-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać362
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2024-04-23
„Nie będzie z tego love story 2” to świetny romans Agnieszki Kareckiej , która (mam wrażenie) jest ostatnio wszędzie, ale to bardzo dobrze, bo ta dziewczyna naprawdę wymiata! 🤩
To cudowna opowieść o dziewczynie, która delikatnie mówiąc nie ma szczęścia w miłości i o mężczyźnie, który nie ma zamiaru się zakochiwać. Książka opowiada o trudnych relacjach z rodzicami i o niespełnionych oczekiwaniach, które nieświadomie bohaterowie sami na siebie narzucają.
Główna bohaterka – Iza, tak bardzo chce spełnić pragnienie jej rodziców, że ulega presji bliskich i postanawia znaleźć sobie drugą połowę. Niejednokrotnie niemal się poddaje. Przyznam, że na początku uznałam jej postać za mało dojrzałą i nierozgarniętą dziewczynę. Jednak po ostatnich stronach powieści, mogę śmiało przyznać, że rozumiem czemu taka była. To życie i wszyscy wokół ją tak ukształtowali.
Mateusz, kolejny główny bohater jest postacią nietuzinkową. Nie biega za miłością, jak głupi, uważa, że wszystko nadejdzie w swoim czasie. Mężczyzna stara się, po prostu być szczęśliwym. Świetnym dowodem na to, jest to, że z dnia na dzień rzuca dobrze płatną pracę, bo nie czuje się w niej dobrze i podejmuje się pracy w fastfoodzie, która o dziwo sprawia mu ogromną satysfakcję, do czasu, kiedy na jego drodze pojawia się koleżanka z pracy, która przypadkowo komplikuje mu całe życie.
Fabuła jest prosta, ale naprawdę chwyta za serce. Pokazuje, że pogoń za ideałami i chęć spełniania oczekiwań innych, bez względu na samego siebie, nigdzie nie prowadzi. Czasami trzeba się po prostu wyluzować i pozwolić sobie na bycie samym sobą i poznanie samego siebie. Kiedy bohaterowie „Nie będzie z tego love story 2” przestają biegać za oczekiwaniami innych… Ich życie nagle się układa.
To świetna książka, która pokazuje, że to przede wszystkim to my powinniśmy decydować o swoim własnym życiu.. I powinniśmy walczyć o tych, których kochamy, tak jak Mati o swoją ukochaną. ❤️
„Nie będzie z tego love story 2” to świetny romans Agnieszki Kareckiej , która (mam wrażenie) jest ostatnio wszędzie, ale to bardzo dobrze, bo ta dziewczyna naprawdę wymiata! 🤩
To cudowna opowieść o dziewczynie, która delikatnie mówiąc nie ma szczęścia w miłości i o mężczyźnie, który nie ma zamiaru się zakochiwać. Książka opowiada o trudnych relacjach z rodzicami i o...
Kamienie i motyle” to powieść i debiut Magdaleny Ajeddig, wydawnictwa mocmediabooks. To niesamowicie realna, prawdziwa i tajemnicza obyczajówka, która umożliwia poznanie zupełnie innego świata, z zupełnie innymi zasadami.
Główna bohaterka Beata mieszka na co dzień w Krakowie. Całe swoje życie poświęciła dla męża. Dopiero podczas rozwodu dociera do niej, że przez cały związek dawała mu się tłamsić, wykorzystywać i układać. Dopiero tak stanowczy krok, zmusił ją do przemyśleń i analizy swojego dotychczasowego życia, które naprawdę nie było łatwe. Po zakończeniu relacji ze swoim mężem została z niczym. Kiedy próbuje odnaleźć utraconą z życia radość, wydarza się coś kompletnie niespodziewanego...
Nagle w jej życiu pojawia się Tomek, jej największa życiowa i prawdziwa miłość, jak się jej wydawało nieodwzajemniona. Choć stracili ze sobą kontakt już dekadę temu, dziewczyna wciąż o nim pamięta. Kiedy dowiaduje się, że jego bezpieczeństwo jest zagrożone, bez chwili wahania podejmuje decyzję, która diametralnie wywraca jej życie do góry nogami. Niemal z dnia na dzień wyjeżdża do Afganistanu, gdzie zaginął jej pierwszy kochanek. Robi to, mimo tego, że nie jest pewna, tego co czuje do niej mężczyzna.
Dla kobiety jest to niesamowite przeżycie. Wyjazd jest przede wszystkim ogromną próbą dla niej samej. Walka ze swoimi słabościami, życie w warunkach, w których nic nie jest pewne. Strzelaniny, bomby, miny… Beata pojawia się w zupełnie innym świecie.
