Patronaty tygodnia
Polska złota jesień rozgościła się już na dobre, a to oznacza, że przed nami mnóstwo chłodnych wieczorów z gorącą herbatą z miodem i cytryną, grube swetry oraz więcej czasu na czytanie. W taką pogodę czytać można nie tylko pod kocem, ale również w parku wśród czerwonych jesiennych liści. Żeby umilić Wam ten poniedziałkowy poranek, prezentujemy listę książek, którym z dumą patronujemy.
Lalkarz z Krakowa, R.M. Romero, Tłumaczenie: Marta Duda-Gryc
Jest wojna.
Jest cierpienie.
Ale jest też magia
i jest nadzieja.
Kraków, Polska, rok 1939. Za sprawą magii w pewnym sklepie z zabawkami ożywa mała lalka o imieniu Karolina. Karolina zaprzyjaźnia się z Lalkarzem, właścicielem sklepu – miłym, złamanym przez życie człowiekiem.
Kiedy okupacja niemiecka zasnuwa cieniem miasto, Karolina i Lalkarz postanawiają za pomocą czarów uratować przed straszliwym niebezpieczeństwem swoich żydowskich przyjaciół, bez względu na ryzyko.
Ta ponadczasowa opowieść, w której baśń i elementy folkloru splatają się z historią, pokazuje, że nawet w najmroczniejszej sytuacji można odnaleźć nadzieję i przyjaźń.
Lissy, Luca D’Andrea, Tłumaczenie: Andrzej Szewczyk
Marlene, piękna młoda kobieta, uciekając od przeszłości, zdecydowała się wyjść za Herr Wegenera, bogatego kryminalistę. Po latach postanawia odejść od męża i zabiera przy tym coś bardzo wartościowego.
Podczas ucieczki dochodzi do wypadku, Marlene rozbija samochód i traci przytomność. Na ratunek zjawia się Simon Keller – tajemniczy pustelnik mieszkający wysoko w górach. Mężczyzna pochodzi z rodziny, w której od pokoleń przepisuje się Biblię, hoduje świnie, a jednej z nich nadaje się zawsze imię jego zmarłej siostry, Lissy. Keller zajmuje się Marlene, powoli zaczyna powstawać między nimi przedziwna więź...
Tymczasem Herr Wegener rozpoczyna poszukiwania żony. Jej zniknięcie wywołało niebezpieczne skutki, uderzające w potężną organizację przestępczą. Do poszukiwań zostaje zaangażowany bezimienny zaufany człowiek. To oznacza wyrok: Marlene musi zginąć. Czy Keller zdoła ją ochronić? A czy Marlene może naprawdę zaufać Simonowi?
„Lissy” to wstrząsająca powieść o poczuciu winy, miłości i poświęceniu.
Wodecki. Tak mi wyszło, Wacław Krupiński, Kamil Bałuk
Choć w ostatnim czasie wielu z nas kojarzy go jako „pana z telewizji", był głównie wielce utalentowanym muzykiem i kompozytorem. Jak wiele twarzy miał Zbigniew Wodecki, jak wszechstronnym był instrumentalistą, a przede wszystkim jakim był człowiekiem, starają się ujawnić autorzy jego biografii „Wodecki. Tak mi wyszło".
Zbigniew czy Zbyszek?
Skrzypek klasyczny czy trębacz rozrywkowy?
Artysta estradowy czy awangardowy muzyk?
Zbigniew Wodecki miał dwa życiorysy. W pierwszym występował w filharmoniach jako skrzypcowy solista, podbijał Europę u boku Ewy Demarczyk, oddawał się jazzowym improwizacjom i nagrywał piosenki, które wyprzedzały cały polski pop przynajmniej o długość plerezy. W drugim uchodził za eleganckiego pana z telewizji, showmana w popularnych programach, muzyczną instytucję. Tyle że o tym pierwszym wszyscy na lata zapomnieli. Nawet on sam.
„Wodecki. Tak mi wyszło" to książka na dwa głosy: reporterska opowieść Kamila Bałuka o Zbyszku i jego przebojowym „powrocie” na scenę w 40 lat od debiutu oraz historia Zbigniewa, którą Wodecki snuje w autobiograficznej rozmowie z Wacławem Krupińskim dosłownie na chwilę przed wybuchem Zbyszkomanii. Czy Zbigniew mógł przypuszczać, że powróci jako Zbyszek? Czy Zbyszek w młodości planował zostać Zbigniewem? A może po prostu tak mu wyszło?
Roziskrzone noce, Beatrix Gurian, Tłumaczenie: Agata Teperek
Płomienny romans w pełnych przepychu pałacowych wnętrzach.
