Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jeszcze lepsze jako słuchowisko zrealizowane przez Teatr Polskiego Radia! :-)

Jeszcze lepsze jako słuchowisko zrealizowane przez Teatr Polskiego Radia! :-)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała książka (a właściwie jej fragmenty), dawno tak się nie śmiałam - do łez.

Chyba nie do końca taki był cel autora, ale przecież chodzi o to, żeby sztuka wzbudzała emocje.

(odjęłam jedną gwiazdkę za sos beszamelowy, który już NIGDY nie będzie taki sam)

Wspaniała książka (a właściwie jej fragmenty), dawno tak się nie śmiałam - do łez.

Chyba nie do końca taki był cel autora, ale przecież chodzi o to, żeby sztuka wzbudzała emocje.

(odjęłam jedną gwiazdkę za sos beszamelowy, który już NIGDY nie będzie taki sam)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka z wielkim potencjałem, niestety -jak ktoś już zauważył- bardzo nierówna. Ciekawe fragmenty o amerykańskiej prowincji czy muzyce country sąsiadują z dawno już obalonymi mitami nt. wojny secesyjnej czy dostępu do broni. Autor nie próbuje ukryć także swoich politycznych sympatii (demokraci = postęp, tolerancja, wykształcenie etc.), co można by zrozumieć, gdyby książka miała być jedynie zbiorem anegdot. Kiedy jednak dokładamy do tego sporo danych statystycznych (niestety, nieopartych na konkretnych źródłach!) i pragniemy stworzyć możliwie obiektywny przewodnik po Stanach i mentalności ich mieszkańców - takie wstawki są całkowicie zbędne. Podsumowując: niezła, lekka lektura na lato, ale jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej o USA, lepiej sięgnąć po coś innego.

Książka z wielkim potencjałem, niestety -jak ktoś już zauważył- bardzo nierówna. Ciekawe fragmenty o amerykańskiej prowincji czy muzyce country sąsiadują z dawno już obalonymi mitami nt. wojny secesyjnej czy dostępu do broni. Autor nie próbuje ukryć także swoich politycznych sympatii (demokraci = postęp, tolerancja, wykształcenie etc.), co można by zrozumieć, gdyby książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka trudna w ocenie. Autor zebrał tyle interesujących faktów, anegdot i wypowiedzi istotnych z punktu widzenia historii USA osób, że jego praca bez wątpienia zasługuje na podziw. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, ponadto posiada cechę którą bardzo cenię: można otworzyć ją w dowolnym miejscu i po prostu zagłębić się w lekturę.;)

Dlaczego więc nie 10-ka? Trudno nie zaprzeczyć jednej z poniższych opinii, iż jest pisana pod z góry określoną tezę. Nie jestem zwolenniczką szukania prawdy pośrodku za wszelką cenę (wbrew oczywistym faktom i temu, gdzie rzeczywiście ona leży), jednak obawiam się że forsowanie jednego poglądu w tak jawny sposób może zniechęcić niektórych czytelników. Brakowało mi też szerszego uzasadnienia niektórych opinii, kilka razy "mainstreamowa" teza zamykana była krótkim stwierdzeniem "nie jest prawdą, jak twierdzą niektórzy, że...".

Ogromnie męczący jest też skład tekstu - mnóstwo ramek o najdziwniejszych kształtach, gwiazdek (???), niepotrzebnych wyboldowań... Całość wygląda na przygotowaną co najmniej dziesięć lat wcześniej niż wskazywałby rok wydania na okładce. Nie powinno to oczywiście rzutować na ocenę samej książki, mam jednak nadzieję, że dzieło Woodsa zostanie jeszcze wznowione w Polsce, w bardziej zachęcającej oprawie - bo zdecydowanie na to zasługuje!