Czy uda jej się tam odnaleźć? Czy rozpozna i uratuje Tomka?
Tego musicie dowiedzieć się sami. 😊
Książka porusza bardzo ważne dla mnie tematy. Traktuje o pewności siebie, o sile ducha, o ambicji, o szukaniu nowych możliwość, a przede wszystkim o nadziei, która powinna zostawać w nas do samego końca. Ta książka naprawdę dodaje mocy.
Kamienie i motyle” to powieść i debiut Magdaleny Ajeddig, wydawnictwa mocmediabooks. To niesamowicie realna, prawdziwa i tajemnicza obyczajówka, która umożliwia poznanie zupełnie innego świata, z zupełnie innymi zasadami.
Główna bohaterka Beata mieszka na co dzień w Krakowie. Całe swoje życie poświęciła dla męża. Dopiero podczas rozwodu dociera do niej, że przez cały...
Dawno nie trafiłam na tak dziwną opowieść. „Za białymi goździkami” to debiut Sary Alex. To thriller, który z każdą kolejną stroną coraz mocniej zaskakuje czytelnika.
Anielin, główna bohaterka pewnego dnia spotyka w swojej ulubionej kawiarni przystojnego i nietypowego mężczyznę, który ciągle się w nią wpatruje, a przynajmniej tak jej się wydaje. Dziewczyna nie potrafi o nim zapomnieć, jest pewna, że to nie przypadek i musi łączyć ich coś więcej. Nagle okazuje się, że chłopak jest niewidomy. Anielin waha się, nie jest pewna czy chce takiego związku, ale Alan omamia ją tak mocno, że w końcu zgadza się na kolejne spotkania. A wtedy rozpoczyna się piekło. Dziewczyna traci jakąkolwiek kontrolę nad swoim własnym życiem, choć wszyscy wmawiają jej, że wszystko jest dokładnie tak, jak było kiedyś. Fabuła jest niesamowita i zadziwiająca.
Niestety wadą tej opowieści jest zbyt szybkie tempo fabuły. Ciężko połapać się w wątkach i aktualnych wydarzeniach. Wszystko toczy się błyskawicznie.. Choć być może taki był zamysł. Książka jest tak chaotyczna, jak umysł głównej bohaterki.
Postaci, występujące w tej opowieści nie zostały wykreowane zbyt dobrze. Postać Anielin jest chaotyczna i mało szczegółowa, co sprawia, że wydaje się być nijaka. Mimo to osobowość jej partnera jest fascynująca. Mężczyzna jest perfekcyjnym psychopatą. Niestety dialogi między bohaterami są dość sztywne, więc ciężko wyczuć charakter postaci, występujących w książce.
Mimo kiepskiej głównej bohaterki, książkę czyta się całkiem przyjemnie. Zakręcona fabuła trzyma w napięci, choć muszę przyznać, że pod koniec wszystko jest bardzo zagmatwane… Mam wrażenie, że autorka jak najszybciej chciała zakończyć książkę. Niemniej jednak uważam, że fabuła była naprawdę nietuzinkowa. Podziwiam autorkę za opracowanie tak wyjątkowej i intrygującej historii.
Dawno nie trafiłam na tak dziwną opowieść. „Za białymi goździkami” to debiut Sary Alex. To thriller, który z każdą kolejną stroną coraz mocniej zaskakuje czytelnika.
Anielin, główna bohaterka pewnego dnia spotyka w swojej ulubionej kawiarni przystojnego i nietypowego mężczyznę, który ciągle się w nią wpatruje, a przynajmniej tak jej się wydaje. Dziewczyna nie potrafi o nim...
„Piekielne niebo” to fenomenalny debiut @ligocka.karolina.pisarka @wydawnictwo_mieta. Ta książka to intrygujące i pełne zwrotów akcji fantasty, które sprawia, że czytelnik może przenieść się w pozornie podobny, ale w rzeczywistości zupełnie inny świat pełen magii, aniołów i demonów. 🤩
Życie głównej bohaterki Naridy, toczy się jak zwykle - dość intensywnie. Jednak w pewnym momencie zmienia się wszystko. Zostaje oskarżona o zdradę i wygnana ze swojego własnego domu. Po długim czasie udaje jej się stanąć na nogi na Ziemi. Szybko jednak okazuje się, że dziewczyna trafia na mocno specyficzne towarzystwo, co nie może być przypadkiem… 🤔
Kaim to przystojny i perfekcyjny demon. Jest jednym z najsilniejszych stworzeń na Ziemi, choć stara się nie wyróżniać z tłumu, żeby nie ściągać na siebie zbyt wiele kłopotów. Kiedy wpada na Naridę odkrywa w sobie zupełnie nowe uczucia i emocje.
