-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-11-24
2017-10-21
2017-02-12
2017-02-07
2017-02-03
2017-02-01
2017-01-30
2015-10-20
Długo zbierałem się za przeczytanie tej antyutopii, po trzykrotnej lekturze Roku 1984 - Orwella w końcu zabrałem się za Huxleya :)
Książka, którą nie poddaje się prostej definicji, bez wątpienia wyjątkowa.
Mnie bardzo zaciekawiła, podczas czytania zestawiałem jej treść ze współczesnością i niestety w wielu aspektach moralnych znalazłem wiele podobieństw.
Książka Napisana ponad 80 lat temu! niezwykła wyobraźnia autora klasa sama w sobie książkę polecam każdemu. Jednak mam nadzieję, że nasza przyszłość nie będzie pozbawiona wszelkich emocji i uczuć począwszy od Miłości a skończywszy na żalu i samotności...
Długo zbierałem się za przeczytanie tej antyutopii, po trzykrotnej lekturze Roku 1984 - Orwella w końcu zabrałem się za Huxleya :)
Książka, którą nie poddaje się prostej definicji, bez wątpienia wyjątkowa.
Mnie bardzo zaciekawiła, podczas czytania zestawiałem jej treść ze współczesnością i niestety w wielu aspektach moralnych znalazłem wiele podobieństw.
Książka Napisana...
2015-06-01
2006-06-12
2012-06-01
Nie wiem czemu innym książka się nie podoba... Sam przeczytałem ją w dwie noce,czyta się bardzo szybko akcja się nie dłuży i jest wciągająca. Po przeczytaniu Pomnika Cesarzowej Achaii już prawie zapomniałem o "szermierzach natchnionych" a ta książka przypomniała mi o jednym z nich - Virionie. I z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę jego losów.
Nie wiem czemu innym książka się nie podoba... Sam przeczytałem ją w dwie noce,czyta się bardzo szybko akcja się nie dłuży i jest wciągająca. Po przeczytaniu Pomnika Cesarzowej Achaii już prawie zapomniałem o "szermierzach natchnionych" a ta książka przypomniała mi o jednym z nich - Virionie. I z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę jego losów.
Pokaż mimo to