Jesteśmy społecznością, która kocha książki

PORAŻKA.

PORAŻKA.

Książka mocna, poruszająca i drastyczna. Wzruszające sceny z życia nastolatki, która chce być najszczuplejsza i chwieje się na granicy życia i śmierci. Nie spodziewałam się takiego czegoś, liczyłam na spokojną historie zdesperowanej dziewczyny, a dostałam horror anorektyczki i jej zmarłej przyjaciółki - bulimiczki.

Książka mocna, poruszająca i drastyczna. Wzruszające sceny z życia nastolatki, która chce być najszczuplejsza i chwieje się na granicy życia i śmierci. Nie spodziewałam się takiego czegoś, liczyłam na spokojną historie zdesperowanej dziewczyny, a dostałam horror anorektyczki i jej zmarłej przyjaciółki - bulimiczki.

Najukochańszy i najbardziej pamiętliwy cytat z książki;
"A gdy Luce śniła o rozwijających się wspaniałych skrzydłach - jakich nie widziała nigdy wcześniej - dwa anioły na poddasu uścisnęły sobie ręce."

Najukochańszy i najbardziej pamiętliwy cytat z książki;
"A gdy Luce śniła o rozwijających się wspaniałych skrzydłach - jakich nie widziała nigdy wcześniej - dwa anioły na poddasu uścisnęły sobie ręce."

Książka na jedno południe, bardzo krótka i lekka, szybko, wręcz bardzo szybko się ją czyta. Wielki minus za to, iż akcja toczy się tak prędko, że czytelnik nie może nadążyć. Fabuła krótka, lecz pouczająca, opowiada o ludzkim egoizmie i o tym, jak człowiek może być nieczuły na krzywdę innych.

Książka na jedno południe, bardzo krótka i lekka, szybko, wręcz bardzo szybko się ją czyta. Wielki minus za to, iż akcja toczy się tak prędko, że czytelnik nie może nadążyć. Fabuła krótka, lecz pouczająca, opowiada o ludzkim egoizmie i o tym, jak człowiek może być nieczuły na krzywdę innych.

Książkę czytałam z wielkim trudem. Nie przypadła mi do gustu, to nie mój styl...

Książkę czytałam z wielkim trudem. Nie przypadła mi do gustu, to nie mój styl...

Książka interesująca. Postacie naprawdę zabawne, zwłaszcza Julek. Ogólnie to czytałam ją krótko, ale jednak źle mi się kojarzy, iż była to moja lektura...

Książka interesująca. Postacie naprawdę zabawne, zwłaszcza Julek. Ogólnie to czytałam ją krótko, ale jednak źle mi się kojarzy, iż była to moja lektura...

Oceniam ją na 5. Zajmuje miejsce od razu za Zaćmieniem, które wygrało konkurencję najlepszej książki z owej sagi.

Oceniam ją na 5. Zajmuje miejsce od razu za Zaćmieniem, które wygrało konkurencję najlepszej książki z owej sagi.

Ta książka zasługuje na brawa! Najbardziej przypadła mi do gustu, jest zdecydowanie najlepsza ze wszystkich z sagi "Zmierzch". Jestem zaskoczona jej oryginalnością i pomysłem do przygód.

Ta książka zasługuje na brawa! Najbardziej przypadła mi do gustu, jest zdecydowanie najlepsza ze wszystkich z sagi "Zmierzch". Jestem zaskoczona jej oryginalnością i pomysłem do przygód.

Książka dobra. Fajny styl, ciekawie opisana. Jednak mało się dzieje i według mnie została uznana za najmniej ciekawą z całej sagi.

Książka dobra. Fajny styl, ciekawie opisana. Jednak mało się dzieje i według mnie została uznana za najmniej ciekawą z całej sagi.

Książka fajna. Bardzo mi się spodobała, jednak niezdarność i w ogóle charakter głównej bohaterki mnie zawiódł. Gorzej być chyba nie mogło, bardzo mnie wkurzała owa postać...

Książka fajna. Bardzo mi się spodobała, jednak niezdarność i w ogóle charakter głównej bohaterki mnie zawiódł. Gorzej być chyba nie mogło, bardzo mnie wkurzała owa postać...

Książka dobra. Pisana prostym, śmiesznym językiem. Jednak minusy za to, że jest troszeczkę zbyt dziecinna i czytałam dużo lepsze książki od niej. ale zła na pewno nie jest.

Książka dobra. Pisana prostym, śmiesznym językiem. Jednak minusy za to, że jest troszeczkę zbyt dziecinna i czytałam dużo lepsze książki od niej. ale zła na pewno nie jest.

Książka bardzo mi się podobała, jedyny moment, który był niefajny, to końcówka, ostatnie strony. Polubiłam porywacza i myślę, że to co autor mu zafundował nie należało mu się. A główna bohaterka pod koniec naprawdę mnie wkurzała. A poza tym jest naprawdę spoko. :)

Książka bardzo mi się podobała, jedyny moment, który był niefajny, to końcówka, ostatnie strony. Polubiłam porywacza i myślę, że to co autor mu zafundował nie należało mu się. A główna bohaterka pod koniec naprawdę mnie wkurzała. A poza tym jest naprawdę spoko. :)