Bohaterowie „Piekielnego nieba” zostali wykreowani w fascynujący sposób. Każdy z nich ma charakter i swoją wyjątkową historię. Choć głównej bohaterce udaje się niemal wszystko, autorka niejednokrotnie podkreśla, ile siły dziewczyna musi włożyć we wszystko co robi. W wielu momentach jej nieocenionym wsparciem i pomocnikiem jest demon, który daje jej prawdziwą siłę do walki z samym Niebem.
Fabuła jest ciekawa, pełna zwrotów akcji i przede wszystkim jest niesamowicie pochłaniająca. Przez większą część książki nie potrafiłam się od niej oderwać. Opowieść o Naridzie, która coraz bardziej gubi się w świecie intryg i chaosu jest fascynująca. Z dnia na dzień dziewczyna coraz lepiej poznaje samą siebie, przy pomocy kogoś, kto powinien być jej największym wrogiem. Wydawało się, że połączenia Nieba z demonami jest nierealne... a jednak!
Bawiłam się świetnie czytając tę książkę, co mam nadzieję widać po mojej recenzji. Jeśli kochasz świat magii i nieoczywiste historie, ta książka jest właśnie dla Ciebie
„Piekielne niebo” to fenomenalny debiut @ligocka.karolina.pisarka @wydawnictwo_mieta. Ta książka to intrygujące i pełne zwrotów akcji fantasty, które sprawia, że czytelnik może przenieść się w pozornie podobny, ale w rzeczywistości zupełnie inny świat pełen magii, aniołów i demonów. 🤩
Życie głównej bohaterki Naridy, toczy się jak zwykle - dość intensywnie. Jednak w pewnym...
„Niewierna” to książka J. L Butler, od wydawnictwa purplebook. To świetny i emocjonujący thriller, który ciągle trzyma w napięciu.
Główna bohaterka, Rachel prowadzi idealne życie. Ma perfekcyjnego męża, który utrzymuje całą rodzinę, ponieważ prowadzi swoją firmę. Jednak na ich związku pojawia się rysa... Z rodzinnego domu wyprowadza się ich jedyna i najukochańsza córka – Dylan. Jej wyprowadzka zmienia życie Rachel o 360 stopni.
Początkowo kobieta nie wie czym powinna zająć się w tak trudnym czasie. W jej głowie pojawia się pomysł powrotu do pracy po ponad 18 latach wychowywania córki. Okazuje się, że ta decyzja wcale nie jest łatwa do podjęcia. Jej mąż nie jest zadowolony z tego. Uważa, że Rachel nie docenia tego, jak cudowne ma życie. W końcu według niego każda kobieta chciałaby żyć, tak jak ona. Mieć idealnego męża, wielki dom, masę pieniędzy na koncie, a przede wszystkim każda kobieta chciałaby nie musieć pracować.
Zirytowana kobieta, razem z przyjaciółką udaje się na imprezę, gdzie ma poznać swojego przyszłego pracodawcę. Nieoczekiwanie po bankiecie wpada na swojego byłego chłopaka, jeszcze z czasów studiów. Pod wpływem emocji popełnia ogromny błąd, kierując się z nim do hotelu i poddając się uczuciom, które nie powinny się pojawić. Rachel postanawia zachować ten incydent w tajemnicy.
Kobieta błyskawicznie odnajduje się w pracy, do której powróciła. Szybko wplata się w życie toczące się w wydawnictwie. O dziwo, jej związek małżeński rozkwita, choć nadal chowa w sercu sekret o krótkim i przelotnym skoku w bok…
Fabuła rozkręca się w momencie, kiedy to kobieta zaczyna dostawać pogróżki. Ktoś definitywnie ją stalkuje i sugeruje, że wie o jej tajemnicy, mimo tego, że Rachel jest pewna, że to niemożliwe. Podejrzenia padają na niemal każdego. To właśnie tutaj rozkręca się fabuła, która jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Książka rozpędza się błyskawicznie, a zakończenie… Jest szokujące.
„Niewierna” to książka J. L Butler, od wydawnictwa purplebook. To świetny i emocjonujący thriller, który ciągle trzyma w napięciu.
Główna bohaterka, Rachel prowadzi idealne życie. Ma perfekcyjnego męża, który utrzymuje całą rodzinę, ponieważ prowadzi swoją firmę. Jednak na ich związku pojawia się rysa... Z rodzinnego domu wyprowadza się ich jedyna i najukochańsza córka –...
2024-03-22
„Smak brzoskwini” to powieść science fiction autorstwa. Lubię ten gatunek, ale muszę przyznać, że nie czytałam jeszcze żadnej książki tego typu, której autorką byłaby Polka. Mimo to miałam co do niej naprawdę spore oczekiwania.
