-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2009-01-01
2010-12-01
Czyta się przyjemnie, lekko i ciekawie. Świetna!
Czyta się przyjemnie, lekko i ciekawie. Świetna!
Pokaż mimo to2008-11-14
2007-11-14
2008-01-01
Przepiękna bajka dla dorosłych i dzieci, zamierzam czytać małej na dobranoc :-)
Przepiękna bajka dla dorosłych i dzieci, zamierzam czytać małej na dobranoc :-)
Pokaż mimo to2012-01-15
2013-01-31
Rewelacja! http://czyje.blogspot.com/2013/02/delirium-lauren-oliver.html
Rewelacja! http://czyje.blogspot.com/2013/02/delirium-lauren-oliver.html
Pokaż mimo to2013-01-18
Historie o pasjach cudownych kobiet, pasjach przez duże P i kobiet przez duże K. Przepiękne zdjęcia! POLECAM
http://czyje.blogspot.com/2013/01/dobrze-zrobic-cos-swojego.html
Historie o pasjach cudownych kobiet, pasjach przez duże P i kobiet przez duże K. Przepiękne zdjęcia! POLECAM
http://czyje.blogspot.com/2013/01/dobrze-zrobic-cos-swojego.html
2014-04-14
2008-01-01
2013-12-31
Głównym bohaterem jest Joseph, który podczas wojny z racji żydowskiego pochodzenia musi udawać katolickie dziecko. Grupką podobnych jemu chłopców opiekuje się ksiądz Pons, który potajemnie zbiera księgi i symbole... żydowskie. Podczas wojny, kontroli, przeszukiwań, w strachu, w obliczu gwiazd na ramionach szalony, katolicki ksiądz ukrywa żydowskie dzieci i gromadzi tę dziwną kolekcję! Co więcej, czasem żałuje, że jest katolikiem, a nie żydem. Z kolei Joseph przeżywa fascynację katolicyzmem, chce przyjąć komunię świętą w białej szacie, już nie chce być żydem. Niesamowite! Śmierć i życie, szaleństwo i rozsądek, miłość i nienawiść, wiara i jej brak. Tyle emocji w jednym opowiadaniu. Ciekawym aspektem jest też powrót rodziców Josepha. Zastanawiałam się, jak by to było, gdybym jako dziecko na jakiś czas została powierzona komuś innemu i go pokochała? Gdyby moja córka była wychowywana przez inną osobę, jak zareagowałby na mój powrót tak bardzo ją ceniąc i kochając... Czy ja jeszcze byłabym ważna, czy tak z dnia na dzień mogłabym odebrać moje dziecko i znów normalnie kochać? Tyle ważnych aspektów w jednym, krótkim opowiadaniu, to jest arcydzieło! Tematu zagłady żydów podczas wojny nie mam dość nigdy, bo o tym okrutnym fakcie nie wolno nam zapominać.
Głównym bohaterem jest Joseph, który podczas wojny z racji żydowskiego pochodzenia musi udawać katolickie dziecko. Grupką podobnych jemu chłopców opiekuje się ksiądz Pons, który potajemnie zbiera księgi i symbole... żydowskie. Podczas wojny, kontroli, przeszukiwań, w strachu, w obliczu gwiazd na ramionach szalony, katolicki ksiądz ukrywa żydowskie dzieci i gromadzi tę...
więcej mniej Pokaż mimo to2011-08-05
O rety... w połowie odłożyłam i bałam się czytać dalej, ale... ciekawość zwyciężyła! Byłam zaszokowana, zdruzgotana, przerażona i oburzona. Styl pisarski rewelacyjny, książkę się wręcz "połyka". Nie polecam wrażliwcom!
O rety... w połowie odłożyłam i bałam się czytać dalej, ale... ciekawość zwyciężyła! Byłam zaszokowana, zdruzgotana, przerażona i oburzona. Styl pisarski rewelacyjny, książkę się wręcz "połyka". Nie polecam wrażliwcom!
Pokaż mimo to2012-12-03
Wbrew okładce i tytułowi, to nie jest opowieść o komputerach, lecz o uczuciach. O całej gamie uczuć. Przede wszystkim samotność, oczywista, a jednak czasem przerażająca i dotkliwa. Znajdziesz tutaj ból. Ból chwili, ból istnienia, straty, rozstania. Ale jest i miłość, ze wszelkimi jej aspektami, od zauroczenia, po rozstanie. Bo wszystko ma swój kres i życie kiedy się skończy... A ja nie skończyłam jeszcze czytać, bo raz to za mało. "Enter" to opowieść, którą się przeżuwa. Są zdania, które trzeba przeczytać i przemyśleć, są takie, które trzeba przetrawić, zrozumieć. Są też takie, z którymi można się nie zgodzić, i takie z którymi trzeba się pogodzić... Myślę, że "Enter" to taka mała biografia, a może spowiedź autora? Jest taka prawdziwa, taka bolesna, taka życiowa... bo "z życia wyrastają wspomnienia, z żeber wspomnień książki."
Wbrew okładce i tytułowi, to nie jest opowieść o komputerach, lecz o uczuciach. O całej gamie uczuć. Przede wszystkim samotność, oczywista, a jednak czasem przerażająca i dotkliwa. Znajdziesz tutaj ból. Ból chwili, ból istnienia, straty, rozstania. Ale jest i miłość, ze wszelkimi jej aspektami, od zauroczenia, po rozstanie. Bo wszystko ma swój kres i życie kiedy się...
więcej mniej Pokaż mimo to2010-01-01
2010-05-14
2008-01-01
2015-08-27
Dobrze się czyta, wciąga, zaciekawia, intryguje. Na plus.
Dobrze się czyta, wciąga, zaciekawia, intryguje. Na plus.
Pokaż mimo to