Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Podoba mi sie podejscie autorow do niemiwlakow i zabaw z nimi, ale spodziewalam sie czegos wiecej...

Podoba mi sie podejscie autorow do niemiwlakow i zabaw z nimi, ale spodziewalam sie czegos wiecej...

Stanowczo odradzam ten "poradnik". Ten sposób na sen to raczej sposób na koszmary dla dziecka i dla rodzica, jeśli jest wrażliwą osobą, Informacja na okładce o spokojnych nocach wprowadza w błąd. Żałuję pieniędzy wydanych na tą książkę. Oprócz wojskowego podejścia do snu dziecka autorka przyznaje się do niewiedzy na temat chociażby kolki. Nie czytałam tej beznadziei nawet do końca.

Stanowczo odradzam ten "poradnik". Ten sposób na sen to raczej sposób na koszmary dla dziecka i dla rodzica, jeśli jest wrażliwą osobą, Informacja na okładce o spokojnych nocach wprowadza w błąd. Żałuję pieniędzy wydanych na tą książkę. Oprócz wojskowego podejścia do snu dziecka autorka przyznaje się do niewiedzy na temat chociażby kolki. Nie czytałam tej beznadziei nawet...

Super pozycja, pozytywna, relaksująca. Słuchałam audiobook'a trochę na raty, ale warto :)

Super pozycja, pozytywna, relaksująca. Słuchałam audiobook'a trochę na raty, ale warto :)

Czytając ten reportaż, nie da się spokojnie zasnąć po odłożeniu książki na półkę. Wiele przerażających i niestety wciąż aktualnych faktów odnajdujemy tutaj. Po skończeniu na pewno dłuższy czas będę wybierać lżejszą lekturę.
Choć autor opisuje głównie wydarzenia mające miejsce w roku 2014 lub wcześniej, to mimo upływu 3 lat (czytam książkę w 2017) konflikt na Bliskim Wschodzie wciąż trwa, a jego efekty odczuwamy coraz bardziej też w Europie...
Przerażające jak okrutny może być człowiek i do jakich czynów może się posunąć: morderstwa, porwania, tortury, gwałty, pranie mózgów dzieciom... Długo by wymieniać. Całość przypomina czasy inkwizycji w Europie - pokrętna interpretacja Koranu, wyrwanie słów z kontekstu sprawiają, że zamiast dobra, które jest celem religii zyskujemy coś na kształt "państwa" rodem z Orwellowskiej prozy, gdzie dzieci donoszą na rodziców i nie ma miejsca do życia dla zwykłego obywatela...
Jakiś czas temu czytałam podobną pozycję, ale dotyczyła ona walki o Tybet. Tam też religia (w tym wypadku inna) wykorzystywana jest do politycznych celów i zamiast nieść pokój można było słyszeć nieraz relację o mnichach samobójcach podpalających się publicznie...
Wracając do oceny jednak samej książki. Oceniam jako dobrą, ponieważ autor opisuje tą historię zrozumiałym językiem, czyta się w miarę szybko i postanowił nie opisywać najdrastyczniejszych szczegółów, więc wiele oszczędził czytelnikowi, jednak pojawiają się opisy koneksji pomiędzy różnymi ugrupowaniami, które w mojej opinii przeładowały książkę informacjami. Uważam, że historię terroryzmu z krajów arabskich można było opowiedzieć zwięźlej i bardziej przejrzyście.

Czytając ten reportaż, nie da się spokojnie zasnąć po odłożeniu książki na półkę. Wiele przerażających i niestety wciąż aktualnych faktów odnajdujemy tutaj. Po skończeniu na pewno dłuższy czas będę wybierać lżejszą lekturę.
Choć autor opisuje głównie wydarzenia mające miejsce w roku 2014 lub wcześniej, to mimo upływu 3 lat (czytam książkę w 2017) konflikt na Bliskim...

Dużo cennych informacji na temat życia proroka Muhammada można znaleźć w tej właściwie historycznej pozycji. Autor skupił się raczej na tym w jaki sposób szerzony był islam za życia proroka niż na jego życiu prywatnym czy naukach... Ponieważ oczekiwałam od tej pozycji więcej tych drugich czytało mi się trudno, szczególnie, że wymieniane są tam często długaśne arabskie imiona wraz z nazwiskami, które mogą się bardzo mieszać. Mimo to uważam, że warto było sięgnąć po ten zarys historyczny.

