-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
"Są razem sześć lat. Mają dziecko. Ona dowiaduje się, że ma raka. Jest środa. Na piątek ma umówioną tomografię, która ma pokazać, jak rozległy jest to nowotwór. On nie może z nią pójść, bo musi spotkać się z terapeutą, który ma mu pomóc poradzić sobie z sytuacją." Fragment książki, chciałoby się napisać - kurtyna. Ta książka to jakaś niewyobrażalna groteska. Projekcje autorki można by było zrozumieć, ponieważ publicystyka posiada przestrzeń, żeby różne poglądy opisywać, konfrontować itd.. Wojna myśli. Natomiast "psycholog" Wojciech Kruczyński oddający się swoim fantazjom i krytyką współczesnego "neopatriarchatu" to po prostu niebezpieczeństwo. Książka nie poparta żadnymi danymi, badaniami. Kreślenie wizji jakiejś "grupy", sterotypizacja z domieszką anegdotycznych dowodów typu "moja przyjaciółka" . Trochę śmieszno ale bardzo straszno. Jeśli ktoś sie zastanawia nad kupnem, chętnie podeśle jakieś fragmenty.
"Są razem sześć lat. Mają dziecko. Ona dowiaduje się, że ma raka. Jest środa. Na piątek ma umówioną tomografię, która ma pokazać, jak rozległy jest to nowotwór. On nie może z nią pójść, bo musi spotkać się z terapeutą, który ma mu pomóc poradzić sobie z sytuacją." Fragment książki, chciałoby się napisać - kurtyna. Ta książka to jakaś niewyobrażalna groteska. Projekcje...
więcej mniej Pokaż mimo toPrzeczytałem "wzgórze psów" w niecałe dwa dni. Czuje rozczarowanie. Ta książka ma momenty - nic więcej. Książka robiona na podobnym patencie, co serial belfer. Do bólu przewidywalna. Typowa pop literatura którą możemy kupić komuś na święta- jakiemuś kuzynowi.
Przeczytałem "wzgórze psów" w niecałe dwa dni. Czuje rozczarowanie. Ta książka ma momenty - nic więcej. Książka robiona na podobnym patencie, co serial belfer. Do bólu przewidywalna. Typowa pop literatura którą możemy kupić komuś na święta- jakiemuś kuzynowi.
Pokaż mimo toMarek Raczkowski jest artystą w każdym calu swojego życia. Jak każdy artysta musi być nietuzinkowi i on taki jest.
Marek Raczkowski jest artystą w każdym calu swojego życia. Jak każdy artysta musi być nietuzinkowi i on taki jest.
Pokaż mimo to2017-01-10
''Ten świat potrzebuje wszystkiego ale nie dodatkowych informacji''
Jeśli ktoś pisze taki debiut, to po prostu musi być bezczelnie utalentowany.
''Ten świat potrzebuje wszystkiego ale nie dodatkowych informacji''
Jeśli ktoś pisze taki debiut, to po prostu musi być bezczelnie utalentowany.
Nie sugerujcie się moją opinią- Ja tego gościa uwielbiam- lekkość pisania z tą przenikliwością daje jak zwykle wybuchową mieszankę.
Nie sugerujcie się moją opinią- Ja tego gościa uwielbiam- lekkość pisania z tą przenikliwością daje jak zwykle wybuchową mieszankę.
Pokaż mimo to2016-08-22
Irracjonalizm wywołuje wspaniałe refleksje, OSHO był oświeconym jak każdy wielki, jak każdy wielki nie zostanie zrozumiany.
Irracjonalizm wywołuje wspaniałe refleksje, OSHO był oświeconym jak każdy wielki, jak każdy wielki nie zostanie zrozumiany.
Pokaż mimo to2016-08-21
Allan! W tym całym przerysowaniu zabrakło seksu, co sprawiło że jej infantylizm sięgnął niewyobrażalnych rozmiarów. Momentami mecząca, momentami interesująca. Wydaje mi się że jest za dużo dobrych książek żeby poświęcać na nią czas.
Allan! W tym całym przerysowaniu zabrakło seksu, co sprawiło że jej infantylizm sięgnął niewyobrażalnych rozmiarów. Momentami mecząca, momentami interesująca. Wydaje mi się że jest za dużo dobrych książek żeby poświęcać na nią czas.
Pokaż mimo to2016-08-20
Hopeless. Przypadkowo znalazła się w moich rękach, na wakacjach nie miałem już dużego pola manewru bo wszystkie interesujące mnie książki zdołałem pochłonąć, stwierdziłem że lepiej czytać cokolwiek niż nic. Książka posiada bardzo ciekawe inklinacje do świetnych opisów scen zachodzących między młodymi ludźmi, napełnionymi hormonami, wchodzącymi w dorosłość. I to tyle jeśli chodzi o pozytywne aspekty tej książki. Idealistyczne fabuła zahaczająca momentami o śmieszność, bardziej przypomina scenariusz przerysowanego amerykański serialu niż powieść.
Hopeless. Przypadkowo znalazła się w moich rękach, na wakacjach nie miałem już dużego pola manewru bo wszystkie interesujące mnie książki zdołałem pochłonąć, stwierdziłem że lepiej czytać cokolwiek niż nic. Książka posiada bardzo ciekawe inklinacje do świetnych opisów scen zachodzących między młodymi ludźmi, napełnionymi hormonami, wchodzącymi w dorosłość. I to tyle jeśli...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wg Pana Markiewkii 8k na miesiąc kwalifikuje się jako bogactwo. Spadek powinno przejmować państwo. 3,3% bezrobocia - Szwedzi 7,6%, ubóstwo na poziomie 5% itd itd Krytyka idiotyczna.
Wg Pana Markiewkii 8k na miesiąc kwalifikuje się jako bogactwo. Spadek powinno przejmować państwo. 3,3% bezrobocia - Szwedzi 7,6%, ubóstwo na poziomie 5% itd itd Krytyka idiotyczna.
Pokaż mimo to