-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2012-06-01
2012-06-17
Charlotte Link jest jedną z moich ulubionych pisarek, dlatego z niecierpliwością czekałam na kolejną jej książkę. I nie rozczarowałam się, może dlatego, że traktuję ją bardziej jako autorkę książek psychologiczno-obyczajowych niż kryminałów. Odpowiada mi także nastrój jej książek, niepowtarzalna atmosfera. Polecam również "Dom sióstr". Zresztą obie książki łączy prowadzenie akcji powieści na dwóch jakby płaszczyznach; w czasie teraźniejszym i przeszłości. Podobało mi się także "Przerwane milczenie", mogę tylko pozazdrościć bohaterce jej niesamowitej empatii. Ciekawe było także "Echo winy", natomiast najmniej podobał mi sie "Grzech aniołów", wedłu mnie powieść zbyt naiwna i wydumana.
Charlotte Link jest jedną z moich ulubionych pisarek, dlatego z niecierpliwością czekałam na kolejną jej książkę. I nie rozczarowałam się, może dlatego, że traktuję ją bardziej jako autorkę książek psychologiczno-obyczajowych niż kryminałów. Odpowiada mi także nastrój jej książek, niepowtarzalna atmosfera. Polecam również "Dom sióstr". Zresztą obie książki łączy prowadzenie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Autorka niestety nie ma za wiele do powiedzenia na temat Iranu, nic nowego się nie dowiedziałam z jej książki. Jennifer sprawia wrażenie osoby naiwnej i odrealnionej. Nie ma zbyt wiele do powiedzenia.
Autorka niestety nie ma za wiele do powiedzenia na temat Iranu, nic nowego się nie dowiedziałam z jej książki. Jennifer sprawia wrażenie osoby naiwnej i odrealnionej. Nie ma zbyt wiele do powiedzenia.
Pokaż mimo to