Opinie użytkownika
Uwielbiam obie panie. Książka może niespecjalnie odkrywcza, ale właśnie w tym tkwi jej wartość. Masłowska pokazuje, że najważniejsze jest bycie sobą. Można się też sobą trochę odrobinę czasem 'podjarać' i też nie ma w tym nic złego. Co lubię w niej najbardziej i w jej podejściu do świata (trochę chyba wspólnym do mojego) to zachwyt nad codziennością, rozkminianie...
więcej Pokaż mimo to
Można się pośmiać i powspominać. Świetna!
Kwintesencja życia Stanisława Lema i jego rodziny.
Świetna oprawa graficzna, czcionki, kolory, wszystko!
Przeczytane bardzo dawno w podstawówce, niewiele pamiętam. Tylko wrażenie pozytywne. Trzeba kiedyś do niej wrócić.
Pokaż mimo toNiby napisał ją dziennikarz, ale odwołuje się także do kilku naukowych prac. Podsumowując: zjedzmy całego buraka, a nie zsyntetyzowane jego składniki odżywcze, elementy w postaci kapsułek. No i coś o tłuszczach. Margaryna niech wraca tam, skąd przyszła. Dobre tłuszcze nie są złe.
Pokaż mimo toWymaga dłuższej recenzji. Narazie wkleję tylko to. Moje pisanie na temat pewnego jej wycinka czyli o tym czy nazwa potrawy ma znaczenie. http://www.polska-gotuje.pl/artykul/jemy-glowa-czyli-bursztynowy-rosol-uperfumowany Znajdziecie tam sporo rad i sposobów, jak jeść mniej, a nawet o tym nie myśleć.
Pokaż mimo toDobra, ale liczyłam na coś lepszego. Mimo wszystko fajnie jest się tak zagłębić w tamte czasy i w przemyślenia jakiegoś człowieka.
Pokaż mimo toNiewiele już pamiętam, ale jakoś myślę o niej pozytywnie. Zgadzam się z wieloma jej opiniami, więc może też z tego powodu jest mi bliska.
Pokaż mimo toPrzyjemnie się czyta. Trochę, jak saga. Sporo przepisów. Fajny przepis na dobry sos pomidorowy - (niestety dla niektórych) wyjątkowo nieekspresowy.
Pokaż mimo toHmm. Powiedziałabym, że to książka inspirująca do zmian, ale też rzuca mi się na myśl "to wszystko już było". Jednak efekt jakiś był i jest - stopniowo zaczynam pozbywać się niepotrzebnych rzeczy, z coraz mniejszym bólem serca.
Pokaż mimo toWciągająca. Czerwiński i ironia - nierozłączny duet. Ta ironia taka terapeutyczna, bo jak już nie wiemy, co z czymś począć, to może najlepiej to obśmiać?
Pokaż mimo toMyślałam, że nie dam rady przebrnąć przez chaos Masłowskiej, ale okazało się, że dla mnie nie mam w niej chaosu i się nie gubię, bo to, co w niej mam na co dzień dookoła mnie. Śmiać się czy płakać? Polecam też ekranizację, ale dopiero po przeczytaniu książki. Koniecznie!
Pokaż mimo toKsiążka może nie mojego życia, ale mojego życia do teraz. Dopełnia obraz współczesnego społeczeństwa ujętego w "Wojnie polsko-ruskiej". Bardzo wciąga.
Pokaż mimo to