Główną bohaterką jest Zosia Bystrzycka. To młoda i bardzo ambitna dziewczyna, która marzy o byciu sławną dziennikarką. Całe swoje życia skupia się na tym, żeby się wyróżnić i wpleść w hermetyczne środowisko mistrzów dziennikarstwa. Pewnego dnia trafia na film, który zawiera szokujące informacje na temat śmierci tysięcy osób. Jest pewna, że po obejrzeniu stworzy najlepszy artykuł w dziejach, ale niestety… W kulminacyjnym momencie traci dostęp do sieci. Załamana dziewczyna jedzie do sklepu, w którym być może uda jej się naprawić modem. Niestety nic z tego. Dziewczyna poznaje tam jednak atrakcyjnego mężczyznę.
Wszystko zmienia się diametralnie, kiedy Zosia wraca do mieszkania. Ktoś ją ogłusza, a budzi się dopiero 500 lat później w środowisku, którego nie zna. Nie wie komu może ufać, nie ma pojęcia kto jest jej przyjacielem. Początkowo sytuacja dziewczyny jest naprawdę przerażająca. Na swojej drodze spotyka ludzi, których nie spodziewała się zobaczyć już nigdy w życiu, zwłaszcza po tym, jak dowiedziała się, co stało się z Ziemią i większością jej mieszkańców.
Niestety Zosia jest w miejscu, którego nie zna, co sprawia, że jest prostym celem do manipulacji. Życie dziewczyny w nowym środowisku jest naprawdę trudne, ale uparcie walczy z przeciwnościami losu i z przeszkodami, które świat rzuca jej pod nogi. Postać Zosi została skonstruowana naprawdę dobrze. Jest dojrzała i ogarnięta życiowo, choć w nowym świecie ciągle wymaga opieki i pomocy, to mimo to nie ma się wrażenia, że jest ofiarą. Wydaje się być po prostu normlaną dziewczyną, której życie zmienia się w ciągu kilku minut.
Fabuła jest zawiła i pełna zwrotów akcji. Naprawdę ciężko określić czego spodziewać się na kolejnych stronach. Joanna Mroczkowska stworzyła niebanalną i nieoczywistą historię, której bohaterka jest niemal taka jak my sami.
„Smak brzoskwini” to powieść science fiction autorstwa. Lubię ten gatunek, ale muszę przyznać, że nie czytałam jeszcze żadnej książki tego typu, której autorką byłaby Polka. Mimo to miałam co do niej naprawdę spore oczekiwania.
Główną bohaterką jest Zosia Bystrzycka. To młoda i bardzo ambitna dziewczyna, która marzy o byciu sławną dziennikarką. Całe swoje życia skupia się...
„Piekielna tożsamość” od wydawnictwa osobliwego jest świetnym i złożonym thrillerem. Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do tego, że głównym bohaterem jest mężczyzna. Z góry przyjęłam założenie, że skoro autorka jest kobietą, to postać mężczyzny nie będzie zbyt ciekawa… Oh, jak bardzo się myliłam.
Chester, jest agentem FBI. Kiedy rozwodzi się z nim żona, zupełnie zmienia swoje życie, zgadzając się na wysłanie na misję do Bostonu, gdzie wciela się w postać Tony’ego Angela, który niespodziewanie staje się prawą ręką mafiozy. Zazwyczaj tacy bohaterowie pokazywani są jako silni, nieczuli, dominujący, stanowczy, a przede wszystkim wyidealizowani. Główny bohater „Piekielnej tożsamości” zdecydowanie taki nie jest. To doprawdy zdumiewające jak bardzo ta postać jest… po prostu ludzka. Chester perfekcyjnie udaje mafiozę, ale po powrocie do swojego mieszkania zamienia się w zmęczonego pracą człowieka, który niestety tak naprawdę ciągle pracuje. To postać empatyczna i niemalże czuła, co jest zdumiewające. Lata wśród bezwzględnych mafiozów powinny pozbawić go wszelkich uczuć.
Mimo to stale osiąga naprawdę szokujące sukcesy. Pomaga rozszyfrować włoską mafię… Po drodze nieco gubiąc swoją prawdziwą tożsamość. Osoby, które miał wsadzić za kratki stają się dla niego coraz bliższe. Mężczyzna nawiązuje szczere przyjaźnie, a może nawet jeszcze głębsze uczucia… Zwłaszcza jeśli chodzi o piękną włoszkę, która o zgrozo jest także córką jego szefa.