Książka trudna w ocenie. Autor zebrał tyle interesujących faktów, anegdot i wypowiedzi istotnych z punktu widzenia historii USA osób, że jego praca bez wątpienia zasługuje na podziw. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, ponadto posiada cechę którą bardzo cenię: można otworzyć ją w dowolnym miejscu i po prostu zagłębić się w lekturę.;)

Dlaczego więc nie 10-ka? Trudno nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykle interesująca lektura, w skondensowanej formie przedstawiająca najmocniejsze argumenty przeciwko demokracji - rozumianej tu zresztą nie tylko jako ustrój polityczny, ale i sposób myślenia i postępowania a nawet: religię współczesnych ludzi. Wywód K-L jest wyjątkowo uporządkowany, a prawie każde stwierdzenie opatrzone zostało odpowiednim odwołaniem - dzięki temu książka to coś więcej niż luźne uwagi autora, to podsumowanie poglądów wielu wielkich myślicieli i władców. Autor wykazując błędność popularnego poglądu, iż demokracja jest najlepszym ze znanych nam form organizacji społeczeństwa odwołuje się zarówno do przykładów historycznych, niezmiennej natury człowieka jak i kierunku, w jakim podąża nasz świat. Szczególnie zainteresowała mnie część, w której autor wykazuje niemożność pogodzenia (na dłuższą metę!) demokracji z liberalizmem. Całość napisana została bardzo przystępnym językiem, okraszona anegdotami i bon-motami.

Dwa minusy: po pierwsze, książka niekoniecznie nadaje się do wręczenia miłośnikom demokracji, a to ze względu na mocno lekceważący stosunek K-L do osób o takich poglądach. Trudno przekonać kogoś do swoich raci, już na wstępie nazywając jego ideologię "prymitywną", stąd też książkę traktowałabym raczej jako zbiór narzędzi dla osób już przekonanych, a przynajmniej - poddających w wątpliwość "jedynie słuszny" model demoliberalny. Drugi minus za stosowanie tylko jednej, "wygodnej" dla krytyka definicji demokracji. Zabrakło mi skonfrontowania innych, zakładających poszanowanie praw mniejszości definicji - i wykazanie ich niemożności. Być może to uzupełnienie znajdę w innych książkach tego autora, do których z pewnością zajrzę - i Wam też to POLECAM. :-)

Niezwykle interesująca lektura, w skondensowanej formie przedstawiająca najmocniejsze argumenty przeciwko demokracji - rozumianej tu zresztą nie tylko jako ustrój polityczny, ale i sposób myślenia i postępowania a nawet: religię współczesnych ludzi. Wywód K-L jest wyjątkowo uporządkowany, a prawie każde stwierdzenie opatrzone zostało odpowiednim odwołaniem - dzięki temu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Orwellowi udało się napisać książkę o człowieku który jednocześnie zachwyca i irytuje, którego mamy dosyć i któremu kibicujemy, który - kolejny raz w twórczości autora - jest tak bardzo podobnym do nas samych. Wszystko to opisane charakterystycznym dla Orwella, doskonale minimalistycznym językiem.

Orwellowi udało się napisać książkę o człowieku który jednocześnie zachwyca i irytuje, którego mamy dosyć i któremu kibicujemy, który - kolejny raz w twórczości autora - jest tak bardzo podobnym do nas samych. Wszystko to opisane charakterystycznym dla Orwella, doskonale minimalistycznym językiem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka momentami bardzo mi się dłużyła i byłam o krok od rzucenia jej w kąt. W końcu udało się przeczytać ją w całości - tylko dlatego, że bardzo interesowało mnie zakończenie całej historii. ;-) Po ok. pięciu latach pamiętam jednak świetnie wiele scen a przede wszystkim wspaniały klimat i bardzo plastyczny opis dusznego, nieprzyjaznego, ale i fascynującego średniowiecznego miasta oraz jego mieszkańców, każdego dnia od nowa walczących o swoje przetrwanie. Warto przeczytać przed podróżą do Barcelony.

Książka momentami bardzo mi się dłużyła i byłam o krok od rzucenia jej w kąt. W końcu udało się przeczytać ją w całości - tylko dlatego, że bardzo interesowało mnie zakończenie całej historii. ;-) Po ok. pięciu latach pamiętam jednak świetnie wiele scen a przede wszystkim wspaniały klimat i bardzo plastyczny opis dusznego, nieprzyjaznego, ale i fascynującego...

więcej Pokaż mimo to