Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Gdybym miała dać ocenę całej książce to było by bardzo, ale to bardzo słabo. Z tego powodu daję ją jednemu opowiadaniu, które zapadło mi w pamięci - "Dzieci kukurydzy". Trzymające w napięciu i zadziwiające opowiadanie, do którego możliwe, że jeszcze wrócę.

Gdybym miała dać ocenę całej książce to było by bardzo, ale to bardzo słabo. Z tego powodu daję ją jednemu opowiadaniu, które zapadło mi w pamięci - "Dzieci kukurydzy". Trzymające w napięciu i zadziwiające opowiadanie, do którego możliwe, że jeszcze wrócę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna książka o nadziei, odwadze i miłość, która nigdy nie wygasa choćby została wystawiona na większą próbę czasu. Gdy nerwy puściły mi pod koniec nie mogłam powstrzymać się od płaczu. Książka warta przeczytania.

Piękna książka o nadziei, odwadze i miłość, która nigdy nie wygasa choćby została wystawiona na większą próbę czasu. Gdy nerwy puściły mi pod koniec nie mogłam powstrzymać się od płaczu. Książka warta przeczytania.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna książka, wzruszająca i trzymająca w napięciu przez cały czas.

Świetna książka, wzruszająca i trzymająca w napięciu przez cały czas.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Boromir żyje więc czemu po nią nie sięgnąć skoro wylewało się morze łez przy jego śmierci? Ma wszystko co książka musi w sobie mieć : humor, akcję, świetnych bohaterów i wierność wobec przyjaciół.

Boromir żyje więc czemu po nią nie sięgnąć skoro wylewało się morze łez przy jego śmierci? Ma wszystko co książka musi w sobie mieć : humor, akcję, świetnych bohaterów i wierność wobec przyjaciół.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podchodziłam do "Regulatorów" jak pies do jeża. Nie żeby tytuł, opis tylko całokształt. Z jednej strony strasznie mi się podobała i z napięciem czekałam co się stanie, bałam się o bohaterów których polubiłam - Cynthię, Johnny'ego, państwo Josephson oraz małego Seth'a. Z drugiej zaś miałam ochotę tylko ją skończyć i schować tam gdzie niedosięganie mnie jej tytuł. Dziwne, ale prawdziwe. Akcja, humor, oddanie charakterów postaci oraz je same, to wszystko zaważyło na tym, że nie porzuciłam czytania jej, choć byłam bliska tego. Warto przeczytać, chociaż trzeba przed tym wziąć głęboki wdech. Pewnie nie wzięłabym się za nią, gdyby nie silne przywiązanie do autora.

Podchodziłam do "Regulatorów" jak pies do jeża. Nie żeby tytuł, opis tylko całokształt. Z jednej strony strasznie mi się podobała i z napięciem czekałam co się stanie, bałam się o bohaterów których polubiłam - Cynthię, Johnny'ego, państwo Josephson oraz małego Seth'a. Z drugiej zaś miałam ochotę tylko ją skończyć i schować tam gdzie niedosięganie mnie jej tytuł. Dziwne, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Muszę przyznać troszeczkę się rozczarowałam, ale to tylko troszeczkę. A tak w ogóle to całkiem ciekawa część, przez którą teraz mam mętlik w głowie. Dlaczego? Odpowiedz : Przez Brady'ego! czy aby na pewno ma ten "paranormalne zdolności" czy też dzieje się to "bo tak". Stawiam na to pierwsze - Stephen lubi ludziom robić zamieszanie w głowie. Nie żałuję jej zakupu, ani spędzonych godzin w świecie wariata Morris'a - którego na końcu mi się ociupinkę zrobiło szkoda - Petera, Tiny oraz ulubionego trio detektywów.
Teraz tylko czekać na ostatni tom z cierpliwością, która długo w moim przypadku się nie utrzyma. Macie swoje podejrzenia o czym będzie ostatni tom trylogii? :)

Muszę przyznać troszeczkę się rozczarowałam, ale to tylko troszeczkę. A tak w ogóle to całkiem ciekawa część, przez którą teraz mam mętlik w głowie. Dlaczego? Odpowiedz : Przez Brady'ego! czy aby na pewno ma ten "paranormalne zdolności" czy też dzieje się to "bo tak". Stawiam na to pierwsze - Stephen lubi ludziom robić zamieszanie w głowie. Nie żałuję jej zakupu, ani...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pan Mercedes jest pierwszą książką Stephena, którą postanowiłam kupić i tego nie żałuję. Niesamowita, wciągająca, pełna zwrotów akcji i świetnie wykreowanych bohaterów.
Jest to jedna z lepszych książek King'a na, które się skusiłam. Wydawało mi się na początku, że może pójść mi to trochę opornie, bo przeraziłam się ilością stron. Jednak poszło mi przeczytanie tej książki o wiele szybciej niż myślałam, przez co sama siebie zadziwiłam.
Teraz trzeba trzymać tylko kciuki za Stephena by Znalezione nie kradzione było na podobnym poziomie co pierwszy tom trylogii :)

Pan Mercedes jest pierwszą książką Stephena, którą postanowiłam kupić i tego nie żałuję. Niesamowita, wciągająca, pełna zwrotów akcji i świetnie wykreowanych bohaterów.
Jest to jedna z lepszych książek King'a na, które się skusiłam. Wydawało mi się na początku, że może pójść mi to trochę opornie, bo przeraziłam się ilością stron. Jednak poszło mi przeczytanie tej książki o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tylko jedno słowo opisuje tą książkę : NIESAMOWITA. Na początku podchodziłam do jej przeczytania dość sceptycznie. Pomysł wydał mi się lekko dziwny. Jednak po zaczęciu jej zmieniłam zdanie. Wciągnęła mnie i nie chciała wypuścić ze swojego świata. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam, a nawet jeśli Annie Wilkes nawiedzi mnie we śnie to nie zrezygnuję z przeczytania "Misery" ponownie.

Tylko jedno słowo opisuje tą książkę : NIESAMOWITA. Na początku podchodziłam do jej przeczytania dość sceptycznie. Pomysł wydał mi się lekko dziwny. Jednak po zaczęciu jej zmieniłam zdanie. Wciągnęła mnie i nie chciała wypuścić ze swojego świata. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam, a nawet jeśli Annie Wilkes nawiedzi mnie we śnie to nie zrezygnuję z przeczytania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedno słowo : BOSKA. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że coś takie przyjdzie mi przeczytać. Wciągające, przepiękne historie, jedna przerażająca (Pojętny uczeń). To coś czego się nie spodziewałam. Niesamowite.

Jedno słowo : BOSKA. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że coś takie przyjdzie mi przeczytać. Wciągające, przepiękne historie, jedna przerażająca (Pojętny uczeń). To coś czego się nie spodziewałam. Niesamowite.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z lepszych książek Króla. Wciągnęła mnie i ze smutkiem musiałam stwierdzić, że to już koniec. Te opisy, historia Carrie White... To było coś niesamowitego. Z chęcią powrócę do niej w najbliższej przyszłości.

Jedna z lepszych książek Króla. Wciągnęła mnie i ze smutkiem musiałam stwierdzić, że to już koniec. Te opisy, historia Carrie White... To było coś niesamowitego. Z chęcią powrócę do niej w najbliższej przyszłości.

Pokaż mimo to