-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2019-08-17
2015-07-27
Nic specjalnego, nic wybitnego, po prostu książka.
Nic specjalnego, nic wybitnego, po prostu książka.
Pokaż mimo to2014-09-27
2014-09-27
2014-09-27
2014-09-26
Fabuła dosyć ciekawa, jednak momentami nudna. Niekończące się powtórzenia opisów są po prostu irytujące. Tylko momentami trzyma w napięciu, zdecydowanie daje pójść spać. Była to trzecia książka Forsytha, którą miałem okazję przeczytać (tak, przesłuchać, jak zwykle audiobook) i uważam ją za słabszą od Afgańczyka. Na jej postawie może powstać holywoodzki film z całą plejadą gwiazd... Gwiazd rodem z... holywoodzkich sensacji. Średnio polecam.
Fabuła dosyć ciekawa, jednak momentami nudna. Niekończące się powtórzenia opisów są po prostu irytujące. Tylko momentami trzyma w napięciu, zdecydowanie daje pójść spać. Była to trzecia książka Forsytha, którą miałem okazję przeczytać (tak, przesłuchać, jak zwykle audiobook) i uważam ją za słabszą od Afgańczyka. Na jej postawie może powstać holywoodzki film z całą plejadą...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-09-16
Wciągająca, nie powiem, jednak momentami przerażająco nudna. To trzecia książka którą przeczytałem (lub przesłuchałem będąc szczerym) z serii o Fjellbace. Wątek Agnes wydaje mi się nieźle naciągany. Niestety znowu sporej części rozwiązania spodziewałem się już od mniej więcej połowy książki. Strasznie się Pani Autorce poza tym "czaso-przestrzeń" gubi, szczególnie biorąc pod uwagę nawiązania do poprzedniej powieści. Poprzednia działa się w lipcu, ta dzieje się w jesienią. Córka urodzona w lipcu ma już rzekomo 6 miesięcy... Potem się okazuje że od tamtego czasu minął już prawie rok (mimo tego, że mamy cały czas tę samą jesień). Nie przeszkadza to jednak za bardzo w odbiorze bardzo ciekawej mimo wszystko historii na którą składają się dwa wątki. Polecam
Wciągająca, nie powiem, jednak momentami przerażająco nudna. To trzecia książka którą przeczytałem (lub przesłuchałem będąc szczerym) z serii o Fjellbace. Wątek Agnes wydaje mi się nieźle naciągany. Niestety znowu sporej części rozwiązania spodziewałem się już od mniej więcej połowy książki. Strasznie się Pani Autorce poza tym "czaso-przestrzeń" gubi, szczególnie biorąc pod...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-09-04
Zdecydowanie lepsza niż "Księżniczka z lodu". Bardzo ciekawa fabuła, wiele wątków i oczywiście końcowe wyjaśnienie. Jedno mi się nie podobało, wielu rzeczy się za szybko domyślałem...
Zdecydowanie lepsza niż "Księżniczka z lodu". Bardzo ciekawa fabuła, wiele wątków i oczywiście końcowe wyjaśnienie. Jedno mi się nie podobało, wielu rzeczy się za szybko domyślałem...
Pokaż mimo to2014-09-02
Opisywane wydarzenia niewiarygodne z perspektywy osoby urodzonej w 83', bardzo ciekawe, jednak sposób przedstawienia i język słabe. Książkę ogarnąłem w ciągu 2 godzinnego lotu, więc bardzo krótka. Jest to ogólnie zbiór krótkich i prawie powtarzających się opowiadań.
Opisywane wydarzenia niewiarygodne z perspektywy osoby urodzonej w 83', bardzo ciekawe, jednak sposób przedstawienia i język słabe. Książkę ogarnąłem w ciągu 2 godzinnego lotu, więc bardzo krótka. Jest to ogólnie zbiór krótkich i prawie powtarzających się opowiadań.
Pokaż mimo to2014-08-16
Nie jestem krytykiem literacki i nigdy nie będę. JEST TO MOJA ULUBIONA KSIĄŻKA. Jako wielki wielbiciel wyścigów i szybkiej jazdy samochodem, szczególnie przy niesprzyjających warunkach i wielbiciel psów uważam, że ta książka została napisana dla mnie. Co chwila śmiałem się i płakałem współczując głównemu bohaterowi, z którym utożsamiłem się i któremu kibicowałem od pierwszych rozdziałów. Przeczytam ją jeszcze raz albo dwa... ewentualnie osiem.
Nie jestem krytykiem literacki i nigdy nie będę. JEST TO MOJA ULUBIONA KSIĄŻKA. Jako wielki wielbiciel wyścigów i szybkiej jazdy samochodem, szczególnie przy niesprzyjających warunkach i wielbiciel psów uważam, że ta książka została napisana dla mnie. Co chwila śmiałem się i płakałem współczując głównemu bohaterowi, z którym utożsamiłem się i któremu kibicowałem od...
więcej mniej Pokaż mimo to
Historia fajna, choć dla przeciętnego zjadacza chleba zahaczająca od SF. Do tego główni bohaterowie są jak herosi bez wad a narracja wręcz infantylna. Uwagę zwraca też fakt bardzo dużej ilości powtórzeń, czyli raz powiedziane zdanie przewija się podczas dialogu jeszcze kilka razy. Zaraz zabieram się za drugą część, zobaczymy czy będzie lepiej.
Historia fajna, choć dla przeciętnego zjadacza chleba zahaczająca od SF. Do tego główni bohaterowie są jak herosi bez wad a narracja wręcz infantylna. Uwagę zwraca też fakt bardzo dużej ilości powtórzeń, czyli raz powiedziane zdanie przewija się podczas dialogu jeszcze kilka razy. Zaraz zabieram się za drugą część, zobaczymy czy będzie lepiej.
Pokaż mimo to