Zoe Sugg, znana jako Zoella, niezwykle popularna brytyjska youtuberka i influencerka, po raz kolejny zachwyci fanów. Jej literacki debiut „Girl Online” sprzedał się w nakładzie ponad 1,3 miliona książek na całym świecie, a w Polsce – w ponad 75 tysiącach egzemplarzy.http://www.zoella.co.uk/
Illumen Hall to szkoła o wysokim prestiżu oraz jeszcze większej tajemnicy, jaką w sobie skrywa.
Kiedy ocean wyrzuca ciało jednej z uczennic na brzeg, cała szkoła wstrzymuje oddech. Rozpoczyna się prywatne śledztwo dwóch uczennic, nowej Audrey i Ivy, której zależy na szkole jak nikomu innemu.
W murach wiktoriańskiej szkoły pojawia się również podcast, w którym tajemniczy głos chce rozwikłać zagadkę śmi&€ci Loli. A wszystko to z widmem stowarzyszenia Srok, które miało chronić szkołę…
Te dwie książki czytało mi się bardzo szybko. Mamy tu liczne tajemnice, granie na emocjach, wręcz mroczny klimat wiktoriański. Książki wciągają tak bardzo, że musicie od razu kupić dwie części, ponieważ pierwsza to będzie w zupełności za mało.
Ogromnym plusem jest to, że książkę napisano zarówno z perspektywy Ivy jak i Audrey.
Na koniec części drugiej trochę wybałuszyłam oczy, o ile miałam swoje przypuszczenia, o tyle zakończenie to…wow!
Jeśli jesteście fanami historii, gdzie po nitce do kłębka dowiadujemy się co się stało, to ta powieść jest dla Was.
Bardzo polecam!
Uwielbiam ksiązki z motywem szkoły z internatem, morderstwa i tajemnic, więc ta ogromnie mnie zainteresowała. Tylko posłuchajcie tego…
Audrey przenosi się na inny kontynent, do nowej szkoły, by odciąć się od pewnej sytuacji. Tarfia do pokoju najporządniejszej dziewczyny w szkole - Ivy. Obie nie pałają do siebie sympatia i raczej unikają, jednak gdy odkrywają, że piszą z tym samym chłopakiem wszystko się zmienia.
Obie bohaterki są całkowicie od siebie różne. Jedna z bogatej rodziny, druga z biednej, mają całkiem inne charaktery, priorytety i nie mają nic wspólnego. No oprócz chłopaka… Ten wątek chociaż trwał krótko zapoczątkował coś ważnego. Dzięki temu też relacja dziewczyn się zmieniła i potem było już tylko lepiej. Bardzo podobało mi się to jak autorki wykreowały ich znajomość jak i ich same. Polubiłam je, chociaż niezbyt się do nich przywiązałam.
Dzięki perspektywom obu bohaterek poznajemy historię z dwóch stron. Audrey pokazuje ją oczami osoby nowej w szkole, która nic nie wie, jest zagubiona i wraz z nami odkrywa, co tam się właściwie wydarzyło. Ivy natomiast wprowadza nas w całą zagadkę i to dzięki niej też ją rozwiązujemy. Pozostaje jeszcze kwestia przeszłości Audrey, a jest ona do prawie samego końca wielką niewiadomą…
Motyw tajemniczego wypadku był ciekawie stworzony. Przed wakacjami na imprezie na plaży znaleziono ciało jednej z uczennic. Uwielbianej i kochanej Loli. Cała książka to jedno wielkie dochodzenie, co tak właściwie stało się z Lolą. Prowadzony przez tajemniczy “Głos” podcast tylko podsyca atmosferę. Bardzo podobały mi się wstawki odcinków podcastu jako rozdziały, dokładały one tylko pytań do mojej i tak pracującej głowy.
Oczywiście pojawiło się też tajemnicze Stowarzyszenie Srok, którego mam nadzieję będzie więcej w drugim tomie. Bardzo mnie ono zaciekawiło. Samo zakończenie niektórych wątków lekko mnie rozczarowało, bo już chwile przed bohaterkami ogarnęłam, co się działo, ale nie zmienia to faktu, że sam proces rozwikłania jej oraz przedstawienia poszlak i faktów, był dobrze napisany.
Autorki mają przyjemne pióro, umieją wykreować bohaterów jak i cały klimat książki. Historia ta ma mroczny klimat, pełen tajemnic i ukrytych znaczeń. Momentami niestety odczuwałam brak połączenia pewnych wydarzeń i logiki, ale w całości jestem w stanie przymknąć na to oko. Była to przyjemna książka, idealna by na chwile oderwać się od rzeczywistości i wraz z Audrey i Ivy rozwiązać zagadkę.