rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Podróże z pazurem. W objęciach pasatów Izabella Miklaszewska, Piotr Miklaszewski, Filip Sułkowski
Ocena 8,8
Podróże z pazu... Izabella Miklaszews...

Na półkach: ,

Nie sądziłam, że dowiem się tylu nowych rzeczy z komiksu dedykowanego dla młodszych czytelników :) Przygody trójki podróżników (jednego nieco bardziej futrzatego od pozostałych) , tym razem podczas podróży przez ocean, wciągają jak najlepszy serial. Polecam wszystkim, niezależnie od wieku i nie mogę się doczekać kolejnych części!

Nie sądziłam, że dowiem się tylu nowych rzeczy z komiksu dedykowanego dla młodszych czytelników :) Przygody trójki podróżników (jednego nieco bardziej futrzatego od pozostałych) , tym razem podczas podróży przez ocean, wciągają jak najlepszy serial. Polecam wszystkim, niezależnie od wieku i nie mogę się doczekać kolejnych części!

Pokaż mimo to

Okładka książki Podróże z pazurem. Kalima nosi piaski Sahary. Izabella Miklaszewska, Piotr Miklaszewski
Ocena 8,6
Podróże z pazu... Izabella Miklaszews...

Na półkach: ,

Druga część komiksowej serii chyba jeszcze lepsza niż pierwsza- ciekawostki o odwiedzonych krajach podane w formie uroczego komiksu z futrzatym głównym bohaterem, a do tego wątki edukacyjne o ekologii i ogólnym szanowaniu planety. Jak dla mnie 10/10!

Druga część komiksowej serii chyba jeszcze lepsza niż pierwsza- ciekawostki o odwiedzonych krajach podane w formie uroczego komiksu z futrzatym głównym bohaterem, a do tego wątki edukacyjne o ekologii i ogólnym szanowaniu planety. Jak dla mnie 10/10!

Pokaż mimo to

Okładka książki Podróże z pazurem. Historia łapą pisana Izabella Miklaszewska, Piotr Miklaszewski, Filip Sułkowski
Ocena 8,4
Podróże z pazu... Izabella Miklaszews...

Na półkach: ,

W tej serii komiksów zakochałam się zupełnie - piękna kreska, ciekawa historia a do tego wątki ekologiczne, dla mnie strzał w dziesiątkę <3

W tej serii komiksów zakochałam się zupełnie - piękna kreska, ciekawa historia a do tego wątki ekologiczne, dla mnie strzał w dziesiątkę <3

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chociaż zdecydowanie nie zgadzam się z promowanym przez autora bezstresowym wychowaniem, a i kilka innych jego opinii wydało mi się mocno kontrowersyjnych, zgodnie z duchem książki mówię PIEPRZĘ TO naszym różnicom zdań i przyznaję, że w ostatecznym rozrachunku czytanie tej książki po prostu sprawiło mi przyjemność.

Chociaż zdecydowanie nie zgadzam się z promowanym przez autora bezstresowym wychowaniem, a i kilka innych jego opinii wydało mi się mocno kontrowersyjnych, zgodnie z duchem książki mówię PIEPRZĘ TO naszym różnicom zdań i przyznaję, że w ostatecznym rozrachunku czytanie tej książki po prostu sprawiło mi przyjemność.

Pokaż mimo to

Okładka książki Bóg, kasa i rocknroll Szymon Hołownia, Marcin Prokop
Ocena 6,6
Bóg, kasa i ro... Szymon Hołownia, Ma...

Na półkach:

Po przeczytaniu tej książki ciekawi mnie, jak osoby o tak zupełnie odmiennym podejściu do religii i pop-kultury mogą się dogadywać. Obu Panom trzeba jednak przyznać, że nie brakuje im cierpliwości, ani przystępnych metafor, by przekonać współrozmówcę o "nadrzędności" swoich opinii.
Choć czasem uduchowione odpowiedzi Pana Hołowni lekko działały mi na nerwy, muszę przyznać, że książkę czyta się naprawdę nieźle. Niektóre fragmenty zmuszają do rozmyślań, inne zwracają uwagę na życiowe sprzeczności i niedorzeczności.
Mimo, że na 99% już nigdy do niej nie wrócę, mogę z pełną stanowczością powiedzieć, że nie była stratą czasu.

