-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2015-09
2015-10
2015-10
2015
2015-06
2015-07
Księżkę oceniam bardzo wysoko. Historia w niej opisana jest bardzo miła do czytania i z każdą przewróconą kartką pragniemy poznać następny sekret tajemniczego gościa.
Księżkę oceniam bardzo wysoko. Historia w niej opisana jest bardzo miła do czytania i z każdą przewróconą kartką pragniemy poznać następny sekret tajemniczego gościa.
Pokaż mimo to2015-06
Książka potrafiąca wciągnąć na wiele godzin. opowiadająca losy grupki przyjaciół którzy powracają juz jako dorośli aby stawić czoło złu które zasiedliło się w ich miasteczku przed laty. Autor przeplata akcje z przeszłości z teraźniejszością czasu akcji bohaterów. tak więc możemy spojrzeć w lata wstecz i poznać ich historię niemal od małego. czytając człowiek chce poznać następny krok na który czeka z niecierpliwością
Książka potrafiąca wciągnąć na wiele godzin. opowiadająca losy grupki przyjaciół którzy powracają juz jako dorośli aby stawić czoło złu które zasiedliło się w ich miasteczku przed laty. Autor przeplata akcje z przeszłości z teraźniejszością czasu akcji bohaterów. tak więc możemy spojrzeć w lata wstecz i poznać ich historię niemal od małego. czytając człowiek chce poznać...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-03-30
2013-10-04
Ciekawa książka o morderczym samochodzie... sama akcja może nie jest w jakiś sposób zapierająca dech w piersi, czyta się ją spokojnie bez większych uniesień.
Ciekawa książka o morderczym samochodzie... sama akcja może nie jest w jakiś sposób zapierająca dech w piersi, czyta się ją spokojnie bez większych uniesień.
Pokaż mimo to2011-01-01
2013-09-15
jak dla mnie książka jest dosyc nudna i nie przyciąga tak jak niektóre tytuły Kinga. chociaż bardzo go uwielbiam tak ,,Komórka,, przeczytałem z wielkim ziewaniem. poczatek o impulsie który wywoływał mutowanie i zamienianie normalnych ludzi w zombi uznałem za coś ciekawego i godnego poświęcenia nocy ale z czasem zapał zgasł, i straciłem sens całej książki.
jak dla mnie książka jest dosyc nudna i nie przyciąga tak jak niektóre tytuły Kinga. chociaż bardzo go uwielbiam tak ,,Komórka,, przeczytałem z wielkim ziewaniem. poczatek o impulsie który wywoływał mutowanie i zamienianie normalnych ludzi w zombi uznałem za coś ciekawego i godnego poświęcenia nocy ale z czasem zapał zgasł, i straciłem sens całej książki.
Pokaż mimo to