rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Przeciętna. Niby miała być pełna przemyśleń i filozoficznych wojaży.. Tymczasem dwa zdania i jedna dyskusja o sensie wirtualności to niewiele. A reszta książki to po prostu gra komputerowa.. Bez komputera.. Drugiego tomu nie czytam.

Przeciętna. Niby miała być pełna przemyśleń i filozoficznych wojaży.. Tymczasem dwa zdania i jedna dyskusja o sensie wirtualności to niewiele. A reszta książki to po prostu gra komputerowa.. Bez komputera.. Drugiego tomu nie czytam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Drętwa. Stara i drętwa. Tak drętwa, że mniej więcej w połowie zacząłem przeglądać ostatnie strony. Tam dowiedziałem się, że ta stara książka została napisana jako prequel do jeszcze starszych powieści. Załamałem się. Co więcej została napisana pod naciskiem, wręcz przymusem ze strony czytelników i wydawców. Załamałem się znowu, zamknąłem, schowałem do torby, oddałem.

Drętwa. Stara i drętwa. Tak drętwa, że mniej więcej w połowie zacząłem przeglądać ostatnie strony. Tam dowiedziałem się, że ta stara książka została napisana jako prequel do jeszcze starszych powieści. Załamałem się. Co więcej została napisana pod naciskiem, wręcz przymusem ze strony czytelników i wydawców. Załamałem się znowu, zamknąłem, schowałem do torby, oddałem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyka. I może niech sobie w tej klasyce leży.. Wiecie, książki o przyszłości pisane w dalekiej przeszłości jednak przestają być o przyszłości.. Sprawdziłem to na własnej skórze. A do tego historia też jakaś drętwa.. Tylko dla koneserów sci-fi z lat 60/70. Ps. Postuluję o dołączanie do każdego opisu książki daty jej napisania albo pierwszego wydania. Z góry dziękuję.

Klasyka. I może niech sobie w tej klasyce leży.. Wiecie, książki o przyszłości pisane w dalekiej przeszłości jednak przestają być o przyszłości.. Sprawdziłem to na własnej skórze. A do tego historia też jakaś drętwa.. Tylko dla koneserów sci-fi z lat 60/70. Ps. Postuluję o dołączanie do każdego opisu książki daty jej napisania albo pierwszego wydania. Z góry dziękuję.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajna książka, fajnie napisana z ciekawymi bohaterami, z którymi od pierwszych momentów zaczynamy się identyfikować i gorąco im kibicować. Jest jednak jeden mankament.. To książka dla nastolatek:) Zorientowałem się tak mniej więcej w 1/3 książki kiedy to nagle zacząłem raz po raz brnąć przez opisy chłopięcych grzywek rozkosznie spadających na oczy, pośladków i pierwszych pocałunków. Nastoletnie hormony nie pozostawiają żadnych złudzeń.. Nastrój trochę odpłynął ale historia naprawdę jest super, książkę doczytałem i nie żałuję:)

Bardzo fajna książka, fajnie napisana z ciekawymi bohaterami, z którymi od pierwszych momentów zaczynamy się identyfikować i gorąco im kibicować. Jest jednak jeden mankament.. To książka dla nastolatek:) Zorientowałem się tak mniej więcej w 1/3 książki kiedy to nagle zacząłem raz po raz brnąć przez opisy chłopięcych grzywek rozkosznie spadających na oczy, pośladków i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowita, nieziemska podróż po zakamarkach bezkresnej ludzkiej wyobraźni.. Dla wszystkich fantasowiczów i sci-fiowców lektura obowiązkowa.

Niesamowita, nieziemska podróż po zakamarkach bezkresnej ludzkiej wyobraźni.. Dla wszystkich fantasowiczów i sci-fiowców lektura obowiązkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Słabiutka.. Prosta, nudna, oklepana, momentami obrzydliwa (zabicie noworodka kolbą karabinu?? Po co to..? Nie wzbudziło to trwogi.. Raczej żałość.. Nad autorem.) Spodziewałem się bardziej monumentalnej wizji. Armagedon, płonące miasta, upadające społeczeństwa..- nic z tych rzeczy. Zwyczajna wędrówka nieciekawych postaci z ich prawie magicznymi przedmiotami i pościg jakiegoś bezsensownego pseudoantychrysta.. Metru nie sięga do pięt.

