-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2024-04-17
2024-04-17
Pierwsza połowa książki to solidne kompendium wiedzy o alkoholu i alkoholizmie. Gdyby taka była całość, dałbym nawet 8. Ale niestety druga część to ciężko napisana, pozbawiona dobrej korekty (np błędy ortograficzne i stylistyczne) czy redakcji propaganda katolickiego podejścia do alkoholizmu,oczywiście bez wspomnienia jak wielki procent księży ma z tym problem,za to z kuriozalny mi uwagami typu "alkohol to dar boźy", ale i " źródlo wszelkiego grzechu". Niemniej doceniam starania autorów publikacji, nawet jeśli drugą częścią nie są w stanie przekonać nikogo poza głęboko wierzącymi do swych racji.
Pierwsza połowa książki to solidne kompendium wiedzy o alkoholu i alkoholizmie. Gdyby taka była całość, dałbym nawet 8. Ale niestety druga część to ciężko napisana, pozbawiona dobrej korekty (np błędy ortograficzne i stylistyczne) czy redakcji propaganda katolickiego podejścia do alkoholizmu,oczywiście bez wspomnienia jak wielki procent księży ma z tym problem,za to z...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-10
Po prostu klasyk literatury dziecięcej. Tuwim dba o rytm i jest czuły dla swych bohaterów
Po prostu klasyk literatury dziecięcej. Tuwim dba o rytm i jest czuły dla swych bohaterów
Pokaż mimo to2024-04-10
Po prostu klasyczna opowieść o tym,że warto być życzliwym. Trochę w stylu "Arbuza" Brzechwy,ale bez drastycznego finału.
Po prostu klasyczna opowieść o tym,że warto być życzliwym. Trochę w stylu "Arbuza" Brzechwy,ale bez drastycznego finału.
Pokaż mimo to2024-04-10
Co za małpa ;) Znany humorystyczny wierszyk o fantastycznym rytmie i wciąż ogromnie zabawny. Ciekawe ilustracje
Co za małpa ;) Znany humorystyczny wierszyk o fantastycznym rytmie i wciąż ogromnie zabawny. Ciekawe ilustracje
Pokaż mimo to2024-04-10
Dziecko swoich czasów, bo kropki biedronce robi...Murzyniątko. Dziś raczej nie do pomyślenia, ale przymykam oko na podskórny rasizm, bo to przecież nic współczesnego. Moźna porozmawiać o tym z dzieciaczkiem.
Dziecko swoich czasów, bo kropki biedronce robi...Murzyniątko. Dziś raczej nie do pomyślenia, ale przymykam oko na podskórny rasizm, bo to przecież nic współczesnego. Moźna porozmawiać o tym z dzieciaczkiem.
Pokaż mimo to2024-04-10
Całkiem udana monografia Q.Tarantino, docierającą aż do "Pewnego razu...w Hollywood". Duża wartością jest warstwą edycyjna,która sprawia że chce się sięgać po tę popularyzatorską książkę. Mogą się podobać liczne cytaty i świetne zdjęcia. Dobre tłumaczenie
Całkiem udana monografia Q.Tarantino, docierającą aż do "Pewnego razu...w Hollywood". Duża wartością jest warstwą edycyjna,która sprawia że chce się sięgać po tę popularyzatorską książkę. Mogą się podobać liczne cytaty i świetne zdjęcia. Dobre tłumaczenie
Pokaż mimo to2024-03-13
Świetna publikacja! Pozwala zrozumieć źródła wypierania z pamięci historycznej niewygodnych faktów, a także ciekawie walczy z relatywizowaniem historii do spraw jednostek i strachu przed masami, wreszcie z koncepcją faszyzmu jako zaskoczenia.
Świetna publikacja! Pozwala zrozumieć źródła wypierania z pamięci historycznej niewygodnych faktów, a także ciekawie walczy z relatywizowaniem historii do spraw jednostek i strachu przed masami, wreszcie z koncepcją faszyzmu jako zaskoczenia.
Pokaż mimo to2024-03-11
Zaskakująco dobra książka. Holistyczne ujęcie ostatnich kilkudziesięciu lat kina,z naciskiem na na przełom lat 70. i 80. oraz lata 90. Rzecz jest krótka,ale esencjonalna. Mam wrażenie,że nie pominięto niczego ważnego, a niezła bibliografia tylko w tym utwierdza.
