Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend – Światowy Dzień Zwierząt 2024LubimyCzytać229
- ArtykułyReese Witherspoon i Harlan Coben piszą wspólną powieść. Premiera thrillera już w przyszłym rokuKonrad Wrzesiński25
- Artykuły„Smok Diplodok” już w kinach, czyli komiksowi bohaterowie na wielkich ekranachLubimyCzytać2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Zgarnij egzemplarz powieści „W cieniu Annapurny” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rachel Waddilove
3
4,2/10
Pisze książki: poradniki, poradniki dla rodziców
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,2/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Sposób na sen Spokojne noce dla ciebie i twojego dziecka od niemowlęcia do pięciolatka
Rachel Waddilove
2,5 z 4 ocen
6 czytelników 4 opinie
2013
Drugi i trzeci rok życia dziecka: rozwój i wychowanie
Rachel Waddilove
4,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Sposób na sen Spokojne noce dla ciebie i twojego dziecka od niemowlęcia do pięciolatka Rachel Waddilove
2,5
Przerażająca publikacja - stek bzdur i szkodliwych wymysłów 'aułtorki' bez jakichkolwiek podstaw naukowych.
Niemowlę płacze?? Niech płacze! W końcu przestanie.
😳 Ze zmęczenia, głodu, pragnienia i wycieńczenia - z pewnością!!
Według auł!torki należy kilkutygodniowe dziecko od urodzenia odzwyczajać od karmienia, zachować pomiędzy posiłkami minimum 4 godziny albo więcej...
Przewijanie i mycie niemowlęcia też nie jest dla pani 'pisarki' priorytetem. Można ewentualnie w wolnej chwili.
Inaczej się dziecko rozbestwi!! 😳😳😳
Zgroza...
Poczucie bezpieczeństwa, przywiązania, bliskości i przynależności dla tej pisareczki nie istnieją, są zbyt skomplikowane dla jej umysłu.
Brak słów, JAK BARDZO NIEBEZPIECZNA i SZKODLIWA jest dla ciał, psychiki i ogólnego rozwoju dzieci OWA NĘDZNA książeczka.
Potworek, nie poradnik. 🤦♀️
Najbardziej szokujące, że stara wiedźma, Rachel Waddilove, jest dyplomowaną położną, i wychowała trójkę własnych dzieci... Bardzo współczuję jej dzieciom. 😞
Sposób na sen Spokojne noce dla ciebie i twojego dziecka od niemowlęcia do pięciolatka Rachel Waddilove
2,5
Ta książka po winna się powinna się nazywać "Nie znęcasz się jeszcze nad swoim dzieckiem? Czas zacząć!", a nie "Sposób na sen Spokojne noce dla ciebie i twojego dziecka od niemowlęcia do pięciolatka".
W połowie książki zamknęłam ją z trzaśnięciem i od razu wyrzuciłam do kosza. Dlaczego? Bo nie chcę żaby za jakiś czas moje dziecię ją znalazło i pomyślało, że stosowałam się do tych koszmarnych metod.
Od lektury minęły już prawie dwa tygodnie, a mnie nadal podnosi się ciśnienie gdy o niej myślę. Naprawdę, z faktu, że ktoś się rozmnożył i to wielokrotnie nie wynika jeszcze, że ma pojęcie o zajmowaniu się dziećmi.
Według autorki, co podkreśla na każdej zmarnowanej stronie, są dwie metody: płacz i jeszcze więcej płaczu. Należ zamknąć drzwi do pokoju dziecka i iść malować paznokcie. Co tam rodzicielstwo bliskości, co tam, że zrobiło kupę, która wylewa się górą pieluchy, co tam karmienie na żądanie. Autorka uważa, że to wszytko wierutne bzdury i od urodzenia należy odzwyczajać dziecko od karmienia! Serio, dorosły człowiek powinien jeść co mniej więcej 3 godziny, ale autorka twierdzi, że należy tak odzwyczaić dzieciaka, żeby jadł co min cztery. Tylko twarda dyscyplina (Takie zdanie znalazłam w książce) udowodni dziecku, że je kochasz, że co?! Inaczej nie będziesz mieć czasu dla siebie. No niestety, jak się chce mieć dziecko, to trzeba się liczyć, że czasu nie będzie, a przynajmniej będzie go mniej i będzie wypełniony, dzieckiem.
Smoczek? Powiedz dziecku, ze go wyrzuciłaś, albo dałaś innemu dziecku. Własność, przywiązanie, bzduury. Budzi się w nocy, bo jest głodne, przestraszyło się albo brakuje mu bliskości, a może ma gorączkę? Niech ryczy. Nie sprawdzaj dlaczego. W końcu przestanie. No z pewnością z wyczerpania przestanie. Ciekawi mnie czy jak jest gorąco i pani autorce chce się pić, to mówi sobie: "śpij" i zasypia, i czy jak ma koszmar to nigdy nie ma ochoty przytulić się do męża. No, ale pewnie jej te metody nie dotyczą, w końcu taka dorosła...
Książka jest szkodliwa. Owszem dzieci, które się ignoruje mniej płaczą, bo wiedzą, że i tak nie mają na kogo liczyć. Tyle, że to pomaga rodzicom na krótką metę. Potem depresja, problemy z koncentracją itd. Szukałam książki, która by mi powiedziała jak z miłością usypiać dziecko żaby nie zasypiało tylko przy jedzeniu, żebym mogła mu zwyczajnie potem umyć zęby, a żeby nie umniejszyło mu to poziomu ogólnego szczęścia, a nie pozycji, która każe mi dziecko budzić jak zaśnie przy piersi. Żal mi dzieci autorki, jeśli rzeczywiście jej zdaniem trzeba im strzelić żeby się nauczyły gdzie ich miejsce. To strasznie przykre, że ta książka powstała i że autorka może uznawać się za specjalistę. Szkoda drzew. Skoro już musiała się dzielić swoimi przemyśleniami wystarczyła by jedna strona, gdzieś w piwnicy internetu, na której by wyłożyła swoje metody płacz, płacz i wg. niej kontrolowany płacz.
DNO!