Dużo cennych informacji na temat życia proroka Muhammada można znaleźć w tej właściwie historycznej pozycji. Autor skupił się raczej na tym w jaki sposób szerzony był islam za życia proroka niż na jego życiu prywatnym czy naukach... Ponieważ oczekiwałam od tej pozycji więcej tych drugich czytało mi się trudno, szczególnie, że wymieniane są tam często długaśne arabskie...

Bardzo radosna książka. Warto po nią sięgnąć. Lekka w czytaniu, ale daje do myślenia. Polecam.

Bardzo radosna książka. Warto po nią sięgnąć. Lekka w czytaniu, ale daje do myślenia. Polecam.

Poradnik napisany ciekawie i mądrze. Argumenty poparte pięknymi cytatami z Koranu. Czyta się szybko, ale na pewno trzeba będzie wiele razy do tej pozycji powrócić, żeby całą zawartą w niej wiedzę móc dobrze zastosować.

Poradnik napisany ciekawie i mądrze. Argumenty poparte pięknymi cytatami z Koranu. Czyta się szybko, ale na pewno trzeba będzie wiele razy do tej pozycji powrócić, żeby całą zawartą w niej wiedzę móc dobrze zastosować.

Dość dobry podręcznik dla konwertytów i konwertytek. Wyjaśnia podstawy wiary (5 filarów). Szerzej opisuje reguły modlitwy (np. co zrobić kiedy się spóźnimy), również porusza temat modlitw nadobowiązkowych. Znajduje się opis jak powinna wyglądać pielgrzymka do Mekki. Autor opisał też jak osoba wierząca powinna operować swoimi zasobami finansowymi, jaki ubiór jest wskazany, poruszył temat rodziny (jak ważny jest szacunek itd.) oraz moralności.
Niestety posiadam wersję anglojęzyczną, więc zebranie i zrozumienie przekazu było trudniejsze niż w rodzimym języku. Mimo to pozycja warta uwagi nawet w tej wersji.

Dość dobry podręcznik dla konwertytów i konwertytek. Wyjaśnia podstawy wiary (5 filarów). Szerzej opisuje reguły modlitwy (np. co zrobić kiedy się spóźnimy), również porusza temat modlitw nadobowiązkowych. Znajduje się opis jak powinna wyglądać pielgrzymka do Mekki. Autor opisał też jak osoba wierząca powinna operować swoimi zasobami finansowymi, jaki ubiór jest wskazany,...

Sam tytuł już wprowadza w błąd. Język niderlandzki (i nie tylko ten) jest tak trudnym językiem, że nie sposób opanować go w 1 miesiąc. Jednak można uzyskać sporą ilość wiedzy z tej pozycji, a raczej podsumować sobie informacje z innych szerzej opisujących zawiłości tegoż języka. Dlatego czas spędzony z książką nie jest całkowicie czasem straconym.

Sam tytuł już wprowadza w błąd. Język niderlandzki (i nie tylko ten) jest tak trudnym językiem, że nie sposób opanować go w 1 miesiąc. Jednak można uzyskać sporą ilość wiedzy z tej pozycji, a raczej podsumować sobie informacje z innych szerzej opisujących zawiłości tegoż języka. Dlatego czas spędzony z książką nie jest całkowicie czasem straconym.

Książka jest kontynuacją pierwszej części o identycznie brzmiącym tytule. W tej części szerszej analizie poddany jest Koran. Jednak znajdujemy tutaj również wiele ciekawych informacji na temat pozostałych świętych ksiąg. Warto sięgnąć po tą propozycję po przeczytaniu pierwszej części, gdyż napisana jest równie ciekawie i wnosi dużo nowych informacji.
Często spotykałam się z książkami, których pierwsza część wciągała, a kolejna była powielaniem tych samych informacji, jakby pisana na siłę, aby zwiększyć sprzedany nakład po sukcesie pierwszej. Tutaj tego nie ma :)

Książka jest kontynuacją pierwszej części o identycznie brzmiącym tytule. W tej części szerszej analizie poddany jest Koran. Jednak znajdujemy tutaj również wiele ciekawych informacji na temat pozostałych świętych ksiąg. Warto sięgnąć po tą propozycję po przeczytaniu pierwszej części, gdyż napisana jest równie ciekawie i wnosi dużo nowych informacji.
Często spotykałam się...