Cytaty
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Co jest najśmieszniejsze w ludziach: Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umi...
RozwińStrzeż się tego, kto czytał tylko jedną książkę.
Niektórzy szukają mnie przez życie całe, lecz nigdy się nie spotykamy, Pocałunek zaś ofiarowuję tym, którzy nie depczą mnie swymi stopami. Niektórzy mówią, że łaskami swymi obdarzam mądrych i gładkich, Lecz me błogosławieństwo jest dla tych, którym nie brak odwagi. Zazwyczaj me działanie zdaje się wszystkim darem cudnym, Lecz wzgardzona staję się potworem do pokonania trudnym I...
Rozwiń..Jesteście dzielni… A teraz idźcie… stwórzcie legendę! To rozkaz. Zróbcie to. Proszę...
Wolność to stan umysłu.
Bądź zmianą, którą pragniejsz ujrzeć w świecie.
Byłeś moją burzą, moją chmurą gradową, moim drzewem w ulewie. Kochałam te wszystkie rzeczy i kochałam ciebie. Ale teraz? Jesteś jak pieprzona susza. Myślałam, że palanci jeżdżą tylko niemieckimi samochodami, ale okazało się, że dupki w Mustangach też mogą zostawić blizny.
Zrozumiałam, że mogę być centrum czyjegoś wszechwświata, czyimś powodem, aby nie odchodzić. Zrozumiałam, że mogłam wystarczyć.
Ludzie się nie zmieniają. Uczą się tylko na błędach i stają się lepszymi aktorami.
Bo życie to nie tylko oddychanie i bicie serca w piersi, to też ludzie, dla których chce się żyć...
Moim kompasem jest Nicole, która każdego dnia uczy mnie nowych rzeczy. I już nie raczkuje w sprawie uczuć. Teraz uczę się latać.
Miłość bywa skomplikowana. Bez solidnych fundamentów nie przetrwa żadnej burzy. Ale kiedy ta druga połowa nie tylko jest twoim kochankiem, lecz również bratnią duszą, z którą rozumiesz się bez słów, przezwyciężycie razem wszystko - nawet największy huragan i najbardziej niszczycielskie tornado.
-Jak mam Ci to udowodnić? Co ci obiecać? CO przyrzec? Zrobię wszystko... - Mój głos brzmiał tak smutno. Cholernie bałam się tego, co miało być dalej, bo nic nie zapowiadało, że będzie lepiej.