Po przeczytaniu tej książki ciekawi mnie, jak osoby o tak zupełnie odmiennym podejściu do religii i pop-kultury mogą się dogadywać. Obu Panom trzeba jednak przyznać, że nie brakuje im cierpliwości, ani przystępnych metafor, by przekonać współrozmówcę o "nadrzędności" swoich opinii.
Choć czasem uduchowione odpowiedzi Pana Hołowni lekko działały mi na nerwy, muszę przyznać,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Choć akcja jest dość przewidywalna, a fragmenty giełdowe potrafią trochę zmęczyć, "Fanaberie" czytało się szybko i przyjemnie.
Specyficzny język autorki, dający się polubić bohaterowie i sprawnie zbudowana wielowątkowość sprawiły, że dałam się wciągnąć, a cała książka zdecydowanie przyczyniła się do zażegnania osobistego kryzysu czytelniczego.

Choć akcja jest dość przewidywalna, a fragmenty giełdowe potrafią trochę zmęczyć, "Fanaberie" czytało się szybko i przyjemnie.
Specyficzny język autorki, dający się polubić bohaterowie i sprawnie zbudowana wielowątkowość sprawiły, że dałam się wciągnąć, a cała książka zdecydowanie przyczyniła się do zażegnania osobistego kryzysu czytelniczego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fantastyczna, jeśli chodzi o piękne historie o zwierzakach. Mniej więcej co drugą stronę miałoby się ochotę powiedzieć "awwwww"- czasem z radości czy czułości, a czasem ze smutku nad losem leśnych stworzeń.
Co troszkę mi przeszkadzało, to język. Widać, że autor ma mnóstwo do opowiedzenia i czasem można się zagubić w jego strumieniu myśli.

Fantastyczna, jeśli chodzi o piękne historie o zwierzakach. Mniej więcej co drugą stronę miałoby się ochotę powiedzieć "awwwww"- czasem z radości czy czułości, a czasem ze smutku nad losem leśnych stworzeń.
Co troszkę mi przeszkadzało, to język. Widać, że autor ma mnóstwo do opowiedzenia i czasem można się zagubić w jego strumieniu myśli.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku książka bardzo mi się podobała- zwracała uwagę na sprzeczności, których pełne są religie, nie wyśmiewając ich i nie wywyższając ponad nie ateizmu. Później niestety było już coraz bardziej cynicznie i prześmiewczo, brakowało mi też porządnego zakończenia- książka urywa się bez ostrzeżenia.

Na początku książka bardzo mi się podobała- zwracała uwagę na sprzeczności, których pełne są religie, nie wyśmiewając ich i nie wywyższając ponad nie ateizmu. Później niestety było już coraz bardziej cynicznie i prześmiewczo, brakowało mi też porządnego zakończenia- książka urywa się bez ostrzeżenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce znajdziemy wiele rad, przydatnych na każdym z etapów bezśmieciowej drogi- od wymiany szczoteczki na bambusową, po prowadzenie ogólnokrajowych akcji sprzątających plaże.
Pomocny podręcznik w zakresie zero waste :)

W książce znajdziemy wiele rad, przydatnych na każdym z etapów bezśmieciowej drogi- od wymiany szczoteczki na bambusową, po prowadzenie ogólnokrajowych akcji sprzątających plaże.
Pomocny podręcznik w zakresie zero waste :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przydatny poradnik dla tych, którzy dopiero zaczynają interesować się tematem zero waste. Książka zawiera mnóstwo praktycznych rad i trików, które pomogą ograniczyć produkcję śmieci w różnych dziedzinach życia.
Znajdzie się też coś dla bardziej zaawansowanych- przepisy na własne kosmetyki czy środki czystości.
Zabrakło mi jedynie chociaż jednego rozdziału, w którym autorka podzieliłaby się swoimi codziennymi doświadczeniami- wydaje mi się, że gdyby dorzuciła do poradnika więcej sytuacji z prawdziwego życia, czytelnikowi łatwiej byłoby się "wciągnąć" w książkę, a więc i w ideę zero waste.

