Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zakończenie jest nieco zbyt optymistyczne ale książka wciąż jest rewelacyjna!

Zakończenie jest nieco zbyt optymistyczne ale książka wciąż jest rewelacyjna!

Nie posiadam jej. Ba ostatni raz czytałem ją chyba w podstawówce. Ale mój boże jaka to była dobra książka. Trochę żałuję że tą dobrą literaturę dają we wczesnych latach szkoły a potem już tylko Ferdydurke i o zgrozo inne złe rzeczy.
Książka genialna i bardzo dojrzała.

Nie posiadam jej. Ba ostatni raz czytałem ją chyba w podstawówce. Ale mój boże jaka to była dobra książka. Trochę żałuję że tą dobrą literaturę dają we wczesnych latach szkoły a potem już tylko Ferdydurke i o zgrozo inne złe rzeczy.
Książka genialna i bardzo dojrzała.

Nie ma drugiej takiej serii. Jak ktoś mi powie że jest prawie tak dobra jak Gra o Tron to go chyba walnę. Bez cenna literatura.

Nie ma drugiej takiej serii. Jak ktoś mi powie że jest prawie tak dobra jak Gra o Tron to go chyba walnę. Bez cenna literatura.

Każda z książek Sapkowskiego ma to coś!

Każda z książek Sapkowskiego ma to coś!

Sapkowski po prostu umie pisać książki.

Sapkowski po prostu umie pisać książki.

Opowieści o Geralcie wgniatają w fotel na dużą ilość nocy. Mam nadzieję że macie czas bo nawet jeśli czytać z prędkością światła to trochę wam zleci przy wszystkich wiedźminach a jeszcze więcej przy powrotach do nich. :)

Opowieści o Geralcie wgniatają w fotel na dużą ilość nocy. Mam nadzieję że macie czas bo nawet jeśli czytać z prędkością światła to trochę wam zleci przy wszystkich wiedźminach a jeszcze więcej przy powrotach do nich. :)

Wystawiam po prostu recenzje pod wiedźminami. Każdym z kolei muszę pisać że jest genialny ale wy to wiecie!

Wystawiam po prostu recenzje pod wiedźminami. Każdym z kolei muszę pisać że jest genialny ale wy to wiecie!

Wiedźmin!

Wiedźmin!

Dla fanów Sapkowskiego idealna? No nie wiem mnie osobiście nie porwała tak jak wiedźminy. Faktycznie książka dobra ale jakoś po prostu świat mnie nie porwał.

Dla fanów Sapkowskiego idealna? No nie wiem mnie osobiście nie porwała tak jak wiedźminy. Faktycznie książka dobra ale jakoś po prostu świat mnie nie porwał.

Co tu się rozpisywać wiedźmin jaki jest każdy wie.

Co tu się rozpisywać wiedźmin jaki jest każdy wie.

Generalnie nie lubię książek biograficznych. No chyba że książka pochodzi od kogoś kogo naprawdę lubiłem lub znałem osobiście. Jako że każdy może dzisiaj napisać książkę to samo pisanie biografii traci na wartości. Ta książka jest podobna do wszystkich innych na rynku. Ot historia 'Lekko Stronniczych' oraz ich doświadczenia z życia w świecie technologii. Książka raczej słaba ale 'who cares?' to książka Karola i Włodka, ludzi których osobiście lubię.

Generalnie nie lubię książek biograficznych. No chyba że książka pochodzi od kogoś kogo naprawdę lubiłem lub znałem osobiście. Jako że każdy może dzisiaj napisać książkę to samo pisanie biografii traci na wartości. Ta książka jest podobna do wszystkich innych na rynku. Ot historia 'Lekko Stronniczych' oraz ich doświadczenia z życia w świecie technologii. Książka raczej...

Bardzo dobra książka. Zbiór opowiadań które mają w sobie coś Rosji. Czyta się to i wie że niektóre z tych opowieści już krążyły kiedyś po świecie bez narracji a i tak nie można w to uwierzyć. Jeśli ktoś nie wie co mówię to niech poczyta o tunelu do piekła na googlu lub gdzieś. Autor zebrał wszystko dopisał narrację napisał kilka własnych opowieści. Wyszło super.

