Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Leksykon życia
Nie będę pisać o czym jest książka, ale to co we mnie wywołała...
Książkę tą przeczytałam jakiś czas temu. Długo nie mogłam dojść do siebie po zamknięciu ostatniej strony. Wybuch emocji, to co czułam, to wszystkie emocje naraz, radość, smutek, złość, żal, poczucie niesprawiedliwości. To tak, jakby każda strona nagle się otworzyła. Czegoś takiego nigdy nie doznałam. Do tego mądrość, jaka płynie z Tej książki sprawia, że jest FENOMENEM. Po wyciszaniu się, uznałam tą książkę, za leksykon życia, nie słownik, w którym znajdujemy logiczny opis czegoś, ale ludzką definicję. Życie, miłości, przyjaźń, nienawiść, niesprawiedliwość, rodzina, nieszczęście, radość, praca, śmierć każdy z tych wyrazów ma swoje ogromne znaczenie w tej książce, wszystko składa się w jedność, wszystko jest zależne od siebie.
To co jeszcze mi uświadomiła Ta książka, to to, że nie ma samodzielnych decyzji, nasze decyzje, to szereg zdarzeń, to splot osób, które wpływają na to, jak nasze życie wygląda.
Książka, ta zostanie w moim sercu do końca, stała się częścią mnie, bo jest bardzo prawdziwa, choć bardzo smutna, ale z nadzieją, a ta umiera ostatnia...

Leksykon życia
Nie będę pisać o czym jest książka, ale to co we mnie wywołała...
Książkę tą przeczytałam jakiś czas temu. Długo nie mogłam dojść do siebie po zamknięciu ostatniej strony. Wybuch emocji, to co czułam, to wszystkie emocje naraz, radość, smutek, złość, żal, poczucie niesprawiedliwości. To tak, jakby każda strona nagle się otworzyła. Czegoś takiego nigdy nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwariowałam. W trzeciej części nasz diabeł (były anioł) pokazuje, że miłość może zmienić każdego. Dla Wiki, (która znów wpadła przez niego w tarapaty i to nie małe tarapaty) jest w stanie poświęcić swoją przynależność, przez co też później wpadł w kłopoty i szykuje nam się niezła gratką w każdy trzech miejsc (ziemia, piekło i niebo). Brakuje mi trochę tego jak Belth próbował zdobyć Wiki, ale i tak się dobrze bawiłam. Myślę, że "nasz Staruszek " w niebie ma poczucie humoru i gdy Pani Katarzyna Miszczuk tworzyła trylogię, musiał się dobrze bawić. A poza tym, czy można tęsknić za postaciami z książki? Tak!!! I ja tęsknię baaaaarrrrdzo!!!!!

Zwariowałam. W trzeciej części nasz diabeł (były anioł) pokazuje, że miłość może zmienić każdego. Dla Wiki, (która znów wpadła przez niego w tarapaty i to nie małe tarapaty) jest w stanie poświęcić swoją przynależność, przez co też później wpadł w kłopoty i szykuje nam się niezła gratką w każdy trzech miejsc (ziemia,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chcę więcej. Trochę więcej w tej części podróżuje między piekłem a niebem, ale nie brakuje mi ziemi. Niebo, które poznajemy w tej części jest równie zaskakujące jak piekło z pierwszej części. wszystko jest tak opisane, że obrazy w mojej głowie są tak rzeczywiste jakbym oglądała film. Stworzenia niebiańskie są równie ciekawe jak diabelskie. Gra między dwójką bohaterów przyprawia mnie o dreszczyk... Książka jest nadal zabawna i wciąga. Cały czas coś się dzieje. Mega :)

Chcę więcej. Trochę więcej w tej części podróżuje między piekłem a niebem, ale nie brakuje mi ziemi. Niebo, które poznajemy w tej części jest równie zaskakujące jak piekło z pierwszej części. wszystko jest tak opisane, że obrazy w mojej głowie są tak rzeczywiste jakbym oglądała film. Stworzenia niebiańskie są równie ciekawe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam, kocham. Książka jest zabawna, seksowna, przyciąga od samego początku a po skończeniu od razu sięga się po drugą. Koncepcja piekła powaliła mnie na nogi. I jeśli tak ma wyglądać nasze życie w piekle to chyba nikomu nie byłoby przykro gdyby tam trafil. Co prawda ciężko tam o uczciwą duszę, ale nie wiele by się to różniło od życia na ziemi. No i targ o duszę... wyobraźnia jakich mało. POLECAM!!!!

