-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-05-20
2024-05-17
2024-05-04
2024-04-13
2024-04-21
Zaczyna się dobrze. Pierwsza połowa książki ma dużo treściwych i wartościowych porad. Niestety im dalej w las tym słabiej. Porady typu "oszczędzaj czas na youtube- kup konto premium, podziel plan a 3-4 osoby i zaoszczędzisz jeszcze pieniądze". Jeżeli ktoś nawet nie nie ogarnia swojego życia i nawet jeszcze nie zaczął- warto zacząć od tej książki bo jest napisana lekko i bez zadęcia. Jeżeli jednak już ktoś coś w tym temacie zrobił- zostaje mu tylko pół książki.
Zaczyna się dobrze. Pierwsza połowa książki ma dużo treściwych i wartościowych porad. Niestety im dalej w las tym słabiej. Porady typu "oszczędzaj czas na youtube- kup konto premium, podziel plan a 3-4 osoby i zaoszczędzisz jeszcze pieniądze". Jeżeli ktoś nawet nie nie ogarnia swojego życia i nawet jeszcze nie zaczął- warto zacząć od tej książki bo jest napisana lekko i bez...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-12
2024-04-15
2024-03-23
2024-03-23
2024-03-06
2024-03-02
Książka bardzo dobra, i szczerze można ją polecić dla obu płci, edukacji w psychologii i życiu osobistym nigdy za wiele.
Forma dialogu seksuologa z reporterką jest bardzo przystępna i dobrze się ją czyta w większych jak i mniejszych częściach.
Jak rzadko kiedy- odejmuję co najmniej jeden punkt za uporczywe i irytujące próby reporterki do tłumaczenia tego co autor miał na myśli. Im dalej w las tym próby przedstawienia kobiet jako wiecznie pokrzywdzonych i opresyjnych są bardziej natarczywe. W jednym akapicie trafiają się dwójmyśli typu "kobieta jest zmuszana przez społeczeństwa do realizowania roli matki" i "mężczyźni celowo realizują stereotyp macho, bo tak im wygodniej".
Ostatnie 25% książki to już jej monolog opisując jej smutne i trudne życie, co nijak się nie ma do treści książki...
Książka bardzo dobra, i szczerze można ją polecić dla obu płci, edukacji w psychologii i życiu osobistym nigdy za wiele.
Forma dialogu seksuologa z reporterką jest bardzo przystępna i dobrze się ją czyta w większych jak i mniejszych częściach.
Jak rzadko kiedy- odejmuję co najmniej jeden punkt za uporczywe i irytujące próby reporterki do tłumaczenia tego co autor miał na...
2024-03-04
Obiektywnie rzecz ujmując- książka jest wartościową pozycją, którą dobrze mieć w bibliotece. Między innymi dlatego, że jest miłą, słowiańską odmianą dla zdominowanego jankeskiego jazgotu, którego jest na rynku na pęczki.
Za to bardzo dużą wadą jest szata graficzna, rodem sprzed ćwierćwiecza. Kłuje w oczy. Grafiki często są nieczytelne, a linie dialogowe chaotyczne.
Mam wrażenie, że tłuczenie też szwankuje, bo stwierdzenia typou "wojna", "bitwa", "strategia", "taktyka" są używane niekiedy zamiennie co utrudnia odbiór.
Obiektywnie rzecz ujmując- książka jest wartościową pozycją, którą dobrze mieć w bibliotece. Między innymi dlatego, że jest miłą, słowiańską odmianą dla zdominowanego jankeskiego jazgotu, którego jest na rynku na pęczki.
Za to bardzo dużą wadą jest szata graficzna, rodem sprzed ćwierćwiecza. Kłuje w oczy. Grafiki często są nieczytelne, a linie dialogowe chaotyczne.
Mam...
2024-02-10
2024-02-05
2024-02-05
2024-02-05
2024-02-05
2024-02-10
2023-06-09
2023-11-17
Pierwsze pół książki faktycznie brzmi naukowo i ma sporo dobrych, udowodnionych naukowo porad. Ale im dalej w las tym bardziej zamienia się w podręcznik motywacyjny, co 5-10 stron kolejne rzucające się w oczy reklamy konta na IG. Druga połowa to w sumie wspomnienia autorki + kilka historii "wielu ludzi, których życie zmieniło się po obserwowaniu mojego konta na instagramie". Hasło "nie licz kalorii, jedz co chcesz tylko w odpowiedniej kolejności" aż woła o pomstę do nieba. Jak na "rewolucyjny" tytuł aż śmiać się chce, gdy na samym początku kłuje w oczy 2 stronicowa notatka od autorki i wydawnictwa o wyłączeniu odpowiedzialności za stosowanie zawartej w niej treści (!!!)
Pierwsze pół książki faktycznie brzmi naukowo i ma sporo dobrych, udowodnionych naukowo porad. Ale im dalej w las tym bardziej zamienia się w podręcznik motywacyjny, co 5-10 stron kolejne rzucające się w oczy reklamy konta na IG. Druga połowa to w sumie wspomnienia autorki + kilka historii "wielu ludzi, których życie zmieniło się po obserwowaniu mojego konta na...
więcej Pokaż mimo to