Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka mogłaby być o wiele krótka, bo na początku bardzo się ciągnie. Zakończenie ciekawe.

Książka mogłaby być o wiele krótka, bo na początku bardzo się ciągnie. Zakończenie ciekawe.

Jako, że zwykle czytam kryminały, to ta historia jest dość oryginalna w porównaniu do innych. Szybko wciąga i intryguje. Szkoda tylko, że autor nie zgotował bardziej zaskakującego zakończenia.

Jako, że zwykle czytam kryminały, to ta historia jest dość oryginalna w porównaniu do innych. Szybko wciąga i intryguje. Szkoda tylko, że autor nie zgotował bardziej zaskakującego zakończenia.

Dość mam już komunikatorów internetowych i maili na co dzień, żeby jeszcze czytać o nich na papierze.
Książka nie wywarła na mnie wrażenia.

Dość mam już komunikatorów internetowych i maili na co dzień, żeby jeszcze czytać o nich na papierze.
Książka nie wywarła na mnie wrażenia.

Powieść przepełniona tak mocną nienawiścią i takim złem, że chyba rzucę kryminały na dobre kilka miesięcy. Ilość trupów nie sposób zliczyć na palcach jednej dłoni, plus przemiana głównego bohatera, która jest bardzo nierealna. To powoduje, że daję co najwyżej naciągnięte 5.

Powieść przepełniona tak mocną nienawiścią i takim złem, że chyba rzucę kryminały na dobre kilka miesięcy. Ilość trupów nie sposób zliczyć na palcach jednej dłoni, plus przemiana głównego bohatera, która jest bardzo nierealna. To powoduje, że daję co najwyżej naciągnięte 5.

Jak na debiut to całkiem nieźle. Wartka akcja, bez owijania w bawełnę. Jednak pojawiło się bardzo dużo niedociągnięć, które mocno zaniżają moją ostateczną ocenę.

Jak na debiut to całkiem nieźle. Wartka akcja, bez owijania w bawełnę. Jednak pojawiło się bardzo dużo niedociągnięć, które mocno zaniżają moją ostateczną ocenę.

... - tyle na co mnie stać po przeczytaniu tej książki. Panie Remigiuszu.. Nie, nie, nie.. Jak tak można manipulować czytelnikiem?!

... - tyle na co mnie stać po przeczytaniu tej książki. Panie Remigiuszu.. Nie, nie, nie.. Jak tak można manipulować czytelnikiem?!

Któż by pomyślał, że to Pan Mróz podszyty pod fikcyjnego pisarza.. Choć tak naprawdę rodzaj zakończenia jednoznacznie wskazuje, że to Remigiusz

Któż by pomyślał, że to Pan Mróz podszyty pod fikcyjnego pisarza.. Choć tak naprawdę rodzaj zakończenia jednoznacznie wskazuje, że to Remigiusz

Jak zwykle autorka podrzuca fałszywe tropy. Pytanie tylko, kiedy w końcu przestanę się na to łapać? :) 10 gwiazdek to zdecydowanie za mało.

Jak zwykle autorka podrzuca fałszywe tropy. Pytanie tylko, kiedy w końcu przestanę się na to łapać? :) 10 gwiazdek to zdecydowanie za mało.

+1 za zdania i wstawki po francusku <3

+1 za zdania i wstawki po francusku <3