Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Dobrze wyjaśnione, w naukowy sposób, beż zbędnego mistycyzmu i kolorowania. Polecam.

Dobrze wyjaśnione, w naukowy sposób, beż zbędnego mistycyzmu i kolorowania. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Za dużo mistycyzmu i kolorowania. Sam temat jak najbardziej na czasie.

Za dużo mistycyzmu i kolorowania. Sam temat jak najbardziej na czasie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wbrew wszystkim, mi się podobała!
Prawdą jest, że pierwsze 3-4 rozdziały nie grzeszą ciekawością i polotem jak przystało na Sapkowskiego, ale reszta się zgadza.
Dostajemy dobrą porcję humoru, krasnoluda, barda (same łakocie), walki na miecze i daleko w tle, czarnowłosą czarodziejkę (mimo iż Yennefer nie występuje jako jedna z głównych bohaterów, czuć jej obecność).
Książka jest kolejną wspaniałą porcją przygód wiedźmina. Mam wrażenie, że przyjemność czytania jest mi dawkowana...
Jak przystało na zakończenie, pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. Autor pozostawia niedosyt. I kończy się to oczywiście kolejnym czytaniem całej sagi (bo czemu nie?).
Jak najbardziej polecam!

Wbrew wszystkim, mi się podobała!
Prawdą jest, że pierwsze 3-4 rozdziały nie grzeszą ciekawością i polotem jak przystało na Sapkowskiego, ale reszta się zgadza.
Dostajemy dobrą porcję humoru, krasnoluda, barda (same łakocie), walki na miecze i daleko w tle, czarnowłosą czarodziejkę (mimo iż Yennefer nie występuje jako jedna z głównych bohaterów, czuć jej obecność).
Książka...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest dobra, ale nic poza tym.
Jako że rzecz dzieje się w Norwegii, powplatane są tam elegancko elementy tamtejszej mitologii.
Ich magię psuje niestety samogwałt i homoseksualizm. Sorry, czytałam wiele książek o tej tematyce. Sytuacja między bohaterami mogła zostać ujęta w lepszy sposób.
Całość raczej na plus. Przeczytałam tę część wyrwaną z kontekstu, nie sięgając po poprzednie, więc myślę, że lektura dla tych, którzy przygodę zaczęli od pierwszego tomu.

Książka jest dobra, ale nic poza tym.
Jako że rzecz dzieje się w Norwegii, powplatane są tam elegancko elementy tamtejszej mitologii.
Ich magię psuje niestety samogwałt i homoseksualizm. Sorry, czytałam wiele książek o tej tematyce. Sytuacja między bohaterami mogła zostać ujęta w lepszy sposób.
Całość raczej na plus. Przeczytałam tę część wyrwaną z kontekstu, nie sięgając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie lubię horrorów. Ale dla Lovecrafta robię wyjątek. Nie potrzeba wypruwania flaków, krwi i krzyku, by wzbudzić grozę i TAK trzymać w napięciu. Bałam się nawet czytać wieczorem. Pozostawał delikatny strach i niepewność. Lektura obowiązkowa!

Nie lubię horrorów. Ale dla Lovecrafta robię wyjątek. Nie potrzeba wypruwania flaków, krwi i krzyku, by wzbudzić grozę i TAK trzymać w napięciu. Bałam się nawet czytać wieczorem. Pozostawał delikatny strach i niepewność. Lektura obowiązkowa!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Co tu dużo pisać...
Książka jest przesycona akcją. Jeśli czytałeś poprzednie części, nie ma się co wahać - czytaj.
Jest to chyba jedyna książka z całej sagi, która wywołała we mnie takie emocje. Piszę to, bo mam wielki żal, że nie ma kontynuacji Dzieci umysłu... Jest jeszcze parę rzeczy, które są do rozwiązania, są bohaterzy, którzy powstali dopiero co, a ja się nimi nie nacieszyłam! Taki wieki żal!
Jestem pewna, że wrócę do tej książki, Prosiaczków i Descoladores :)

Co tu dużo pisać...
Książka jest przesycona akcją. Jeśli czytałeś poprzednie części, nie ma się co wahać - czytaj.
Jest to chyba jedyna książka z całej sagi, która wywołała we mnie takie emocje. Piszę to, bo mam wielki żal, że nie ma kontynuacji Dzieci umysłu... Jest jeszcze parę rzeczy, które są do rozwiązania, są bohaterzy, którzy powstali dopiero co, a ja się nimi nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczynając książkę, miałam mieszane uczucia. Jakie prosiaczki? O czym autor pisze? Jaka Lusitania? Czy czytam właściwą książkę? (Byłam zaraz po "Enderze na wygnaniu".)
Card przerzuca nas o parę tysięcy lat w przyszłość od wydarzeń w "Grze Endera".
Przeżyłam niejako szok, że nie mam dalej styczności z małolatem. Ender staje się mężczyzną. Działa pod ksywą "Mówcy umarłych". Nikt nie wie, że jest TYM Enderem.
Akcja jest ciekawa i zdecydowanie inna niż pierwsze dzieło Orsona. Zdecydowanie sięgnę po nią jeszcze raz, bo czytając chce się więcej. Polecam, ale ostrzegam przed "innością" lektury. Może nie zadowolić fanów pierwszej części...

Zaczynając książkę, miałam mieszane uczucia. Jakie prosiaczki? O czym autor pisze? Jaka Lusitania? Czy czytam właściwą książkę? (Byłam zaraz po "Enderze na wygnaniu".)
Card przerzuca nas o parę tysięcy lat w przyszłość od wydarzeń w "Grze Endera".
Przeżyłam niejako szok, że nie mam dalej styczności z małolatem. Ender staje się mężczyzną. Działa pod ksywą "Mówcy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Orson Scott kontynuuje przygody Endera zaraz po zakończeniu wojny z robalami. Bohater leci wraz z siostrą i załogą w nieznane, by stworzyć nową kolonię ludzi na podbitym terenie.
Książkę czyta się lekko i szybko. Ender jest starszy i w końcu czuje z nim większy związek, niż miało to miejsce w "Grze Endera". Bohater przeżywa różne sytuacje, zmagania głównie z ludźmi, nawet dziewczyną (sic!).
Zdecydowanie lekturę polecam fanom Gry Endera. Jednak nie wiem, czy jest to książka, do której wrócę ponownie.

Orson Scott kontynuuje przygody Endera zaraz po zakończeniu wojny z robalami. Bohater leci wraz z siostrą i załogą w nieznane, by stworzyć nową kolonię ludzi na podbitym terenie.
Książkę czyta się lekko i szybko. Ender jest starszy i w końcu czuje z nim większy związek, niż miało to miejsce w "Grze Endera". Bohater przeżywa różne sytuacje, zmagania głównie z ludźmi, nawet...

więcej Pokaż mimo to