Bardzo dobra książka. Zbiór opowiadań które mają w sobie coś Rosji. Czyta się to i wie że niektóre z tych opowieści już krążyły kiedyś po świecie bez narracji a i tak nie można w to uwierzyć. Jeśli ktoś nie wie co mówię to niech poczyta o tunelu do piekła na googlu lub gdzieś. Autor zebrał wszystko dopisał narrację napisał kilka własnych opowieści. Wyszło super.

Zaczyna się dobrze. A potem ciągnie się i ciągnie. Nic szczególnego. Zakończenie jest bardzo dobre więc w sumie to warto dotrwać ale jak ktoś nie chce poświęcać czasu to i tak tego nie zrobi. Nic na tym nie stracicie. A czytając nie dostaniecie kolejnej ulubionej książki na półkę.

Zaczyna się dobrze. A potem ciągnie się i ciągnie. Nic szczególnego. Zakończenie jest bardzo dobre więc w sumie to warto dotrwać ale jak ktoś nie chce poświęcać czasu to i tak tego nie zrobi. Nic na tym nie stracicie. A czytając nie dostaniecie kolejnej ulubionej książki na półkę.

Bardzo dobra. Żadnych poważnych wad. Autor jest scenarzystą więc generalnie książka nie mogła ustrzec się filmowości. Choć może to i dobrze.

Bardzo dobra. Żadnych poważnych wad. Autor jest scenarzystą więc generalnie książka nie mogła ustrzec się filmowości. Choć może to i dobrze.

Happy Ending. Koniec serii która była kolejną amerykańską książką idealną na film. Serio czekam na ekranizację bo sądzę że będzie dobra. W kinie po prostu jesteśmy przyzwyczajeni do amerykańskości mówię to po tym jak wyszedłem z sali po Igrzyskach Śmierci i słyszałem ochy i achy nastolatek. Tak książka jest dobra ale film będzie lepszy mówię to teraz przed ekranizacją więc jak film wyjdzie i go obejrzysz, zaczniesz czytać książkę i będziesz chciał/chciała powiedzieć kolegą lub koleżanką "książka lepsza" to to przemyśl bo czy naprawdę była?

Happy Ending. Koniec serii która była kolejną amerykańską książką idealną na film. Serio czekam na ekranizację bo sądzę że będzie dobra. W kinie po prostu jesteśmy przyzwyczajeni do amerykańskości mówię to po tym jak wyszedłem z sali po Igrzyskach Śmierci i słyszałem ochy i achy nastolatek. Tak książka jest dobra ale film będzie lepszy mówię to teraz przed ekranizacją więc...

Generalnie najlepsza część cyklu wciąż posiadająca wady części pierwszej ale w mniejszej ilości. Jak nie wiesz o czym mówię przeczytaj moją opinię o "Mrocznych umysłach".

Generalnie najlepsza część cyklu wciąż posiadająca wady części pierwszej ale w mniejszej ilości. Jak nie wiesz o czym mówię przeczytaj moją opinię o "Mrocznych umysłach".

Książka genialna lecz bez rewelacji. Amerykańska czasem nawet do bólu. Generalnie jak zacznie się czytać to nie można przestać, do momentu w którym po raz kolejny ktoś rzuci kolejnym bezwartościowym "Nie chcę cię stracić". Tak rozumiem czasem lęki bohaterów ale ci po prostu nie chcą sobie mówić prawdy bez powodu, ot tak po prostu jej nie mówią ale gadają wszem i wobec że się kochają i nie chcą stracić. No ale piszę o samych wadach a książka jak cały cykl wciąga jak bagno.

Książka genialna lecz bez rewelacji. Amerykańska czasem nawet do bólu. Generalnie jak zacznie się czytać to nie można przestać, do momentu w którym po raz kolejny ktoś rzuci kolejnym bezwartościowym "Nie chcę cię stracić". Tak rozumiem czasem lęki bohaterów ale ci po prostu nie chcą sobie mówić prawdy bez powodu, ot tak po prostu jej nie mówią ale gadają wszem i wobec że...

Absolutne arcydzieło! Książka wgniata w fotel na całą noc. Postacie są tak prawdziwe i tak ludzkie że aż nie mogę uwierzyć że to debiut autorki!

Absolutne arcydzieło! Książka wgniata w fotel na całą noc. Postacie są tak prawdziwe i tak ludzkie że aż nie mogę uwierzyć że to debiut autorki!