Bardzo przydatny poradnik dla tych, którzy dopiero zaczynają interesować się tematem zero waste. Książka zawiera mnóstwo praktycznych rad i trików, które pomogą ograniczyć produkcję śmieci w różnych dziedzinach życia.
Znajdzie się też coś dla bardziej zaawansowanych- przepisy na własne kosmetyki czy środki czystości.
Zabrakło mi jedynie chociaż jednego rozdziału, w którym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niektóre z wierszy wydawały mi się banalne, ale inne trafiały prosto w serce.
Nietypowy, bo wyjątkowo prosty i dosadny język autorki pasuje idealnie do poruszanych tematów- miłości, straty, kobiecości.
Do tej książki na pewno warto wracać. W różnych momentach życia będzie miała dla nas inne znaczenie- u mnie zostanie na stoliku nocnym, żebym mogła sięgnąć po nią w poszukiwaniu odrobiny przystępnej poezji.

Niektóre z wierszy wydawały mi się banalne, ale inne trafiały prosto w serce.
Nietypowy, bo wyjątkowo prosty i dosadny język autorki pasuje idealnie do poruszanych tematów- miłości, straty, kobiecości.
Do tej książki na pewno warto wracać. W różnych momentach życia będzie miała dla nas inne znaczenie- u mnie zostanie na stoliku nocnym, żebym mogła sięgnąć po nią w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudnie narysowana, ciepła i zabawna historia Nimony, jej przyjaciół i wrogów, była moim pierwszym spotkaniem z "powieścią graficzną".
Powiem tylko tyle- dzięki niej na pewno będę sięgać po tę formę jak najczęściej.

Cudnie narysowana, ciepła i zabawna historia Nimony, jej przyjaciół i wrogów, była moim pierwszym spotkaniem z "powieścią graficzną".
Powiem tylko tyle- dzięki niej na pewno będę sięgać po tę formę jak najczęściej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chwilę zajęło mi wciągnięcie się w opowieść, ale gdy zaczęły dziać się niespodziewane i niespotykane rzeczy, "Nieskończoność" zaczęła mi się naprawdę podobać. Bohaterowie byli przedstawieni wielopoziomowo, akcja była wartka a humor często idealnie trafiał w mój gust.
Troszeczkę zawiodło mnie zakończenie, bo zostaliśmy pozostawieni z mnóstwem pytań bez odpowiedzi, a niektóre wytłumaczenia wydawały się płytkie i niepełne. Możliwe, że taki był zamysł autorki, by każdemu pozostawić miejsce do interpretacji zdarzeń, ale ja lubię czytać ostatnią stronę z poczuciem spełnienia, którego tutaj odrobinę mi brakowało.
Jednak mimo wszystko, niezwykły pomysł na całą książkę sprawił, że ostatecznie była przyjemną lekturą.

Chwilę zajęło mi wciągnięcie się w opowieść, ale gdy zaczęły dziać się niespodziewane i niespotykane rzeczy, "Nieskończoność" zaczęła mi się naprawdę podobać. Bohaterowie byli przedstawieni wielopoziomowo, akcja była wartka a humor często idealnie trafiał w mój gust.
Troszeczkę zawiodło mnie zakończenie, bo zostaliśmy pozostawieni z mnóstwem pytań bez odpowiedzi, a...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia autorki jest naprawdę niesamowita i bardzo podziwiam jej wolę walki i samozaparcie. Mimo nagłej, poważnej i nieznośnej choroby, nie poddała się i walczyła z całych sił.
Powiedziawszy to wszystko przejdę do ocenienia samej książki. A książka moim zdaniem jest po prostu słaba. Język autorki jest dość prymitywny, zawiera mnóstwo powtórzeń, niepotrzebnych wykrzykników i dziwnych sformułowań. Podział rozdziałów na te z teraźniejszości i przeszłości, moim zdaniem wprowadza chaos i utrudnia czytanie. Większość historii sprzed lat została urwana w kluczowym momencie, a autorka już nigdy do nich nie wróciła. Często ciężko było mi się zorientować w jakim wieku i stanie cywilnym była bohaterka w rozdziałach ze wspomnieniami, co powodowało u mnie zagubienie i spadek zainteresowania.
Podsumowując, sama historia autorki mogłaby być porywającą lekturą, jednak spisana w, moim zdaniem, dość nieudolny sposób, straciła wiele ze swojej świetności.