Uwielbiam, kocham. Książka jest zabawna, seksowna, przyciąga od samego początku a po skończeniu od razu sięga się po drugą. Koncepcja piekła powaliła mnie na nogi. I jeśli tak ma wyglądać nasze życie w piekle to chyba nikomu nie byłoby przykro gdyby tam trafil. Co prawda ciężko tam o uczciwą duszę, ale nie wiele by się to różniło od życia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bez napięcia. Nie wiem czym się zachwycił S.King, jak dla mnie to czysta reklama. Książka mnie drażniła. Dość wcześnie wiadomo kto jest zabójcą. Jak dla mnie to żadna rewelacja.

Książka bez napięcia. Nie wiem czym się zachwycił S.King, jak dla mnie to czysta reklama. Książka mnie drażniła. Dość wcześnie wiadomo kto jest zabójcą. Jak dla mnie to żadna rewelacja.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zawieszona w próżni i rozbita na kawałki.
Tak czułam się kiedy przeczytałam książkę "Baśniarz". I w porównaniu do Anny moja dusza krzyczała a z oczu płynęły łzy. Bierny słuchacz, to było coś co mnie w tym momencie tłamsiło, nie mogłam zrobić nic tylko się pogodzić z losami bohaterów, a tak bardzo chciałam, żeby to wszystko skończyło się inaczej, zawołać do Abla, stój, zatrzymaj się i zobacz ile jest dobra wokół Ciebie, ale nic nie mogłam zrobić... Potrzebowałam czasu, czasu aby oswoić się z tą książką, jak ze zdarzeniem w życiu którego nie chcemy przyjąć do świadomości.
Mimo, że książka wprowadza nas w krainę baśni, jest w niej oczywiście miłość, ukazanie jej potęgi i dwóch różnych oblicz, ale jednocześnie tak wiele cierpienia i nienawiści.
Pierwsza miłość to miłość Abla do siostry Michy. Jest to miłość bezgraniczna, ma być tą miłością, która chroni przed złem świata (ludźmi), to miłość dla której nasz bohater jest w stanie zrobić dosłownie wszystko, tylko czy jest taka potrzeba? W mniemaniu Abla jest to konieczność. Niestety miłość ta "zrodziła" się z nienawiści do ludzi, których powinno się kochać. Dlatego w miłości tej jest tyle cierpienia i bólu, które nie pozwalają dostrzec dobra, które spotyka Abla czyli Anna.
To Anna jest dla mnie tym "stałym lądem" do którego zmierza Abel z siostrą. Moment, w którym Anna odnajduje lalkę, był nie tylko zwrotnym momentem dla niej samej, ale przede wszystkim znakiem dla Abla. To na wyspie różanej dziewczynki odnalazła się Pani Margaretta. Niestety Abel, nie dostrzega tego, widzi ciernie, które tak naprawdę są drzazgami w jego sercu.
Druga miłość, to miłość Anny do Abla, która zrodziła się z ciekawości, a później z chęci pomocy. To prawdziwe, szczere, czyste uczucie, które potrafi wszytko rozumieć, wszystko wybaczyć. Anna zrobiła dla tej miłości więcej niż niejeden z nas byłby w stanie poświęcić. Wybaczyła sobie i Ablowi rzeczy, którymi gardzimy. Niestety MIŁOŚĆ ta nie mogła zmienić wszystkiego, bo była to miłość nieodwzajemniona, przed którą Abel uciekał, bał się jej bo nie umiał wybaczyć sobie tego co zrobił i jak bardzo skrzywdził Anne, było już na wszystko za późno i Abel wg. Mnie to zrozumiał. Dotarło do niego, to co zrobił i zrozumiał, że dobro jednak istnieje. Był to moment kiedy zwrócił się do Anny na końcu, miałam wrażenie jakby chciał jej powiedzieć:
"Niczego nie zdołałam wówczas pojąć! Powinienem ocenić ją według czynów, nie zaś według słów. Ogarniała mnie swym zapachem i blaskiem. Nie powinienem był nigdy uciekać! Dlaczego nie odgadłem czułości w jej drobnych podstępach." (Mały Książę)
Wydaje mi się, że Anna odczytała to. Może dlatego zachowywała się spokojnie, zrozumiała, że jej uczucie zostało docenione.