Świat Chestera naprawdę staje na głowie, co doskonale widać po jego postaci. Zmiana, która w nim zachodzi jest fascynująca. Jego osoba naprawdę mnie oczarowała. Mam zatem ogromną nadzieję, że już niebawem światła dziennego ujrzy kolejna część jego przygód.
Według mnie jedyne co zasługuje na poprawę to konstrukcja książki. Bloki mocno zbitego tekstu są nieco przerażające... Ale na szczęście szybko można się przyzwyczaić. 😊
„Piekielna tożsamość” od wydawnictwa osobliwego jest świetnym i złożonym thrillerem. Na początku nie mogłam przyzwyczaić się do tego, że głównym bohaterem jest mężczyzna. Z góry przyjęłam założenie, że skoro autorka jest kobietą, to postać mężczyzny nie będzie zbyt ciekawa… Oh, jak bardzo się myliłam.
Chester, jest agentem FBI. Kiedy rozwodzi się z nim żona, zupełnie...
Główna bohaterka Sonya jest bardzo ciekawą postacią. Kocha swoje plemię, identycznym uczuciem darzy swoją rodzinę, ale szybko okazuje się, że niemal wszyscy są przeciwko niej, kiedy okazuje się być inna od reszty. Dziewczyna jest uparta, momentami niepewna siebie, ale o dziwo czytając książkę wcale nie ma się wrażenia, że jest ofiarą losu. Sonya uznaje wszystkie wydarzenia za konieczność i dzielnie stawia im czoła. Do pewnego momentu.
Kiedy rodzina pokazuje Sonyi, że nic dla nich nie znaczy, a nawet wszyscy sugerują, że jej nienawidzą, dziewczyna myśli, że została sama. Wtem okazuje się, że ludzie z innego plemienia nie są tacy, jak opowiadał jej ojciec. Nie są bezwzględni, źli i okrutni. Dziewczyna wpada w ręce kogoś bardzo ważnego w drugim, wrogim plemieniu.
Levone jest postacią, która zawsze znana była z brutalności. Plemię słonecznych żyje w przekonaniu, że księżycowy książę zabija z zimną krwią. Jednak, kiedy spotyka Sonyę jako jedyny okazuje jej wsparcie i ratuje ją, w momencie, kiedy najbardziej tego potrzebuje. Daje jej to, czego nie dał jej nikt, nawet rodzina, a ona się odwdzięcza. Z łatwością odnajduje się w jego świecie i szybko zaczyna z nim współpracować, co wcale nie jest takie łatwe. Ciężko być jedynym odmieńcem wśród zżytych ze sobą ludzi.
Świat stworzony przez autorkę jest czarujący, podobnie jak bohaterowie całej książki. Stworzenie historii o dwóch zupełnie różnych plemionach, które w pewnym momencie się ścierają, było wybitnym pomysłem.
Fabuła książki jest naprawdę zawiła, ciekawa i porywająca. Sama nie mogłam oderwać się od lektury. Uważam, że historia Sonyi jest warta przeczytania, chociażby ze względu na to, że dobitnie pokazuje, że zazwyczaj różnice w funkcjonowaniu i życiu dwóch postaci nie są problemem nie do przeskoczenia.
Główna bohaterka Sonya jest bardzo ciekawą postacią. Kocha swoje plemię, identycznym uczuciem darzy swoją rodzinę, ale szybko okazuje się, że niemal wszyscy są przeciwko niej, kiedy okazuje się być inna od reszty. Dziewczyna jest uparta, momentami niepewna siebie, ale o dziwo czytając książkę wcale nie ma się wrażenia, że jest ofiarą losu. Sonya uznaje wszystkie wydarzenia...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka „Zniszcz mnie jeszcze raz” autorstwa B. A. Feder trafiła do mnie kilka dni temu i muszę przyznać, że pochłonęłam ją natychmiastowo.
Powieść przede wszystkim kupiła mnie tym, że pojawia się tam kilka motywów, które po prostu uwielbiam. Różnica wieku między bohaterami to coś świetnego, jednak ciężko trafić na książkę, w której naprawdę widać różnicę między dojrzałością postaci. Zresztą nic dziwnego. Autor musi włożyć ogromną ilość w pracy w to, żeby podkreślić, że każdy z bohaterów jest na innym stopniu dojrzałości, co wydaje mi się być piekielnie trudnym zadaniem.
