-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2011-12-01
2011-08-14
Byłam pozytywnie zaskoczona. Jest w niej kilka rad naprawdę przydatnych i skutecznych. Polecam tą książkę.
Byłam pozytywnie zaskoczona. Jest w niej kilka rad naprawdę przydatnych i skutecznych. Polecam tą książkę.
Pokaż mimo to
"Grafitowa - Kiedy czytałam ja w podstawówce myślałam , że jest bezsensu. Jednak kiedy przeczytałam ją całkiem nie dawno zrozumiałam ją. Do tej książki trzeba dorosnąć."
Zgadzam się w 100%.
"Grafitowa - Kiedy czytałam ja w podstawówce myślałam , że jest bezsensu. Jednak kiedy przeczytałam ją całkiem nie dawno zrozumiałam ją. Do tej książki trzeba dorosnąć."
Zgadzam się w 100%.
Książka jest świetna polecam tym kobietom które czasem mają problemy z rozwiązaniem jakiś problemów zwłaszcza z facetami.
Książka jest świetna polecam tym kobietom które czasem mają problemy z rozwiązaniem jakiś problemów zwłaszcza z facetami.
Pokaż mimo to
Książka doskonała. Skłania do przemyśleń. Po jej przeczytaniu człowiek zaczyna zastanawiać się nad własnym istnieniem.
Warto poświęcić czas i przeczytać.
Książka doskonała. Skłania do przemyśleń. Po jej przeczytaniu człowiek zaczyna zastanawiać się nad własnym istnieniem.
Warto poświęcić czas i przeczytać.
Książka napisana świetnie. Czyta się ją lekko i jednym tchem. Jeżeli kogoś interesuje telekineza warto przeczytać.
Można w niej dostrzec problem świata współczesnego bo wcale nie trzeba mnie zdolności TK żeby być tak upokorzonym jak główna bohaterka.
Książka napisana świetnie. Czyta się ją lekko i jednym tchem. Jeżeli kogoś interesuje telekineza warto przeczytać.
Pokaż mimo toMożna w niej dostrzec problem świata współczesnego bo wcale nie trzeba mnie zdolności TK żeby być tak upokorzonym jak główna bohaterka.