Zaskakująco dobra książka. Holistyczne ujęcie ostatnich kilkudziesięciu lat kina,z naciskiem na na przełom lat 70. i 80. oraz lata 90. Rzecz jest krótka,ale esencjonalna. Mam wrażenie,że nie pominięto niczego ważnego, a niezła bibliografia tylko w tym utwierdza.
Pokaż mimo to2023-03-08
2023-03-08
Prosta książeczka z twardymi stronami,idealna dla maluszka
Prosta książeczka z twardymi stronami,idealna dla maluszka
Pokaż mimo to2024-02-22
Bardzo dziwna od strony edytorskiej,ale oczywiście kultowa :) Arbuz jest tu niczym potwór z horroru, a i melon budzi strach. Idealne połączenie formy z treścią.
Bardzo dziwna od strony edytorskiej,ale oczywiście kultowa :) Arbuz jest tu niczym potwór z horroru, a i melon budzi strach. Idealne połączenie formy z treścią.
Pokaż mimo to2024-01-05
Opasła monografia faszyzmu czy raczej faszyzmów ma kilka mocnych stron. Imponuje obszerną bibliografią i chęcią holistycznego ujęcia tematu. Daje niezły przegląd historii idei. Natomiast wiele aspektów omawia zdawkowo, a kuriozalna uwaga o "popowych zespołach muzyki oi", nie dość że źle przetłumaczona,to w ogóle nie została rozwinięta choćby w komentarzu naukowym. Skrewdriver tak naprawdę nigdy nie był częścia sceny street/oi! punk, a np. Cock Sparrer nie był rasistowski. Nie dowiemy się o tym niczego więcej,podobnie jak o Rock Against Communism czy rocku tożsamościowym ani o NSBM,choć to te nurty są faszystowskie, a nie oi! Pojawia się wzmianka o Combat 18,ale bez wyjaśnienia że to bojówka Blood & Honor,choć ta zostaje wzmiankowana jako twór Jana Stuart a Donaldsona z rzekomo oi!owego zespołu Skrewdriver. Takie braki bolą. Jednocześnie trzeba dodać,że książka jest dobrze napisana i czyta się ją z przyjemnoscią.
Opasła monografia faszyzmu czy raczej faszyzmów ma kilka mocnych stron. Imponuje obszerną bibliografią i chęcią holistycznego ujęcia tematu. Daje niezły przegląd historii idei. Natomiast wiele aspektów omawia zdawkowo, a kuriozalna uwaga o "popowych zespołach muzyki oi", nie dość że źle przetłumaczona,to w ogóle nie została rozwinięta choćby w komentarzu naukowym....
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-30
Przesłuchałem książkę w ramach abonamentu Legimi. Grzegorz Damięcki,filmowy Wojnar,czyta rewelacyjnie, a całość wciąga od pierwszy minut.
Przesłuchałem książkę w ramach abonamentu Legimi. Grzegorz Damięcki,filmowy Wojnar,czyta rewelacyjnie, a całość wciąga od pierwszy minut.
Pokaż mimo to2023-10-23
Bardzo ciekawy wywiad-rzeka z wciąż topową polską reżyserką. Dużo ciekawostek, żywa energią rozmowy, a przede wszystkim pełen ciepła portret niem intymnej relacji wybitnej artystki i równie cenionej krytycznie.
Bardzo ciekawy wywiad-rzeka z wciąż topową polską reżyserką. Dużo ciekawostek, żywa energią rozmowy, a przede wszystkim pełen ciepła portret niem intymnej relacji wybitnej artystki i równie cenionej krytycznie.
Pokaż mimo to2023-10-04
Znakomita,choć krótka monografia twórczości Agnieszki Holland, aż do serialu "Ekipa". Książka jest podzielona na krótkie,treściwe rozdziały, a wieńczy ją swoisty kanon Holland i jej dekalog. Dobry wstęp do poznania dorobku tej wybitnej (choć nierównej) reżyserki.
Znakomita,choć krótka monografia twórczości Agnieszki Holland, aż do serialu "Ekipa". Książka jest podzielona na krótkie,treściwe rozdziały, a wieńczy ją swoisty kanon Holland i jej dekalog. Dobry wstęp do poznania dorobku tej wybitnej (choć nierównej) reżyserki.
Pokaż mimo to2023-10-03
Bardzo nierówna książka. Reportaż uczestniczący, ale niestety mocno chaotyczny. Mamy zatem przegląd escortów z całego świata i próbę opisu ich charakteru. Czasem są tu ciekawe obserwacje społeczno - obyczajowe, częściej niestety nuda. Wnioski z lektury są dość smutne: dla wielu imigrantów prostytucja to konieczność, dla nielicznych - start do lepszego życia. Jednak nadal z tej trylogii najciekawsze są "Dziewczyny z Dubaju 2".
