-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2020-01-25
2019
2020-01-16
2018-09-14
2016-02-11
2015-09-13
„Twój głos w mojej głowie” to jedna z tych książek, która każe zastanowić się nad swoją treścią. Jest przytłaczająca, ale zarazem daje nadzieję. Pokazuje, że z każdego załamania, z każdej trudnej sytuacji, z każdej toksycznej relacji można wyjść jeśli naprawdę się chce. Napisana lekkim językiem, bardzo wciągająca, choć miejscami można się pogubić. Czytałam ją etapami, ze względu na moją tendencję do rozczulania się nad każdym rozdziałem (tego typu książek) osobno.
Główna bohaterka – zarazem autorka książki – jest młodą kobietą z niesamowitą wyobraźnią i sposobem bycia. Naprawdę rzadko się zdarza, aby ktoś opisał swoją miłość w taki sposób. Momentami sama czułam się zakochana, porzucona, zraniona, a innym razem szczęśliwa. Książka pokazuje co jest prawdziwą wartością w życiu. Właściwe nie co, a kto – rodzina i przyjaciele.
Osobiście wyniosłam z tej książki lekcję, jaką jest to, że ludzie, których spotykamy na naszej drodze są największym skarbem i siłą, jaka jest nam dana. Nawet jeśli z czasem ludzie ci stają się wspomnieniem.
Polecam z całego serca, choć wrażliwszych czytelników treść książki może trochę zdołować. Nie jest to lekka lektura, ale jak już wcześniej wspomniałam, można z niej wiele wynieść.
„Twój głos w mojej głowie” to jedna z tych książek, która każe zastanowić się nad swoją treścią. Jest przytłaczająca, ale zarazem daje nadzieję. Pokazuje, że z każdego załamania, z każdej trudnej sytuacji, z każdej toksycznej relacji można wyjść jeśli naprawdę się chce. Napisana lekkim językiem, bardzo wciągająca, choć miejscami można się pogubić. Czytałam ją etapami, ze...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Tajemnica Całunu Turyńskiego" to jeden z lepszych kryminałów, jakie czytałam. Książka napisana w lekkim stylu, przyjemnie się czyta. Akcja stopniowo nabiera tępa, właściwie nie ma tutaj nudnych rozdziałów. Kwintesencją całości jest mocne zakończenie. Sam pomysł opowiedzenia historii Całunu Turyńskiego w ten sposób jest wciągający i daje do myślenia, choć sam autor podkreśla, że jego dzieło jest fikcją literacką ;). Polecam, myślę, że warto sięgnąć po tą pozycję w wolnej chwili.
"Tajemnica Całunu Turyńskiego" to jeden z lepszych kryminałów, jakie czytałam. Książka napisana w lekkim stylu, przyjemnie się czyta. Akcja stopniowo nabiera tępa, właściwie nie ma tutaj nudnych rozdziałów. Kwintesencją całości jest mocne zakończenie. Sam pomysł opowiedzenia historii Całunu Turyńskiego w ten sposób jest wciągający i daje do myślenia, choć sam autor...
więcej Pokaż mimo to