Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciężko było mi wystawić ocenę ze względu na fajny i prosty styl pisania autorki, ciekawe postacie, możliwość poznania innego świata i problemu obrzezania o czym się nie mówi. Z drugiej strony jednak czuję niedosyt przez zakończenie książki. Nie wiadomo jak losy Safy potoczą się dalej, czy babka dopnie swojego czy jednak Idriss będzie w stanie obronić córkę. Dobrze, że powstała ta książka, ale powinna być zakończona w innym momencie, wcześniejszym lub napisania później z dodatkowymi wydarzeniami i losami bohaterów. Historia i autentyczność zasługują na max, ale jednak jest to książka, której zakończenie mnie zawiodło.

Ciężko było mi wystawić ocenę ze względu na fajny i prosty styl pisania autorki, ciekawe postacie, możliwość poznania innego świata i problemu obrzezania o czym się nie mówi. Z drugiej strony jednak czuję niedosyt przez zakończenie książki. Nie wiadomo jak losy Safy potoczą się dalej, czy babka dopnie swojego czy jednak Idriss będzie w stanie obronić córkę. Dobrze, że...

Zaczynam powoli mieć dość głównej bohaterki. Autorka ma podstawy żeby przedstawiać ją jako tą silną a jednak zapłakaną, ale tego płaczu i użalania się jest za dużo jak na tą książkę. Do tego kilka niedociągnięć typu opis pokoju Erudytów we frakcji Serdeczności(napisane, że jest 12 łóżek, wszystkie zostały wymienione i naliczyłam się ich 10 -r.40 ; scena jak Tris z innymi próbuje się przedostać na drabinie do budynku erudytów. Wybili okna po czym jak udało im się przedostać główna bohaterka słyszała stukanie deszczu w szybę którą wcześniej wybili -r.43) Gdyby nie to, że lubię tego typu książki i bardzo podoba mi się podział na frakcje to dałabym pewnie niższą ocenę. Jestem w trakcie trzeciej części i żywię głęboką nadzieję, że autorka się ogarnie.

Zaczynam powoli mieć dość głównej bohaterki. Autorka ma podstawy żeby przedstawiać ją jako tą silną a jednak zapłakaną, ale tego płaczu i użalania się jest za dużo jak na tą książkę. Do tego kilka niedociągnięć typu opis pokoju Erudytów we frakcji Serdeczności(napisane, że jest 12 łóżek, wszystkie zostały wymienione i naliczyłam się ich 10 -r.40 ; scena jak Tris z innymi...

Początek każdej książki z serii D. Huntera są powalające. Zawsze po przeczytaniu książki nim oddam do biblioteki czytam początek jeszcze raz. Nie lubię kryminałów, to jest drugi jaki przeczytałam w całości i pierwszy, który zachęcił mnie do przeczytania pozostałych książek z serii.

Początek każdej książki z serii D. Huntera są powalające. Zawsze po przeczytaniu książki nim oddam do biblioteki czytam początek jeszcze raz. Nie lubię kryminałów, to jest drugi jaki przeczytałam w całości i pierwszy, który zachęcił mnie do przeczytania pozostałych książek z serii.

Jedna z niewielu lektur szkolnych, którą z wielką chęcią szybko pochłonęłam i również jedna z niewielu do której się wraca.

Jedna z niewielu lektur szkolnych, którą z wielką chęcią szybko pochłonęłam i również jedna z niewielu do której się wraca.

Mam ogromny sentyment do tej książki. Przeczytałam ją jako dziecko i od razu się w niej zakochałam. Książka jest dla każdej dziewczyny, dziewczynki, kobiety. W każdym wieku. Nie nudzi się a sympatia do głównej bohaterki nie maleje.

Mam ogromny sentyment do tej książki. Przeczytałam ją jako dziecko i od razu się w niej zakochałam. Książka jest dla każdej dziewczyny, dziewczynki, kobiety. W każdym wieku. Nie nudzi się a sympatia do głównej bohaterki nie maleje.

Przeczytałam książkę, byłam nią zachwycona (nadal jestem). Byłam tak podekscytowana, że pożyczyłam ją koledze z poleceniem natychmiastowego przeczytania. Niestety przez wypadek się zniszczyła i już jej nie ma. Jedna z największych moich strat.