Bardzo nierówna książka. Reportaż uczestniczący, ale niestety mocno chaotyczny. Mamy zatem przegląd escortów z całego świata i próbę opisu ich charakteru. Czasem są tu ciekawe obserwacje społeczno - obyczajowe, częściej niestety nuda. Wnioski z lektury są dość smutne: dla wielu imigrantów prostytucja to konieczność, dla nielicznych - start do lepszego życia. Jednak nadal z...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-01
Zaskakująco dobry sequel. Nie jestem fanem "Dziewczyn z Dubaju", które literacko rozczarowywały, a na dodatek zrażały moralizmem. Autor wyciągną jednak wnioski i część druga, już nie nudny raport i przedruk zeznań, tylko konkretne dziennikarskie śledztwo, czyta się z wypiekami na twarzy. To też wreszcie rzecz dobrze napisana i lepsza redakcyjnie. A jednocześnie dopełnienie jedynki, które w takim układzie trochę zyskuje jako rodzaj wstępu i zarysu. Ale jakieś wnioski o tego rodzaju "seksworkingu" dopiero po dwójce można wyciągnąć.
Zaskakująco dobry sequel. Nie jestem fanem "Dziewczyn z Dubaju", które literacko rozczarowywały, a na dodatek zrażały moralizmem. Autor wyciągną jednak wnioski i część druga, już nie nudny raport i przedruk zeznań, tylko konkretne dziennikarskie śledztwo, czyta się z wypiekami na twarzy. To też wreszcie rzecz dobrze napisana i lepsza redakcyjnie. A jednocześnie dopełnienie...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-23
Doceniam ogrom reporterskiej pracy i chęć pokazania surowego materiału oczom czytelników, ale niestety jest to bardzo słaba literatura. Równie dobrze można by przeczytać zapis billingów i akta sprawy. Nie lepiej jest,gdy autor pisze "od siebie". Wtedy niestety moralizuje i ledwo skrywa pogardę. Temat jest fascynujący. Obrazuje współczesna zorganizowaną przestępczość i jej poniekąd bezkarność. To kolejny segment przemilczanej historii III RP, tu skrywanej za światem celebrytek. Materiał zatem super,ale kompletnie nieobrobiony i przez to niewybrzmiewający. I tak jest to lepsza pozycja niż chaotyczna i dociśnięta kolanem, dużo bardziej drastyczna, ekranizacja, ale wciąż słaba literatura.
Doceniam ogrom reporterskiej pracy i chęć pokazania surowego materiału oczom czytelników, ale niestety jest to bardzo słaba literatura. Równie dobrze można by przeczytać zapis billingów i akta sprawy. Nie lepiej jest,gdy autor pisze "od siebie". Wtedy niestety moralizuje i ledwo skrywa pogardę. Temat jest fascynujący. Obrazuje współczesna zorganizowaną przestępczość i jej...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jedenasty tom cyklu o Alexie Delaware to jednocześnie mój pierwszy. To sprawny kryminał z elementami thrillera medycznego z takim wątkami jak nielegalne aborcje czy handel organami. Pulpa, ale napisana bardzo sprawnie.
Johnatan Kellerman to rzemieślnik i jego prozę się połyka. Akcja jest wartka, trupów przybywa, podejrzanych też. W tle m.in. radykalizujące się ruchy pro-life, skryminalizowane aborcje, socjalna sytuacja aktorów (aktualne w dobie strajku gildii aktorów i scenarzystów), feminizm, praca seksualna, LGBT. Dużo, jak na lekturę z połowy lat 90.
Nie jest to dzieło przełomowe, ani wybitne. Solidne gatunkowe czytadło. Tylko tyle i aż tyle.
Jedenasty tom cyklu o Alexie Delaware to jednocześnie mój pierwszy. To sprawny kryminał z elementami thrillera medycznego z takim wątkami jak nielegalne aborcje czy handel organami. Pulpa, ale napisana bardzo sprawnie.
Johnatan Kellerman to rzemieślnik i jego prozę się połyka. Akcja jest wartka, trupów przybywa, podejrzanych też. W tle m.in. radykalizujące się ruchy...
Już klasyka. Książka genialna w swej prostocie.
Już klasyka. Książka genialna w swej prostocie.
Pokaż mimo to