Opinie użytkownika
To chyba najniższa nota jaką dałam jakiejkolwiek książce, nawet dla "Zmierzchu" byłam łaskawsza. Niestety "Spojrzenie elfa" bardzo mnie zawiodło...
Pokaż mimo to"Anyżowa Warownia" Cornelii Funke to powieść fantastyczna dla młodszych czytelników. Opowiada historię 10-letniej Igerny, która jak reszta rodziny jest czarownicą, lecz jej największym marzeniem jest zostać rycerzem. Myślę, że większość dziewczynek bardzo by się ucieszyła z czarodziejskich mocy, lecz Igerna była zupełnie inna. Akurat tak się składa, iż w dniu jej urodzin...
więcej Pokaż mimo to"Akademia antypatii" różni się znacznie od poprzednich części. Dzieci trafiają do szkoły z internatem, lecz nie mają oficjalnych opiekunów więc muszą mieszkać w "Budzie Sierot" z krabami i "plumkającym" grzybem na ścianie. Co najdziwniejsze, Słoneczko zostaje zatrudnione jako sekretarka (nawet taki idiota jak wicedyrektor Neron powinien zauważyć, że niemowlaki mówić raczej...
więcej Pokaż mimo to"Zaczarowany świat" na samym początku nie wywarł na mnie piorunującego wrażenia, jednak po paru rozdziałach nie mogłam się oderwać. Natrafiłam na nią przez przypadek nie zastanawiałam się o czym jest, po prostu wzięłam. Już parę razy przekonałam się, że książki wybierane na chybił trafił są najlepsze! Myślę, iż dla prawie każdego fana fantasy i Harry'ego Pottera ta powieść...
więcej Pokaż mimo to
"Ogromne okno" to już trzecia część nieszczęśliwiej historii wyjątkowo pokrzywdzonych przez los sierot. Właściwie to niczym mnie nie zaskoczyła. Powiela się ten sam schemat co w "Gabinecie gadów". Dzieci trafiają do krewnego, pojawia się zły Hrabia Olaf a na koniec zabija ich opiekuna. To się zaczyna robić nudne.
Wioletka, Klaus i Słoneczko trafiają do bojaźliwiej ciotki...
Od samego początku uprzedziłam się do tej książki, głównie dlatego, iż jest ona lekturą. Po pierwszych stronach uznałam, iż jest to baardzo dziwne. Jakaś Genowefa wyłudzająca od wszystkich obiad i "wielka miłość" Maćka i Matyldy niezbyt mnie przekonywała do pokonania kolejnych rozdziałów. Jednak w połowie książki trochę bardziej się wkręciłam i jestem nią mile zaskoczona....
więcej Pokaż mimo toKontynuacja przygód pechowych sierot Baudelaire: Wioletki, Klausa i Słoneczka. Tym razem dzieci trafiają do brata żony kuzyna ich zmarłego ojca - do Wujcia Monty'ego. Mężczyzna jest dość ekscentryczny i pasjonuje się gadami, głównie żmijami. Dzieci dostają swoje pokoje, są szczęśliwe, ale oczywiście nie trwa to zbyt długo. Wujcio Monty zamierza zabrać ich do Peru ....
więcej Pokaż mimo to"Spotkanie w Bagdadzie" to kryminał bez większych i brutalnych morderstw. Oczywiście jakieś są, ale nie takie przerażające. Według mnie bardzo ciekawe i tajemnicze ;).
Pokaż mimo toO ile dobrze pamiętam, to wygrałam ją w jednym z konkursów humanistycznych. Zaczęłam czytać, ale nie skończyłam, gdyż wielką miłośniczką kotów nie jestem, a było pod ręką wiele ciekawszych powieści. Na połowę książki, którą do tej pory przeczytałam daję ocenę "dobra".
Pokaż mimo to
Książka taka sobie. Nie można o niej powiedzieć, że jest zła. Właściwie to długo się zastanawiałam czy ją wypożyczyć, bo opisem nadzwyczaj nie zachęcała. W końcu jednak postanowiłam, że spróbuję. Nie zawiodłam się na niej, ale nie byłam też zachwycona.
Jest to powieść o 3 nastolatkach (a może dzieciach, nie wiem), które przez strych trafiają do "niezwykłej" krainy....
Na Harry'ego Pottera koczowałam chyba z dwa lata. Miałam przeczytać, ale zapominałam albo nie było aktualnie w bibliotece. W końcu "Kamień filozoficzny" znalazł się w moich łapkach. Czytanie nie zajęło mi wiele czasu, bo bardzo mnie wciągnęło. Stałam się jedną z tych, których serca podbiła J.K Rowling. Z chęcią sięgałam po kolejne części. Serdecznie polecam wszystkim...
więcej Pokaż mimo toWedług mnie ciekawa :). W sumie jest to pierwsza książka jaką przeczytałam, w której głównym bohaterom nic się nie udaje. Myślę, iż pokuszę się na kolejne części :3.
Pokaż mimo toPamiętam, że kiedyś bardzo mi się podobała, ale co by było gdybym sięgnęła po nią teraz?
Pokaż mimo toZdecydowanie nie w moim typie... Chociaż kiedyś mi się podobała, cóż wolę nawet nie myśleć o tych czasach gdy byłam fanką wampirów... Masakra.
Pokaż mimo toWybrałam ją ze względu na to, że bohaterka jest moją prawie imienniczką. Prawie, bo Adrianna a Ada to duża różnica ;). Miałam przeczucie, że to książka już nie na moim poziomie. Okazało się, że nie jest taka zła, właściwie to całkiem mi się spodobała! Gdybym była młodsza, to może Ada była by moim wzorem. Pewnie uznałabym tą książkę za lepszą niż teraz, ale cóż...
Pokaż mimo toBardzo mi się spodobała. Ciekawa, przyjemnie się ją czyta. Myślę, że trochę wkręciłam się w Anamir i zapewne będę polować na kolejną część ;).
Pokaż mimo toTak mi się to spodobało, że dosłownie chłonęłam każde słowo! Książka cudowna, niektórych może zrazić ilością stron, ale warto.
Pokaż mimo to