Przeczytałam książkę, byłam nią zachwycona (nadal jestem). Byłam tak podekscytowana, że pożyczyłam ją koledze z poleceniem natychmiastowego przeczytania. Niestety przez wypadek się zniszczyła i już jej nie ma. Jedna z największych moich strat.

Do tej pory nie mogę uwierzyć jak ułożyło się życie Bridget. Trochę mnie załamało biorąc pod uwagę jak latała za facetami w poprzednich częściach.

Do tej pory nie mogę uwierzyć jak ułożyło się życie Bridget. Trochę mnie załamało biorąc pod uwagę jak latała za facetami w poprzednich częściach.

Chyba najlepsza z całej sagi.

Chyba najlepsza z całej sagi.

W każdym opowiadaniu dzieje się coś czego czytelnik nie przewidzi. Wciąga.

W każdym opowiadaniu dzieje się coś czego czytelnik nie przewidzi. Wciąga.

Mój konik. Książka wzbudza współczucie do głównego bohatera. Pokazuje jak dziecko potrafi stać się mężczyzną i opiekować się jak może rodziną.

Mój konik. Książka wzbudza współczucie do głównego bohatera. Pokazuje jak dziecko potrafi stać się mężczyzną i opiekować się jak może rodziną.

Drugiej takiej książki nie znajdziecie.
Ma w sobie to coś. Mnóstwo humoru jak na książkę o osobie świadomej o zbliżającej się śmierci. Jak widać żarty nie przeszkadzają w nerdowskim opisywaniu krok po kroku co zrobić aby przeżyć z tym co Mark posiada na obcej planecie (trochę przez to książka mi się dłużyła, ale rekompensuje to cała reszta).

Drugiej takiej książki nie znajdziecie.
Ma w sobie to coś. Mnóstwo humoru jak na książkę o osobie świadomej o zbliżającej się śmierci. Jak widać żarty nie przeszkadzają w nerdowskim opisywaniu krok po kroku co zrobić aby przeżyć z tym co Mark posiada na obcej planecie (trochę przez to książka mi się dłużyła, ale rekompensuje to cała reszta).

Przeczytałam książkę, oglądnęłam film.
Nigdy w życiu jak po tej książce i filmie nie byłam tak zniechęcona do filmów. Ogromna różnica.
Książka sama w sobie jest świetna. Opisy świata, robali, to jak się kończy, szczena opada. Polecam fanom sci-fi i nie tylko.

Przeczytałam książkę, oglądnęłam film.
Nigdy w życiu jak po tej książce i filmie nie byłam tak zniechęcona do filmów. Ogromna różnica.
Książka sama w sobie jest świetna. Opisy świata, robali, to jak się kończy, szczena opada. Polecam fanom sci-fi i nie tylko.

Jestem wdzięczna autorce za napisanie takiej książki, że nie siedzi cicho, że stworzyła fundację, że pomaga innym takim jak ona sama. Można ją osądzać, że jest sama sobie winna bo nikt jej nie zmuszał do ślubu. To jak wyszła z piekła może dać siłę innym kobietom znajdującym się w jej położeniu.

Jestem wdzięczna autorce za napisanie takiej książki, że nie siedzi cicho, że stworzyła fundację, że pomaga innym takim jak ona sama. Można ją osądzać, że jest sama sobie winna bo nikt jej nie zmuszał do ślubu. To jak wyszła z piekła może dać siłę innym kobietom znajdującym się w jej położeniu.

Zawiodłam się na zakończeniu tej książki. Miałam kilka lepszych scenariuszy na jej zakończenie w głowie od tego jak faktycznie się skończyła. Sam pomysł na książkę fajny. Dużo opisów obcej dla mnie kultury, to podobało mi się najbardziej.

Zawiodłam się na zakończeniu tej książki. Miałam kilka lepszych scenariuszy na jej zakończenie w głowie od tego jak faktycznie się skończyła. Sam pomysł na książkę fajny. Dużo opisów obcej dla mnie kultury, to podobało mi się najbardziej.