Matka Penny wychodzi za mąż za hrabiego Frederika, bogatego i wpływowego mężczyznę, właściciela wspaniałego pałacu w Danii, nad samym brzegiem morza. Dziewczyna początkowo zachwyca się wspaniałymi strojami i olśniewającą biżuterią, która każdego dnia i nocy dodaje jej blasku. Po pewnym czasie okazuje się jednak, że to cudowne miejsce kryje wśród niezliczonych sal balowych i wypełnionych starymi portretami komnat mroczne tajemnice. Odbijające się w lustrach świece przywodzą na myśl dawne czasy, działają na wyobraźnię.
Podczas balu Penny poznaje przystojnego Nielsa, syna hrabiego Fredericka. Wirują w tańcu, czując z minuty na minutę coraz silniejszy magnetyzm. Czy młodzieńcze uczucie będzie w stanie pokonać mroczne tajemnice z przeszłości?
Czarownice nie płoną, Jenny Blackhurst, Tłumaczenie: Izabela Matuszewska
Ellie jako jedyna ocalała z pożaru, który pochłonął jej rodzinę. Doktor Imogen Reid, pracująca z nią psychoterapeutka, jest przekonana, że to po prostu załamane i wściekłe dziecko, które stara się poradzić sobie ze stratą. Ale zarówno przybrani rodzice Ellie, jak i nauczyciele zaczynają się jej bać. Kiedy dziewczynka traci panowanie nad sobą, dzieją się niewytłumaczalne i złe rzeczy. A Imogen zaczyna grozić śmiertelne niebezpieczeństwo...
Krwawy księżyc, K. C. Hiddenstorm
Każde marzenie może stać się koszmarem. Każdy człowiek może stać się potworem.
Victoria Page i Thomas Wilde są małżeństwem światowej sławy pisarzy. Gdy Thomas oznajmia żonie, że zamierza wydać swój pierwszy kryminał, kobietę ogarnia nieuzasadniony niepokój.
„Księżycowy zabójca” szybko staje się bestsellerem. W tym samym czasie Victoria zauważa dziwne zmiany w zachowaniu męża. Kobietę zaczynają nękać koszmary, w których doświadcza śmierci z jego rąk.
Niedługo po premierze powieści w Nowym Jorku zaczyna grasować morderca, który naśladuje zabójcę wykreowanego przez Thomasa. Victoria zaczyna nabierać podejrzeń, że człowiek, z którym dzieli życie, jest bardzo niebezpieczny.
Brzuch Matki Boskiej, Marta Handschke
Trzy siostry, Kazia, Wacia i Ziuta, dorastały w jednym domu. Każda z nich inna, już od dzieciństwa. Jedna łagodna, zgadzała się na wszystko, druga zamknięta w swoim wewnętrznym świecie, trzecia harda i nieposłuszna. Tylko Kazia urodziła dziecko. Dziewczynkę – Gabrysię. Gabrysia urodziła Martę.
To Marta opowiada tę historię. To ona zadaje pytania. I to za jej sprawą losy trzech pokoleń kobiet układają się w ich wspólną opowieść o miłości, wierze, śmierci i mężczyznach. Bo mężczyzna jest potrzebny, ale nie jest niezbędny. Zwykle są z nim jakieś kłopoty: pije, bije, odchodzi albo znienacka umiera. Nie płacze się po nim zbyt długo. Prawdziwie ważne okazują się bowiem więzi między kobietami: sieć skomplikowanych relacji pełnych bezwarunkowego uczucia i przywiązania, ale także nieporozumień, goryczy i nudy.
Debiutancka proza Marty Handschke to czuła, choć miejscami szorstka opowieść o kobietach, które umieją kochać tylko siebie nawzajem.
Prawda i złudzenia. Więcej niż thriller. Książka, jakiej w Polsce jeszcze nie było!
Abelie, którą mąż dawno już przestał dostrzegać, otrzymuje ofertę od ekscentrycznego pisarza Paola, który chciałby, aby przeprowadziła się do jego willi i pomogła mu w pracy nad książką. Choć z początku propozycja zdaje się ją onieśmielać, przyjmuje ją. Podziw dla twórczości pisarza szybko przeradza się w fascynację.
Sielskie życie we włoskim miasteczku przerywa niewytłumaczalne odkrycie. Pomagając mężczyźnie w pisaniu powieści, Abelie odkrywa niezwykłe podobieństwa między książką mistrza a... własną. To niejedyna tajemnica, którą będą musieli rozwikłać...
„Trzecia księga” to historia o namiętności i intrydze sprzed wieków, które powracają we współczesności ze zdwojoną siłą. To więcej niż thriller – trzymająca w napięciu powieść, w której tajemnica miesza się z uczuciem.
komentarze [7]
Zdecydowanie chcę przeczytać ,,Lalkarza z Krakowa" :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamMusiałbym się głęboko zastanowić, nad którą z prezentowanych lektur miałbym się pochylić..;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Zaciekawiły mnie: Czarownice nie płoną, Trzecia księgai Krwawy księżyc
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamCiekawi mnie "Lalkarz z Krakowa" i "Brzuch Matki Boskiej" :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spamZapraszamy do dyskusji.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam