Opinie użytkownika
Osierocona, dręczona, bita, gwałcona. Jako trzynastolatka została matką.
Jak z lepianki w afrykańskiej głuszy dotarła na sam szczyt haute couture lat 80.
I jak z tego szczytu została strącona?
Dziś niewielu o niej pamięta. A przecież była równie sławna jak Naomi Campbell…
Była muzą Yves Saint Laurenta, z którym łączyła ją wyjątkowa więź: wzajemny szacunek, uwielbienie,...
Pierwsza i druga część zdecydowanie lepsze. Ale jeśli ktoś chce znać do końca losy Doroty i jej córek, to powinien przeczytać i tę część.
Pokaż mimo toA ja pomijając już fakt nieprzeciętnej głupoty bohaterki, zastanawiam się, za co ona żyła? Skąd miała pieniądze na te wszystkie prezenty,imprezy,rachunki i samo życie, skoro nigdzie w książce nie jest wspomniane żeby gdzieś pracowała. No i przecież cały czas od rana do nocy spędzała z tym psychopatą.
Pokaż mimo to