Jest to książka, która zostaje w pamięci, w sercu i duszy. Pięknie snuta baśń prowadząca nas do końca historii porywa fenomenem, innością, prawdziwością.
Dla mnie koniec historii jest taki, że Abel przyleciał do ogrodu rodzinnego Anny jako rudzik, który wyśpiewuje piękne baśnie dla Anny i Michi.

Zawieszona w próżni i rozbita na kawałki.
Tak czułam się kiedy przeczytałam książkę "Baśniarz". I w porównaniu do Anny moja dusza krzyczała a z oczu płynęły łzy. Bierny słuchacz, to było coś co mnie w tym momencie tłamsiło, nie mogłam zrobić nic tylko się pogodzić z losami bohaterów, a tak bardzo chciałam, żeby to wszystko skończyło się inaczej, zawołać do Abla, stój,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wciąga, nudzi, zachwyca. Bardzo ciekawy pomysł z lekarzem książkowym, Początek mnie bardzo wciągnął. Niestety rozwinięcie, czyli podróż jest już mniej ciekawa, niemalże usypiająca z mocną dawką kofeiny od czasu do czasu w postaci bardzo mądrych cytatów. Czasem może i trochę ich przy dużo, ale dzięki temu nie dały zasnąć. Koniec mnie zachwycił, momentami doprowadził do łez. Jest to lektura która daje czytelnikowi coś wartościowego.

Wciąga, nudzi, zachwyca. Bardzo ciekawy pomysł z lekarzem książkowym, Początek mnie bardzo wciągnął. Niestety rozwinięcie, czyli podróż jest już mniej ciekawa, niemalże usypiająca z mocną dawką kofeiny od czasu do czasu w postaci bardzo mądrych cytatów. Czasem może i trochę ich przy dużo, ale dzięki temu nie dały zasnąć. Koniec mnie zachwycił, momentami doprowadził do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Człowiek istota krucha.
Co dzieje się kiedy dotyka nas straszne nieszczęście, mimo, że mamy w okół siebie bliskich? Wydaje nam się, że musimy przejść przez ten ból sami, tak by nam się mogło wydawać, ale tak naprawdę potrzebny nam ktoś kto nas nie będzie oceniał, kto nas nie zna i nie będzie nam prawił morałów i mówił jak powinniśmy postępować. I tak jest z naszymi bohaterami, odnajdują w sobie bratnie dusze, choć sobie obce. Stopniowo widzimy ich przemianę, a może nawet nie przemianę, a "pękanie" skorupy, w której się zamknęli, aby ich nie sądzono, nie litowano nad nimi. I tak po dość długiej wędrówce docieramy do tytułowego miejsca - morza spokoju.
Jest to piękna opowieść o zmaganiach z codziennością, gdy coś idzie nie tak. Jak okrutne potrafi być życie, a ludzie waleczni choć tak bardo delikatni. I choć bohaterowie przywdziewają twarde postawy, to zmierzają do jednego, oczyszczenia z przeszłości i zrozumienia teraźniejszości, aby normalnie patrzeć w przyszłość.
Każdą stronę książki chłonęłam, ciekawa tym co będzie, aż nastał koniec i czułam się, zmagnetyzowana, oczarowana, szczęśliwa, że miejsce do którego zmierzali, zostało odnalezione.