Historia autorki jest naprawdę niesamowita i bardzo podziwiam jej wolę walki i samozaparcie. Mimo nagłej, poważnej i nieznośnej choroby, nie poddała się i walczyła z całych sił.
Powiedziawszy to wszystko przejdę do ocenienia samej książki. A książka moim zdaniem jest po prostu słaba. Język autorki jest dość prymitywny, zawiera mnóstwo powtórzeń, niepotrzebnych wykrzykników...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moja droga przez "Pigułkę wolności" była dość wyboista- najpierw zupełnie nie umiałam przyzwyczaić się do specyficznego języka autora i przez to średnio mi się podobała. Potem, kiedy zaczęłam zauważać, że każde słowo ma ogromne znaczenie i zostało wybrane nie bez przyczyny, zaczęłam doceniać ten wyjątkowy styl. W połowie książki miałam jeszcze jeden spadek zainteresowania, jednak końcówka całkiem mnie porwała- ostatecznie muszę powiedzieć, że książka mi się podobała. Idealne proporcje filozofowania i akcji, dużo czarnego humoru dotyczącego "chorób" 21 wieku i genialne gry słowne. Polecam, jeżeli macie ochotę na coś niezwyczajnego.

Moja droga przez "Pigułkę wolności" była dość wyboista- najpierw zupełnie nie umiałam przyzwyczaić się do specyficznego języka autora i przez to średnio mi się podobała. Potem, kiedy zaczęłam zauważać, że każde słowo ma ogromne znaczenie i zostało wybrane nie bez przyczyny, zaczęłam doceniać ten wyjątkowy styl. W połowie książki miałam jeszcze jeden spadek zainteresowania,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Let it Snow John Green, Maureen Johnson, Lauren Myracle
Ocena 6,8
Let it Snow John Green, Maureen...

Na półkach: , ,

Książka idealna na święta, 3 świetne, zabawne i urocze historie, które przeplatają się ze sobą niezwykle umiejętnie, zaskakując i wiążąc wszystkie wątki. Każdy z autorów stworzył coś niezwykłego, a jednocześnie idealnie pasującego do pozostałych historii.
Czyta się ją szybko i z szerokim uśmiechem na twarzy-czego chcieć więcej w śnieżny, zimowy wieczór?

Książka idealna na święta, 3 świetne, zabawne i urocze historie, które przeplatają się ze sobą niezwykle umiejętnie, zaskakując i wiążąc wszystkie wątki. Każdy z autorów stworzył coś niezwykłego, a jednocześnie idealnie pasującego do pozostałych historii.
Czyta się ją szybko i z szerokim uśmiechem na twarzy-czego chcieć więcej w śnieżny, zimowy wieczór?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Styl pisarski Stephena Kinga jest naprawdę niepowtarzalny i niezwykle dopracowany, niektóre zdania dosłownie wbijają w fotel. Prawdopodobnie właśnie dlatego "Pan Mercedes" traci wiele przy tłumaczeniu (mimo, że świetnie wykonanym)- język ma tutaj ogromne znaczenie a niektóre zwroty i zabawy językowe są po prostu nieprzetłumaczalne w wystarczająco dobry sposób.
Dodatkowo akcja choć wartka, była dość przewidywalna, a niektórych pozytywnych bohaterów dość ciężko było mi polubić.
Tak więc, choć King jest niewątpliwie świetnym pisarzem, ta konkretna książka nie została moją ulubioną.