Na początku wydawało mi się, że główna bohaterka – Léa jest nieco zbyt dojrzała jak na swój wiek, jednak podczas czytania lepiej poznałam jej postać i zrozumiałam, że to co przeżyła mogło realnie wpłynąć na to jak szybko była zmuszona dojrzeć. Cédric – główny bohater był od niej o kilka lat starszy, ale i on przeżył w życiu naprawdę dużo, co bardzo ich do siebie zbliżyło. Mimo tego, że dzieliło ich coś więcej…
Cédric był pracownikiem szkoły tańca, w której uczyła się Léa. Szczerze mówiąc na początku nie byłam przekonana do romansu między nauczycielem, a uczennicą, ale B. A. Feder zrobiła to naprawdę dobrze… Pokazała, że miłość nie zna barier, jedyne co ma znaczenie w związku to uczucia i emocje obu osób. A to, że ich relacja rozwijała się w szkole tańca było świetnym pomysłem, w końcu taniec wymaga bardzo dużo emocji... i zaangażowania, podobnie jak relacja romantyczna.
Według mnie książka jest naprawdę cudowna. Przysięgam, że przez dwa dni nie byłam w stanie się od niej oderwać. Przeżywałam wszystkie sceny razem z głównymi bohaterami.
Podsumowując uważam, że historia Léi i Cédrica naprawdę oczarowuje już od pierwszych stron książki. Polecam każdemu, kto łaknie nieoczywistego romansu.
Książka „Zniszcz mnie jeszcze raz” autorstwa B. A. Feder trafiła do mnie kilka dni temu i muszę przyznać, że pochłonęłam ją natychmiastowo.
Powieść przede wszystkim kupiła mnie tym, że pojawia się tam kilka motywów, które po prostu uwielbiam. Różnica wieku między bohaterami to coś świetnego, jednak ciężko trafić na książkę, w której naprawdę widać różnicę między...
2024-03-03
„Jej dotyk czerwieni” to e-book autorstwa Anny Piwnickiej.
Na początku koniecznie muszę zaznaczyć, że to książka zdecydowanie dla osób dorosłych. Powieść jest wypełniona scenami intymnymi, które są opisane krótko i zwięźle, co dla mnie jest jak najbardziej w porządku. Choć muszę przyznać, że czasem brakowało mi trochę szczegółów, ale mimo to uważam, że autorka zrobiła dobrą robotę, opisując wszystko ze smakiem. Nawet przez moment nie poczułam się niezręcznie.
Bohaterowie zostali wykreowani szczerze mówiąc średnio. Główna bohaterka Mercedes, była na pozór ogarniętą kobietą, która przeszła w życiu naprawdę dużo. Irytowało mnie to, że choć była dorosła była też kompletnie niedojrzała i chciała zbawić cały świat. Rozumiem, że jej celem było ratowanie swoich bliskich, ale robiła to w bardzo nieodpowiedzialny sposób, zrzucając samą siebie na drugi plan. Hunter - jej partner był biznesmanem, który ma mnóstwo pieniędzy, jest szefem firmy, jest pewny siebie, a przede wszystkim dla głównej bohaterki zrobiłby wszystko, choćby kosztem samego siebie. Oczywiście zakochał się w drobnej i słodkiej Mercedes, która pomagała dziadkowi prowadzić sklep z antykami. Każdy zna ten motyw.
Muszę przyznać, że mimo tego, że bohaterowie kompletnie mnie nie kupili, fabuła mnie oczarowała. Wątki były zawiłe i naprawdę ciekawe. Mercedes posiadała wyjątkowe zdolności, które pomogły jej dotrzeć do rozwiązania zagadki tajemniczej biżuterii, która trafiła w ręce jej dziadka. O ile średnio podobało mi się to, że Hunter nie widział świata poza główną bohaterką, to naprawdę wspaniale było widzieć to, jak bardzo ją wspierał.
Polecam każdemu, kto ma ochotę na ciekawą historię!
„Jej dotyk czerwieni” to e-book autorstwa Anny Piwnickiej.
Na początku koniecznie muszę zaznaczyć, że to książka zdecydowanie dla osób dorosłych. Powieść jest wypełniona scenami intymnymi, które są opisane krótko i zwięźle, co dla mnie jest jak najbardziej w porządku. Choć muszę przyznać, że czasem brakowało mi trochę szczegółów, ale mimo to uważam, że autorka zrobiła...
Książka naprawdę mnie zaskoczyła, choć muszę przyznać, że starałam się nie narzucać sobie żadnych oczekiwań, bo jeszcze nie czytałam tego gatunku. Uważam, że autorka całkiem nieźle połączyła wątek romantyczny z erotyką. Nie miałam wrażenia, że erotyka jest większą częścią tej książki, choć finalnie mogę przyznać, że było jej sporo. Czytając możemy szybko zauważyć pewien powtarzający się w wielu romansach motyw. Łobuz kocha najbardziej.