Człowiek istota krucha.
Co dzieje się kiedy dotyka nas straszne nieszczęście, mimo, że mamy w okół siebie bliskich? Wydaje nam się, że musimy przejść przez ten ból sami, tak by nam się mogło wydawać, ale tak naprawdę potrzebny nam ktoś kto nas nie będzie oceniał, kto nas nie zna i nie będzie nam prawił morałów i mówił jak powinniśmy postępować. I tak jest z naszymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Współczesna Piękna i bestia dla dorosłych
Ilekroć czytam recenzje typu: „Książka dla niespełnionych kur domowych” lub "Książka pornograficzna”, to krew mnie zalewa.
Po pierwsze jeśli chcemy recenzować tą książkę, to należy przeczytać jej trzy części, i tak też oceniam - całość.
Po drugie nie możemy patrzeć tylko na aspekt seksualny, który jak dla mnie jest tylko tłem dla wybiegu wydążeń, aczkolwiek ważny , ale nie najważniejszy.
Wielu się może ze mną nie zgodzi, ale będą to Ci którzy oceniają książkę zbyt płytko, powierzchownie, to tak jakby oceniać człowieka po wyglądzie. Nie każdy ma dar ubierania w słowa rzeczy jak Mickiewicz, ale ma dar dostrzegania problemów ludzkich.
Faktem jest, że pierwsza część czytała mi się najgorzej, że była uboga w słownictwo i seks się "wylewał” z kartek, ale to od pożądania zaczyna się cała historia, to pożądanie doprowadza do siebie głównych bohaterów. Jednak później wszystko ewaluuje, seks jest nadal, ale inny, pełen uczuć,prawdziwej przyjemności, bez strachu, wpleciony w los Christiana i Anny. Na tle tej seksualności obserwujemy zmagania z trudną rzeczywistością Greya i Anastasi, jak problemy z przeszłości mogą wpływać na budowania prawdziwego związku, którego potrzebę odczuwa większość z nas. Tak wiele w tej trylogii prawdy, którą ciężko nam na co dzień odnaleźć. Jak bardzo jesteśmy zagubieni i potrzebujemy tej drugiej osoby, choć tak ciężko nam to powiedzieć, bo boimy się co będzie jeśli…jeśli ta druga osoba odejdzie, nie zaakceptuje tego kim jestem lub kim byłem, to książka o walce o uczucia, walce ze sobą aby być kimś lepszym, KIMŚ WIĘCEJ dla tej drugiej połówki.
Te książki przypominały mi o tym jak bardzo ważna jest rozmowa między dwojgiem bliskich sobie ludzi, o lękach, pragnieniach, o własnych potrzebach, o zwykłych rzeczach, które robimy na co dzień, że czasem oprócz wysłania smsa z listą zakupów, napisać jak bardzo jesteśmy wdzięczni, że ta osoba jest z nami, jak bardzo nam na niej zależy. Bo tak naprawdę będąc razem, to móc przezwyciężać wszystkie problemy, jakie by one nie były – wspólnie. I to dla mnie pokazuje ta książka. Miłość bez granic, wiem, że będziesz przy mnie zawsze i ja przy Tobie.
To swego rodzaju baśń usłana cierniami, ale z pozytywnym zakończeniem. To Piękna Anastasia i Bestia Chrystian, którzy musieli wiele przetrwać, aby cień przeszłości prysł jak zły czar(dzięki wspólnym staraniom) aby mogli zamieszkać razem w swoim królestwie.
Cóż, o trylogii mogłabym pisać i pisać, ale to co najważniejsze już opisałam. Polecam, bo warto. I jak napisała już jedna z recenzentek, mi również bark Anastasi i Christiana.
P.S.
Seks, który jest opisany w książce, dla wielu jest tematem tabu i jednocześnie marzeniem. Wielu taki seks uprawia i nie ma w tym nic dziwnego. Dla dwojga ludzi, którzy się kochają i mają takie potrzeby, stanowi swoiste uzupełnienie związku, dzięki czemu ich relacja oparta jest na szczerej i prawdziwej miłości.