Styl pisarski Stephena Kinga jest naprawdę niepowtarzalny i niezwykle dopracowany, niektóre zdania dosłownie wbijają w fotel. Prawdopodobnie właśnie dlatego "Pan Mercedes" traci wiele przy tłumaczeniu (mimo, że świetnie wykonanym)- język ma tutaj ogromne znaczenie a niektóre zwroty i zabawy językowe są po prostu nieprzetłumaczalne w wystarczająco dobry sposób.
Dodatkowo...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wszystko w porządku. Układamy sobie życie Szymon Hołownia, Marcin Prokop
Ocena 6,3
Wszystko w por... Szymon Hołownia, Ma...

Na półkach: ,

Przepraszam Pana, za tę piątkę, Panie Prokopie, ale to rozdziały Pana Szymona Hołowni zaniżyły moją ogólną ocenę...
Rozdziały zaznaczone na niebiesko, czyli te pisane przez Pana Marcina, są fantastyczne- zabawne, doprowadzające do szczerych wybuchów śmiechu, frapujące, interesujące i niekiedy odkrywcze.
Rozdziały żółte to niestety zupełnie inna historia... Wiedziałam, sięgając po tę książkę, że Pan Hołownia jest człowiekiem głęboko wierzącym i byłam przygotowana na wiele stron takiego właśnie "natchnionego" stylu pisania. Nie spodziewałam się jednak znaleźć tyle złości i nienawiści w tekstach zagorzałego katolika! W kilku miejscach poczułam się wręcz osobiście dotknięta i te kilka wyjątkowo złośliwych zdań sprawiło, że nawet inne, nieźle napisane rozdziały nie zdołały zmienić mojego zdania na temat twórczości Pana Szymona.

Przepraszam Pana, za tę piątkę, Panie Prokopie, ale to rozdziały Pana Szymona Hołowni zaniżyły moją ogólną ocenę...
Rozdziały zaznaczone na niebiesko, czyli te pisane przez Pana Marcina, są fantastyczne- zabawne, doprowadzające do szczerych wybuchów śmiechu, frapujące, interesujące i niekiedy odkrywcze.
Rozdziały żółte to niestety zupełnie inna historia... Wiedziałam,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po wcześniejszym niezbyt udanym spotkaniu z Matthew Quickiem ("Poradnik Pozytywnego Myślenia" bardzo mnie zawiódł) nie byłam do tej książki nastawiona specjalnie optymistycznie. Jednak pozytywnie mnie zaskoczyła- doprowadziła do śmiechu i łez. Z początku irytujący, wymuszony język młodzieżowy okazał się celowym zabiegiem, a główna bohaterka okazała się być niezwykła i świetnie skonstruowana. Teraz z przyjemnością dam autorowi kolejną szansę sięgając po jego inne książki.

Po wcześniejszym niezbyt udanym spotkaniu z Matthew Quickiem ("Poradnik Pozytywnego Myślenia" bardzo mnie zawiódł) nie byłam do tej książki nastawiona specjalnie optymistycznie. Jednak pozytywnie mnie zaskoczyła- doprowadziła do śmiechu i łez. Z początku irytujący, wymuszony język młodzieżowy okazał się celowym zabiegiem, a główna bohaterka okazała się być niezwykła i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł zdecydowanie wyjątkowy,jednak sama książka szczególnie mnie nie porwała. Choć była dobrze napisana i miejscami zabawna, miała w sobie za dużo (jak dla mnie) momentów filozoficznych rozmyślań, za którymi nie przepadam w książkach YA.

Pomysł zdecydowanie wyjątkowy,jednak sama książka szczególnie mnie nie porwała. Choć była dobrze napisana i miejscami zabawna, miała w sobie za dużo (jak dla mnie) momentów filozoficznych rozmyślań, za którymi nie przepadam w książkach YA.

Pokaż mimo to