Wiktor jest bogatym i wpływowym podrywaczem, a przynajmniej za takiego uważa go główna bohaterka. Oczywiście pod jej wpływem diametralnie się zmienia. Nadal często pokazuje swoją dominującą stronę, ale coraz bardziej zbliża się do potulnej owieczki. Szczerze mówiąc chyba nie mam odnośnie niego żadnego stanowczego zdania. Uważam, że był potrzebny w tej fabule, ale jakoś jego postać mnie nie kupiła.
Główna bohaterka to Paulina.. I to tutaj zaczynają się schody. Już od początku działała mi na nerwy, ale chyba ze względu na to, że to po prostu nie mój typ człowieka. Była pewna siebie, dominująca, ale to wszystko było tylko maską. Była twarda, nieustępliwa i mam wrażenie, że miała problem z łączeniem wątków. Wszystko rozumiała nie tak jak było trzeba. Jednak trzeba przyznać, że tytuł perfekcyjnie pasuje do jej charakteru i postepowania.
Uważam, że książka jest niezła. Czytało się ją szybko i przyjemnie (mimo mojej niechęci co do głównej bohaterki). Zauważyłam też, że autorka dość często używa kilku sformułowań, ale to dopiero początek jej kariery. Niemniej jednak uważam, że zarówno autorce, jak i książce warto dać szansę!
Książka naprawdę mnie zaskoczyła, choć muszę przyznać, że starałam się nie narzucać sobie żadnych oczekiwań, bo jeszcze nie czytałam tego gatunku. Uważam, że autorka całkiem nieźle połączyła wątek romantyczny z erotyką. Nie miałam wrażenia, że erotyka jest większą częścią tej książki, choć finalnie mogę przyznać, że było jej sporo. Czytając możemy szybko zauważyć pewien...
więcej mniej Pokaż mimo toZ całą pewnością jest to książka dla realistów. Relacje między bohaterami są według mnie dość proste i oczywiste, co sprawiło, że książka była dla mnie dość przewidywalna. Fabuła jest skomplikowana i nieco się ciągnie, ale zakończenie... Sprawiło, że sięgnę po kolejny tom.
Z całą pewnością jest to książka dla realistów. Relacje między bohaterami są według mnie dość proste i oczywiste, co sprawiło, że książka była dla mnie dość przewidywalna. Fabuła jest skomplikowana i nieco się ciągnie, ale zakończenie... Sprawiło, że sięgnę po kolejny tom.
Pokaż mimo toNaprawdę przyjemna książka. Czyta się ją ekspresowo i ciężko jest się od niej oderwać. Uważam jednak, że Nemezis jest kiepską główną bohaterką. Fakt, przez całą książkę obserwujemy jej zmianę, ale niestety ta postać niczym nie zaskakuje. Według mnie znacznie ciekawszą postacią jest Tyrus, który jest po prostu fascynujący. Warto przeczytać tę książkę, choćby tylko po to, aby go poznać!
Naprawdę przyjemna książka. Czyta się ją ekspresowo i ciężko jest się od niej oderwać. Uważam jednak, że Nemezis jest kiepską główną bohaterką. Fakt, przez całą książkę obserwujemy jej zmianę, ale niestety ta postać niczym nie zaskakuje. Według mnie znacznie ciekawszą postacią jest Tyrus, który jest po prostu fascynujący. Warto przeczytać tę książkę, choćby tylko po to, aby...
więcej mniej Pokaż mimo toNaprawdę się zaskoczyłam. Przyjemnie było obserwować, jak główny bohater się zmienia na przełomie kolejnych stron. Największe wrażenie zrobiło na mnie zakończenie, które było bardzo nieprzewidywalne.
Naprawdę się zaskoczyłam. Przyjemnie było obserwować, jak główny bohater się zmienia na przełomie kolejnych stron. Największe wrażenie zrobiło na mnie zakończenie, które było bardzo nieprzewidywalne.
Pokaż mimo to2024-02-25
Według mnie książka jest mocno średnia. Wątek romantyczny został fajnie poprowadzony, ale ciągle uważam, że akcja dzieje się zbyt szybko i według mnie dzieje się zbyt wiele, co jest męczące. Szczerze mówiąc cieszę się, że to już koniec. Raczej nie przeczytam ponownie.
Według mnie książka jest mocno średnia. Wątek romantyczny został fajnie poprowadzony, ale ciągle uważam, że akcja dzieje się zbyt szybko i według mnie dzieje się zbyt wiele, co jest męczące. Szczerze mówiąc cieszę się, że to już koniec. Raczej nie przeczytam ponownie.
