-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Biblioteczka
2024-02-14
2024-02-07
2024-02-03
2024-01-28
2024-01-23
2023-12-25
2023-11-02
2023-10-23
2023-08-30
2023-07-10
2023-06-30
2023-06-25
2023-06-11
2023-04-29
2023-04-18
2023-04-07
2023-01-08
2023-01-15
2022-10-22
Książki autorki czytam w ciemno. Książka chociaż wydana w Polsce niedawno jest sprzed cyklu Born in Blood czy Camorra Chronicles i to widać od razu. Przyjemnie się ją czyta, ale brakuje jej tego czegoś, co mają późniejsze tytuły autorki.
Książki autorki czytam w ciemno. Książka chociaż wydana w Polsce niedawno jest sprzed cyklu Born in Blood czy Camorra Chronicles i to widać od razu. Przyjemnie się ją czyta, ale brakuje jej tego czegoś, co mają późniejsze tytuły autorki.
Pokaż mimo to2022-09-25
Ojej, ależ ja tęskniłam za powieściami BC Cherry! Książka jest absolutnie wyjątkowa, może nie pod kątem historii, ale cechuje ją niezwykła wrażliwość i emocjonalność. Człowiekowi robi się od niej jakoś cieplej.
Ojej, ależ ja tęskniłam za powieściami BC Cherry! Książka jest absolutnie wyjątkowa, może nie pod kątem historii, ale cechuje ją niezwykła wrażliwość i emocjonalność. Człowiekowi robi się od niej jakoś cieplej.
Pokaż mimo to
Bardzo czekałam na tę książkę i jestem trochę rozczarowana. Cora Reilly postawiła sobie wysoko poprzeczkę, a historia Anny i Santino we wcześniejszych jej powieściach zapowiadała się niesamowicie. Czyta się jak zawsze świetnie, ale liczyłam na więcej.
Bardzo czekałam na tę książkę i jestem trochę rozczarowana. Cora Reilly postawiła sobie wysoko poprzeczkę, a historia Anny i Santino we wcześniejszych jej powieściach zapowiadała się niesamowicie. Czyta się jak zawsze świetnie, ale liczyłam na więcej.
Pokaż mimo to