-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać358
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2024-05-16
2024-04-30
2024-03-19
Czwarty tom o Hubercie Meyerze i nowe sprawy.
Mówiłam już nie raz, że Meyera - jako głównego bohatera bardzo lubię. Natomiast w tym tomie Meyer wydawał mi się w ogóle nieogarnięty,
Czytając 1, 3, 7, 8, 9 tom Meyera widzę jako profesjonaliście z krwi i kości w swoim fachu.
W tym tomie widziałam człowiek totalnie przemęczonego, który momentami ma chaos, nad którym nie panuje.
Z jednej strony kumple z "firmy" wciągają go w ratowaniu tyłka Domanowi, który pod koniec książki ma uratowaną d*pę - chociaż nie powiem lekko się zaskoczyłam, że tak bezboleśnie wyszło! Również, za sprawą kumpli ma wyjaśnić w niewyjaśnionych okolicznościach tajemniczej śmierci młodego chłopaka w okolicy zamku w Mosznej.
A co najważniejsze w tym tomie na jaw wychodzi, że Meyer miał syna. Ale niestety nie nacieszył się nim, ponieważ syn Meyera umiera w niewyjaśnionych okolicznościach.
Warto też zaznaczyć, że akcja dzieje się ostatniego dnia grudnia 2020r. a kończy się w połowie stycznia 2021r., czyli wtedy kiedy jest pandemia. I wtedy pierwszy raz dostaje nerwicy.
W okolicach 50 str. do ostatniej strony zastanawiałam się czy, aby na pewno p. Bonda napisała tę książkę? Bo nie wierzyłam co czytam.
Byłam ciekawa tego tomu, ale im dalej czytałam tym bardziej czułam niechęć to tego tomu.
Jeden wątek z drugim bardzo się przeplatał i w mojej głowie wychodził miszmasz i totalny chaos.
Zakończenia niestety nie kupiłam - przepraszam.
Oczywiście będę czytać 5 i 6 tom, aby dowiedzieć się co nowego czeka Meyera.
Ocena 5/10
Czwarty tom o Hubercie Meyerze i nowe sprawy.
Mówiłam już nie raz, że Meyera - jako głównego bohatera bardzo lubię. Natomiast w tym tomie Meyer wydawał mi się w ogóle nieogarnięty,
Czytając 1, 3, 7, 8, 9 tom Meyera widzę jako profesjonaliście z krwi i kości w swoim fachu.
W tym tomie widziałam człowiek totalnie przemęczonego, który momentami ma chaos, nad którym nie...
2024-03-28
2024-02-11
Kolejny tom o Hubercie Meyerze, ale... z zakończeniem otwartym.
Jak zapewne wiecie bardzo lubię Meyera, i jego niecodzienne metody pracy, oraz pchanie się w problemy, z których ciężko, ale obronną ręką wychodzi.
W tym tomie mało brakowało, a nasz profiler wąchałby kwiatki od spodu. Ponieważ był tam gdzie nie powinno go być z niepotrzebną osobą.
Ale do meritum. Jeśli mam się do czegoś przyczepić w tym tomie, to tylko do jednego. A mianowicie do przegadanej historii.
Pierwsza połowa to było jedno wielkie mielenie historii. Mało akcji.
Druga połowa była trochę lepsza, ale też czuć było chaos. Dużo było zapychaczy fabuły. Jeśli chodzi o epilog, to muszę się przyznać, że mnie zainteresował.
Ocena 3/10🌟.
Kolejny tom o Hubercie Meyerze, ale... z zakończeniem otwartym.
więcej Pokaż mimo toJak zapewne wiecie bardzo lubię Meyera, i jego niecodzienne metody pracy, oraz pchanie się w problemy, z których ciężko, ale obronną ręką wychodzi.
W tym tomie mało brakowało, a nasz profiler wąchałby kwiatki od spodu. Ponieważ był tam gdzie nie powinno go być z niepotrzebną osobą.
Ale do meritum. Jeśli mam się...