Współczesna Piękna i bestia dla dorosłych
Ilekroć czytam recenzje typu: „Książka dla niespełnionych kur domowych” lub "Książka pornograficzna”, to krew mnie zalewa.
Po pierwsze jeśli chcemy recenzować tą książkę, to należy przeczytać jej trzy części, i tak też oceniam - całość.
Po drugie nie możemy patrzeć tylko na aspekt seksualny, który jak dla mnie jest tylko tłem dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Współczesna Piękna i bestia dla dorosłych
Ilekroć czytam recenzje typu: „Książka dla niespełnionych kur domowych” lub "Książka pornograficzna”, to krew mnie zalewa.
Po pierwsze jeśli chcemy recenzować tą książkę, to należy przeczytać jej trzy części, i tak też oceniam całość.
Po drugie nie możemy patrzeć tylko na aspekt seksualny, który jak dla mnie jest tylko tłem dla wybiegu wydążeń, aczkolwiek ważny , ale nie najważniejszy.
Wielu się może ze mną nie zgodzi, ale będą to Ci którzy oceniają książkę zbyt płytko, powierzchownie, to tak jakby oceniać człowieka po wyglądzie. Nie każdy ma dar ubierania w słowa rzeczy jak Mickiewicz, ale ma dar dostrzegania problemów ludzkich.
Faktem jest, że pierwsza część czytała mi się najgorzej, że była uboga w słownictwo i seks się "wylewał” z kartek, ale to od pożądania zaczyna się cała historia, to pożądanie doprowadza do siebie głównych bohaterów. Jednak później wszystko ewaluuje, seks jest nadal, ale inny, pełen uczuć,prawdziwej przyjemności, bez strachu, wpleciony w los Christiana i Anny. Na tle tej seksualności obserwujemy zmagania z trudną rzeczywistością Greya i Anastasi, jak problemy z przeszłości mogą wpływać na budowania prawdziwego związku, którego potrzebę odczuwa większość z nas. Tak wiele w tej trylogii prawdy, którą ciężko nam na co dzień odnaleźć. Jak bardzo jesteśmy zagubieni i potrzebujemy tej drugiej osoby, choć tak ciężko nam to powiedzieć, bo boimy się co będzie jeśli…jeśli ta druga osoba odejdzie, nie zaakceptuje tego kim jestem lub kim byłem, to książka o walce o uczucia, walce ze sobą aby być kimś lepszym, KIMŚ WIĘCEJ dla tej drugiej połówki.
Te książki przypominały mi o tym jak bardzo ważna jest rozmowa między dwojgiem bliskich sobie ludzi, o lękach, pragnieniach, o własnych potrzebach, o zwykłych rzeczach, które robimy na co dzień, że czasem oprócz wysłania smsa z listą zakupów, napisać jak bardzo jesteśmy wdzięczni, że ta osoba jest z nami, jak bardzo nam na niej zależy. Bo tak naprawdę będąc razem, to móc przezwyciężać wszystkie problemy, jakie by one nie były – wspólnie. I to dla mnie pokazuje ta książka. Miłość bez granic, wiem, że będziesz przy mnie zawsze i ja przy Tobie.
To swego rodzaju baśń usłana cierniami, ale z pozytywnym zakończeniem. To Piękna Anastasia i Bestia Chrystian, którzy musieli wiele przetrwać, aby cień przeszłości prysł jak zły czar(dzięki wspólnym staraniom) aby mogli zamieszkać razem w swoim królestwie.
Cóż, o trylogii mogłabym pisać i pisać, ale to co najważniejsze już opisałam. Polecam, bo warto. I jak napisała już jedna z recenzentek, mi również bark Anastasi i Christiana.
P.S.
Seks, który jest opisany w książce, dla wielu jest tematem tabu i jednocześnie marzeniem. Wielu taki seks uprawia i nie ma w tym nic dziwnego. Dla dwojga ludzi, którzy się kochają i mają takie potrzeby, stanowi swoiste uzupełnienie związku, dzięki czemu ich relacja oparta jest na szczerej i prawdziwej miłości.