Słabiutka.. Prosta, nudna, oklepana, momentami obrzydliwa (zabicie noworodka kolbą karabinu?? Po co to..? Nie wzbudziło to trwogi.. Raczej żałość.. Nad autorem.) Spodziewałem się bardziej monumentalnej wizji. Armagedon, płonące miasta, upadające społeczeństwa..- nic z tych rzeczy. Zwyczajna wędrówka nieciekawych postaci z ich prawie magicznymi przedmiotami i pościg jakiegoś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dużo wojny, akcji i nawet trochę humoru. Naprawdę fajna.

Dużo wojny, akcji i nawet trochę humoru. Naprawdę fajna.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To bardziej encyklopedia uzbrojenia niż książka akcji. Można przeczytać ale "Kocioł" o wiele fajniejszy.

To bardziej encyklopedia uzbrojenia niż książka akcji. Można przeczytać ale "Kocioł" o wiele fajniejszy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

BEZNADZIEJA.. Świeżo po lekturze Kempczyńskiego i Dukaja język w tej książce to płytka, żałosna klepanina.. Twórczość Koontza kojarzy mi się z tymi dziesiątkami horrorów, które nie wiadomo po co kręcą jacyś pseudofilmowcy a po ich obejrzeniu jesteś wściekły, że zmarnowali ci półtorej godziny życia. Ani mądre, ani straszne, ani nawet śmieszne.. Beznadziejne pomysły w beznadziejnym wydaniu. Żałosne.. Naprawdę nie wiem jak można dać takiej książce 10 gwiazdek?! Rozumiem że komuś mogła się podobać ale 10?? Równie dobrze mógłbym dać 10 gwiazdek radiu Eska i serialowi "Plebania". Nie skończyłem. Nie chciało mi się.

BEZNADZIEJA.. Świeżo po lekturze Kempczyńskiego i Dukaja język w tej książce to płytka, żałosna klepanina.. Twórczość Koontza kojarzy mi się z tymi dziesiątkami horrorów, które nie wiadomo po co kręcą jacyś pseudofilmowcy a po ich obejrzeniu jesteś wściekły, że zmarnowali ci półtorej godziny życia. Ani mądre, ani straszne, ani nawet śmieszne.. Beznadziejne pomysły w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Super. Czasami trochę szablonowa ale super:)

Super. Czasami trochę szablonowa ale super:)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Obowiązkowo trzeba przeczytać po pierwszej części czyli "Requiem dla Europy", żeby uznać tę książkę za szaloną i przezabawną a nie za głupkowatą i żałosną.. W połączeniu to naprawdę nieziemska, daleka podróż przesiąknięta rubasznym humorem:)

Obowiązkowo trzeba przeczytać po pierwszej części czyli "Requiem dla Europy", żeby uznać tę książkę za szaloną i przezabawną a nie za głupkowatą i żałosną.. W połączeniu to naprawdę nieziemska, daleka podróż przesiąknięta rubasznym humorem:)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy raz zdarzyło mi się serdecznie chichotać (mimo, że za wszelką cenę starałem się powstrzymać!) w autobusie przy dyskretnych spojrzeniach pani siedzącej obok..:)) Jeśli ktoś lubi choćby raz na jakiś czas i choćby tylko dla śmiechu pobyć politycznie niepoprawnym i ponabijać się z polityki, płci, religii, ras, seksu, przemocy, przeklinania, picia i palenia to koniecznie powinien przeczytać tę książkę:) Ja naprawdę nigdy się jeszcze tak nie śmiałem czytając cokolwiek!:) Drugą twarzą tej książki jest niesamowity język jakim posługuje się autor. Te wszystkie niesamowite, bajkowe opisy zwykłych rzeczy i zdarzeń, tyle pięknych słów ułożonych w jeszcze piękniejsze zdania (szczególnie to widać w następnej części "Hekate") sprawiają, że opisywany świat jest momentami po prostu nieziemski. Nie jestem chodzącą biblioteczką (przynajmniej jeszcze nie:)) ale zrobiło to na mnie tak ogromne wrażenie, że aż musiałem o tym napisać.. Fantastyczna książka.

Pierwszy raz zdarzyło mi się serdecznie chichotać (mimo, że za wszelką cenę starałem się powstrzymać!) w autobusie przy dyskretnych spojrzeniach pani siedzącej obok..:)) Jeśli ktoś lubi choćby raz na jakiś czas i choćby tylko dla śmiechu pobyć politycznie niepoprawnym i ponabijać się z polityki, płci, religii, ras, seksu, przemocy, przeklinania, picia i palenia to...

więcej Pokaż mimo to