniwersum DC według Neila Gaimana Neil Gaiman
7,3
POPKulturowy Kociołek:
Uniwersum DC według Neila Gaimana jak zostało już wspomniane, to zbiorcze wydanie ośmiu krótkich historii, w których słynny autor Sandmana reinterpretuje ikoniczne postacie DC Comics. Pod twardą oprawą wydania Deluxe czekają na nas: Green Lantern, Batman, Superman, Poison Ivy, Pingwin, Człowiek zagadka i kilka innych dobrze znanych postaci. Album zawiera między innymi pełen przedruk Secret Origins Special #1, historię Green Lantern/Superman: Legenda o zielonym płomieniu, Batman: Co stało się z zamaskowanym krzyżowcem i kilka innych rozdziałów kierowanych do fanów DC.
Album oferuje ciekawe spojrzenie na znanych superbohaterów i złoczyńców, łącząc w sobie elementy fantasy, horroru i psychologii. Na kolejnych jego stronach Gaiman snuje różnorodne superbohaterskie wątki, bawiąc się konwencją i stawiając przed czytelnikiem pytania o istotę człowieczeństwa, granice moralności, naturę władzy czy gotowość przekraczania pewnych granic w pozornie słusznej sprawie.
Nie brakuje tu również mrocznych i metafizycznych treści tak bardzo charakterystycznych dla twórczości Gaimana. Zaskakująco dobrze pasują one do superbohaterskiej konwencji, nadając krótkim rozdziałom intrygującego wyglądu. Autor zręcznie balansuje tu bowiem pomiędzy akcją a refleksją, serwując czytelnikowi komiksową adrenalinę oraz skłaniając go do pewnych głębszych przemyśleń.
Nie wszystko jest tu jednak idealne, tak jak można byłoby się spodziewać po dziele Gaimana. Czytając kolejne historie trudno nie odnieść wrażenia, że coś blokowało jego nietuzinkowy umysł, nie pozwalając mu w pełni rozwinąć artystycznych skrzydeł. Na pewno wpływ na to miała ograniczona ilość stron opowieści. Najbardziej widać to w przypadku rozdziału Batman: Co stało się z zamaskowanym krzyżowcem, gdzie twórca starał się upchać na każdej stronie maksymalną ilość treści i emocji, co niestety nie pozwoliło scenariuszowi należycie wybrzmieć i zachwycić czytelnika....
https://popkulturowykociolek.pl/uniwersum-dc-wedlug-neila-gaimana-recenzja-komiksu/