Współczesna Piękna i bestia dla dorosłych
Ilekroć czytam recenzje typu: „Książka dla niespełnionych kur domowych” lub "Książka pornograficzna”, to krew mnie zalewa.
Po pierwsze jeśli chcemy recenzować tą książkę, to należy przeczytać jej trzy części, i tak też oceniam całość.
Po drugie nie możemy patrzeć tylko na aspekt seksualny, który jak dla mnie jest tylko tłem dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Współczesna Piękna i bestia dla dorosłych
Ilekroć czytam recenzje typu: „Książka dla niespełnionych kur domowych” lub "Książka pornograficzna”, to krew mnie zalewa.
Po pierwsze jeśli chcemy recenzować tą książkę, to należy przeczytać jej trzy części, i tak też oceniam - całość.
Po drugie nie możemy patrzeć tylko na aspekt seksualny, który jak dla mnie jest tylko tłem dla wybiegu wydążeń, aczkolwiek ważny , ale nie najważniejszy.
Wielu się może ze mną nie zgodzi, ale będą to Ci którzy oceniają książkę zbyt płytko, powierzchownie, to tak jakby oceniać człowieka po wyglądzie. Nie każdy ma dar ubierania w słowa rzeczy jak Mickiewicz, ale ma dar dostrzegania problemów ludzkich.
Faktem jest, że pierwsza część czytała mi się najgorzej, że była uboga w słownictwo i seks się "wylewał” z kartek, ale to od pożądania zaczyna się cała historia, to pożądanie doprowadza do siebie głównych bohaterów. Jednak później wszystko ewaluuje, seks jest nadal, ale inny, pełen uczuć,prawdziwej przyjemności, bez strachu, wpleciony w los Christiana i Anny. Na tle tej seksualności obserwujemy zmagania z trudną rzeczywistością Greya i Anastasi, jak problemy z przeszłości mogą wpływać na budowania prawdziwego związku, którego potrzebę odczuwa większość z nas. Tak wiele w tej trylogii prawdy, którą ciężko nam na co dzień odnaleźć. Jak bardzo jesteśmy zagubieni i potrzebujemy tej drugiej osoby, choć tak ciężko nam to powiedzieć, bo boimy się co będzie jeśli…jeśli ta druga osoba odejdzie, nie zaakceptuje tego kim jestem lub kim byłem, to książka o walce o uczucia, walce ze sobą aby być kimś lepszym, KIMŚ WIĘCEJ dla tej drugiej połówki.
Te książki przypominały mi o tym jak bardzo ważna jest rozmowa między dwojgiem bliskich sobie ludzi, o lękach, pragnieniach, o własnych potrzebach, o zwykłych rzeczach, które robimy na co dzień, że czasem oprócz wysłania smsa z listą zakupów, napisać jak bardzo jesteśmy wdzięczni, że ta osoba jest z nami, jak bardzo nam na niej zależy. Bo tak naprawdę będąc razem, to móc przezwyciężać wszystkie problemy, jakie by one nie były – wspólnie. I to dla mnie pokazuje ta książka. Miłość bez granic, wiem, że będziesz przy mnie zawsze i ja przy Tobie.
To swego rodzaju baśń usłana cierniami, ale z pozytywnym zakończeniem. To Piękna Anastasia i Bestia Chrystian, którzy musieli wiele przetrwać, aby cień przeszłości prysł jak zły czar(dzięki wspólnym staraniom) aby mogli zamieszkać razem w swoim królestwie.
Cóż, o trylogii mogłabym pisać i pisać, ale to co najważniejsze już opisałam. Polecam, bo warto. I jak napisała już jedna z recenzentek, mi również bark Anastasi i Christiana.
P.S.
Seks, który jest opisany w książce, dla wielu jest tematem tabu i jednocześnie marzeniem. Wielu taki seks uprawia i nie ma w tym nic dziwnego. Dla dwojga ludzi, którzy się kochają i mają takie potrzeby, stanowi swoiste uzupełnienie związku, dzięki czemu ich relacja oparta jest na szczerej i prawdziwej miłości.

Współczesna Piękna i bestia dla dorosłych
Ilekroć czytam recenzje typu: „Książka dla niespełnionych kur domowych” lub "Książka pornograficzna”, to krew mnie zalewa.
Po pierwsze jeśli chcemy recenzować tą książkę, to należy przeczytać jej trzy części, i tak też oceniam - całość.
Po drugie nie możemy patrzeć tylko na aspekt seksualny, który jak dla mnie jest tylko tłem dla...

więcej Pokaż mimo to