Pokaż mimo to"Okrutny książę" nie był zły, ale nie ukrywam, że po drugi tom sięgnęłam tylko ze względu na to, że chciałam upewnić się co do tego, jak rozwinie się wątek romantyczny. Zawiodłam się, bo wątek romantyczny w tej części pojawił się bardzo późno, w efekcie czego książka mocno mnie znudziła. Ciężko było przez nią przebrnąć.
"Okrutny książę" nie był zły, ale nie ukrywam, że po drugi tom sięgnęłam tylko ze względu na to, że chciałam upewnić się co do tego, jak rozwinie się wątek romantyczny. Zawiodłam się, bo wątek romantyczny w tej części pojawił się bardzo późno, w efekcie czego książka mocno mnie znudziła. Ciężko było przez nią przebrnąć.
Pokaż mimo to2024-02-21
Książka jest w porządku, ale mam wrażenie, że Holly Black chce trafić głównie do młodych. Kilka lat temu z pewnością byłabym zachwycona. Teraz niestety irytuje mnie główna bohaterka, jest zbyt pewna siebie. Wszystkie wydarzenia finalnie kończą się, tak jak tego chciała. Według mnie autorka chciała przekazać zbyt wiele informacji na raz.. Przez co jest mnóstwo opisów, a jednocześnie akcja dzieje się bardzo szybko.
Książka jest w porządku, ale mam wrażenie, że Holly Black chce trafić głównie do młodych. Kilka lat temu z pewnością byłabym zachwycona. Teraz niestety irytuje mnie główna bohaterka, jest zbyt pewna siebie. Wszystkie wydarzenia finalnie kończą się, tak jak tego chciała. Według mnie autorka chciała przekazać zbyt wiele informacji na raz.. Przez co jest mnóstwo opisów, a...
więcej mniej Pokaż mimo to
„Ponieważ wierzę w Ciebie” to pochłaniający i wzruszający romans wydawnictwo Hype, którego autorką jest niezastąpiona Rebecca Yarros.
Główny bohater jest mężczyzną mocno pokrzywdzonym przez życie. Zawsze przyjmował ciosy za innych.. Choć fakt… Czasami sam na nie zasługiwał.. Nie był ideałem, ale kto nim jest? Camden z dnia na dzień opuścił swoją rodzinną wioskę, zostawiając swoich braci i najlepszą przyjaciółkę dla wojska. Chłopak przywykł do życia w zupełnie innym świecie, bo na wojnie, ale niespodziewana choroba jego ojca sprawiła, że wrócił na stare śmieci.
Jednak powrót wcale nie jest taki prosty. Chłopak spotyka się z odtrąceniem przez kogoś, kto zawsze powinien być jego wsparciem, odpycha go własny ojciec. Ich relacja jest naprawdę skomplikowana i pewna niedopowiedzeń, zwłaszcza jeśli chodzi o to, co stało się z jego bratem. Camden zawsze był pewnym siebie gburem, którego nic nie ruszało i w tym przypadku także, nie daje po sobie poznać, że coś jest nie tak.
Ku jego nieszczęściu szybko trafia na Willow, swoją dawną przyjaciółkę, która zawsze potrafiła zburzyć jego mury i dorwać się do jego wnętrza i prawdziwych emocji. Dziewczyna postanawia mu pomóc, ale sprawa mocno wymyka się spod kontroli, kiedy między bohaterami pojawia się zakazane i na pozór niemoralne uczucie, które nie ma prawa istnieć.
Całość jest napisana naprawdę dobrze. Oczywiście pojawiają się sceny łóżkowe, jak zwykle w romansach, ale zostały napisane z wyczuciem, przez co czyta się je bez skrępowania. Fabuła jest prosta, ale pełna emocjonujących zwrotów akcji.
Opowieść o losach Camdena i Willow jest naprawdę fascynująca. Rebecca Yarros zrobiła to naprawdę dobrze. Już od początku ich historii czytelnik ma wrażenie, że akcja dzieje się tuż obok niego. Bohaterowie zostali skonstruowani tak dobrze, że zdają się istnieć, a to sprawia, że ciężko oderwać się od lektury. Willow i Cam pokazują, że najważniejsze jest postepowanie w zgodzie ze swoimi emocjami. Pokazują, że czasem naprawdę warto zaryzykować.
„Ponieważ wierzę w Ciebie” to pochłaniający i wzruszający romans wydawnictwo Hype, którego autorką jest niezastąpiona Rebecca Yarros.
więcej Pokaż mimo toGłówny bohater jest mężczyzną mocno pokrzywdzonym przez życie. Zawsze przyjmował ciosy za innych.. Choć fakt… Czasami sam na nie zasługiwał.. Nie był ideałem, ale kto nim jest? Camden z dnia na dzień opuścił swoją rodzinną wioskę,...